W kwietniu 1025 r. – podczas świat wielkanocnych dotychczasowy książę Bolesław, nazwany później przez potomnych Wielkim lub Chrobrym (967-1025) został tuż przed śmiercią koronowany na króla, stając się w ten sposób pierwszym namaszczonym na króla władcą Polski. Jak podaje Muzeum Historii Polski „Z dużym prawdopodobieństwem można wskazać na 18 kwietnia 1025 roku, na który to dzień przypadała w tym roku Wielkanoc, oraz jako miejsce koronacji – archikatedrę w Gnieźnie, związaną z kultem świętego Wojciecha” .
Historycy podkreślają, że koronacja Bolesława Chrobrego stanowiła zwieńczenie jego trzydziestoletniego panowania oraz istotnym aktem politycznym oraz demonstracją siły i suwerenności tworzącego się państwa polskiego. Polskę zaczęto też odtąd opisywać jako królestwo, jednak godność monarsza jej władców ostatecznie utrwaliła się dopiero po koronacji Władysława Łokietka w 1320 r. W obecnym godle państwowym Rzeczypospolitej korona na głowie Orła Białego nawiązuje o pierwszej na ziemiach polskich koronacji, dokonanej tysiąc lat temu
Blask królewskiej korony towarzyszył księciu Bolesławowi już od ćwierć wieku, odkąd na pamiętnym Zjeździe Gnieźnieńskim w roku 1000 cesarz Otto III symbolicznie nałożył mu na skronie swój własny diadem, co późniejsza polska tradycja interpretowała jako właściwy moment koronacji. Podjęte wówczas w Stolicy Apostolskiej starania o zgodę na koronację zostały jednak storpedowane przez przeciwników polskiego władcy, a przygotowaną już podobno koronę otrzymał książę węgierski Stefan Święty. Dalszym dążeniom w tym kierunku przeszkodziła śmierć życzliwego Polsce cesarza Ottona III oraz konflikt z jego następcą Henrykiem II, co na długie lata opóźniło realizację planów koronacyjnych polskiego monarchy.
Żaden kronikarz z epoki, a jesteśmy tu zdani jedynie na niechętne władcy polskiemu przekazy niemieckie, nie podał daty dziennej ani miejsca tego wydarzenia. Na podstawie pośrednich danych można z dużym prawdopodobieństwem wskazać na 18 kwietnia 1025 roku, na który to dzień przypadała w tym roku Wielkanoc, oraz jako miejsce koronacji – archikatedrę w Gnieźnie, związaną z kultem świętego Wojciecha. Bolesław Chrobry zręcznie wykorzystał niepewną sytuację cesarstwa po śmierci swego długoletniego wroga Henryka II w 1024 roku, jak i niemal równoczesną śmierć papieża Benedykta VIII, by – prawdopodobnie nie pytając się nawet o zgodę ich następców – dopełnić ceremonii namaszczenia i koronacji, wieńczących długoletnie starania. Dokonał tego niemal w przeddzień śmierci, która nastąpiła 17 czerwca, niespełna dwa miesiące później.
Pierwsza koronacja z 1025 roku, czyniąca z monarchy pomazańca bożego, była również aktem politycznym, manifestacją woli niepodległości i suwerenności młodego państwa polskiego. Polskę zaczęto też odtąd określać i opisywać jako królestwo, choć godność monarsza jej władców ostatecznie utrwaliła się dopiero po koronacji Władysława Łokietka w 1320 roku. Warto o tym pamiętać, patrząc na polskie godło państwowe, na którym korona na głowie Orła Białego przypomina o tej pierwszej koronacji, dokonanej prawie tysiąc lat temu.
Dokonana 100 lat temu koronacja oznaczała, że Polska jest państwem politycznie niezależnym, wzmacniała autorytet władcy, wywyższała go ponad innych członków dynastii, zapewniała niepodzielność monarchii.