Sytuacja ekonomiczna w Polsce i Europie od końca lutego 2022 roku zmieniła się diametralnie. Wojna na wschodzie toczy się nie tylko w wymiarze militarnym, czy politycznym, ale również handlowym (ekonomicznym). Agresorem jest największe państwo świata, z rekordowymi rezerwami walutowymi i surowcowymi. Stajemy w obliczu największych od kilku dekad zaburzeń w światowej wymianie handlowej, które rzutują na zaburzenia kursów walut oraz cen energii na światowych giełdach. Kto straci, a kto zyska w obliczu reorientacji inwestycji zagranicznych (a w tym kluczowych w ujęciu makroekonomicznym – bezpośrednich inwestycji zagranicznych – BIZ)? Polska może okazać się atrakcyjnym obszarem dla alokacji wycofujących się ze wschodu – zagranicznych inwestycji kapitałowych.
W dzisiejszej ekonomii ramy efektywności gospodarczej wyznaczają przepływy kapitału (najważniejszego czynnika produkcji – obok siły roboczej i wiedzy). Stanowią one immanentną cechę współczesnej gospodarki międzynarodowej, gdzie bezpośrednie inwestycje zagraniczne stanowią priorytetowy element przewagi konkurencyjnej. W trakcie dwóch minionych dekad radykalnie zwiększyły się transfery kapitału między krajami gospodarki światowej, wraz z tym nasiliła się tendencja pogłębiających się zależności między światowymi łańcuchami dostaw. Te okoliczności implikują potrzebę prowadzenia roztropnej polityki gospodarczej nastawionej na permanentną zmianę i zharmonizowany rozwój – dostosowanej do ciągłej zmiany.
W Rosji i na Ukrainie, w obliczu trwającej wojny obserwujemy pogłębiające załamanie gospodarcze oraz bessę na rynkach papierów dłużnych i walutowych. Według prognoz rosyjskiego ministerstwa finansów, w 2022 roku rosyjskie PKB spadnie o ok. 10 % (podobne prognozuje Bank Światowy – 11,2 %), wskutek tego kraj wpadnie w najgłębszą recesję od 1994 roku. Reakcja Kremla, tj. m.in. podwyższenie stopy referencyjnej z 9,5% do 17 % oraz polityka skupowania rubla – nie poprawiła warunków gospodarczych wewnątrz kraju, stawiając rosyjską gospodarkę w złym świetle przed zagranicznymi inwestorami.
Sytuacja jest bardziej niepokojąca po drugiej stronie frontu. Międzynarodowy Fundusz Walutowy ocenił, że PKB Ukrainy skurczy się w 2022 roku o 10% (a w przypadku dalszego trwania konfliktu – nawet o 25-35%). Gospodarczymi hamulcami realizowania aktywności gospodarczej jest m.in.: duża ilość uchodźców (ok. 4,6 mln, w tym do Polski – ok 2,8 mln), rosyjska blokada ukraińskich portów (umożliwiają one eksport kluczowych towarów, takich jak: stal, zboża, czy żywność), dwukrotne zmniejszenie konsumpcji energii elektrycznej, wstrzymanie działalności 50% ukraińskich przedsiębiorstw, czy zawieszenie produkcji w sektorze metalurgicznym. Znaczne ograniczenie wymiany handlowej oraz brak przychod państwa z podatków – mogą doprowadzić do pogłębienia zapaści gospodarczej, a także wywołać niepożądane napięcie społeczne. Jednocześnie, należy być świadomym, że dalsze utrzymanie płynności finansowej ukraińskiej gospodarki będzie zależne od intensywności i szybkości udzielanej pomocy finansowej przez kraje zachodnie.
Pomimo udanej próby powrotu polskiej gospodarki do wyników gospodarczych sprzed wybuchu pandemii covid-19, wojna na Ukrainie odcisnęła piętno na kondycji finansowej Polski – przerywając wyraźnie rosnący trend gospodarczy. Z drugiej strony, niestabilność związana z nowymi wiadomościami o wojnie i sankcjach handlowych przeciwko Rosji – wpływa na podwyższenie atrakcyjności stopy zwrotu inwestycji (szczególnie w krótkim okresie). Ograniczone powiązania gospodarcze Polski z Rosją i Białorusią (w 2021 r. na Rosję i Białoruś przypadało 3,4 % polskiego eksportu towarów i 6,4 % polskiego importu), wpływają na w stabilność inwestycji zagranicznych w Polsce.
Polska gospodarka (a w tym rynek finansowy), jest atrakcyjnym miejscem dla realizowania inwestycji przez zagraniczne firmy ze wschodu. Z powodu pogłębiającej się stagnacji rosyjskiej oraz ukraińskiej gospodarki, wschodni biznes będzie zmuszony – w celu utrzymywaniu płynności finansowej – dokonać reorientacji inwestycji kapitałowych w kierunku Zachodu. Gospodarka Polski – największego kraju Europy Środkowo-Wschodniej jest korzystnym miejscem do kontynuowania biznesu.
Dobrą szansą dla przepływu wschodniego kapitału do Polski może okazać się ostatnie zdarzenie na rosyjskiej giełdzie – tj. usunięcie MOEX (Индекс МосБиржи) z indeksów MSCI, czego konsekwencją będzie przypuszczalna bezpowrotna utrata zaufania międzynarodowych inwestorów. Innym argumentem kuszącym zagraniczny kapitał do transferu na polskie podwórko jest, nota bene – deprecjacja złotówki. Osłabienie polskiej waluty służy atrakcyjności cenowej akcji na krajowym rynku papierów wartościowych.
Polska gospodarka zbudowana jest na relatywnie silnych fundamentach gospodarczych, posiada dojrzały rynek kapitałowy, a także – rozbudowane relacje handlowe ze Wschodem. Pomimo reperkusji związanych z nałożeniem sankcji gospodarczych na Rosję, takich jak m.in.: przerwanie łańcucha dostaw, pogorszenie struktury długu publicznego, czy rosnąca inflacja (ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2022 r. wzrosły r/r o 11,0 % – tym samym w Polsce zanotowano najwyższy wzrost inflacji od 21 lat) polska gospodarka wykazuje cechuje się stabilnością, i co najważniejsze – dla zagranicznego pieniądza jest częścią “zachodniego świata”.
Koszty walki z inflacją przy jednoczesnej próbie jej obniżenia – hamują inwestycje. Jednakże, mimo reperkusji gospodarczych wywołanych wojną na wschodzie, konsekwencją agresji Rosji na Ukrainę może być dynamiczny wzrost eksportu i inwestycji w Polsce (polski eksport zanotował wzrost w 2022 r. z 6,6 % do 7,6 %, natomiast w 2023 r. nakłady brutto na środki trwałe powiększą się z 5,8 % do 7,0 %, z kolei PKB osiągnie poziom od 3,5 % w 2022 r. do 4,3 % w 2023 r.). Według badań CA, geograficzna reorientacja eksportu z Ukrainy, Białorusi i Rosji, będzie skutkować relokacją zakładów produkcyjnych z Rosji (szczególnie w sektorze przetwórstwa przemysłowego) na zachód, czego prawdopodobnymi skutkiem będzie transfer BIZ do Polski oraz wzmożony eksport. Szacuje się, iż w 47 grupach produktowych (m.in. drewno i artykuły z drewna, węgiel drzewny, nawozy, miedź, aluminium i artykuły z aluminium, maszyny i urządzenia elektryczne, kauczuk, żeliwo czy stal), których produkcja odbywała się w krajach dotkniętych wojną na wschodzie – Polska posiada największą produkcyjną przewagę konkurencyjną wśród krajów europejskich. Zważywszy, że wymienione produkty stanowiły dotychczas tylko 7,5 % polskiego eksportu, a odpowiadały za 32 % całego importu do UE z Rosji, Białorusi i Ukrainy – przed polskim biznesem klaruje się obraz przejęcia nowych kontraktów ze Wschodu. Warto wspomnieć, że według danych rosyjskiego banku centralnego (Центральный банк Российской Федерации), poziom BIZ w sektorze “przetwórstwa przemysłowego” wyniósł w pierwszych trzech kwartałach 2021 r. – 145 mld USD. Za 105 mld USD z tej kwoty odpowiedzialne były kraje uważane przez Rosję jako “nieprzyjazne”.
Wobec zwrotu polityki handlowej w Europie, szansa dla ekspansji polskiego eksportu pojawiła się również w sektorze rolniczym. Zwiększenie eksportu w czasie radykalnych podwyżek cen żywności na całym świecie, jest sprzyjającą okolicznością dla podwyższania konkurencyjności polskiego rolnictwa. W ostatnim roku sektory rolnicze w Rosji i na Ukrainie odpowiedzialne były za około 30% światowego handlu pszenicą. Embargo i ograniczenia transferu produktów ze wschodu prowadzi do podwyżki cen (co szczególnie uwidacznia się po najbliższych żniwach), jednocześnie stanowi zagrożenie dla dostępności zbóż na świecie. Szansa na rolniczą ekspansję Polski w Europie Środkowo-Wschodniej, a także poza jej granicami jest w pełni uzasadniona.
Podsumowując, należy stwierdzić, że fatalna sytuacja gospodarcza za wschodnią granicą, w połączeniu ze sprzyjającymi warunkami w Polsce (niskie koszty pracy, korzystne położenie geograficzne, duży poziom kapitału ludzkiego) – przyczynią się do transferu zagranicznych bezpośrednich inwestycji zagranicznych ze Wschodu do Polski. Nie można również zapomnieć o dużej szansie ekspansji polskich przedsiębiorstw na ukraiński rynek – w okolicznościach odbudowy Ukrainy po zakończonej wojnie (która do tej pory przyniosła straty w wysokości prawie rocznego PKB tego kraju).
Bibliografia:
K. Gomółka, E. Kacperska, J. Kraciuk, i M. Wojtaszek: Bezpośrednie inwestycje zagraniczne. Świat – Europa – Kaukaz – Polska. Wydawnictwo SGGW, Warszawa, 2020.
K. Gawlikowska-Hueckel, Analiza Handlu Zagranicznego Polski W świetle Najnowszych Koncepcji Teoretycznych: Implikacje Dla Polityki Gospodarczej W Dobie Kryzysu. Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa, 2016.
Prognozy makroekonomiczne CA, źródło:
https://static.credit-agricole.pl/asset/m/a/k/makromapa-20220411_23316.pdf.