Budowanie suwerenności, niezależności energetycznej to konstrukcja, która składa się z wielu elementów. Jest to również proces dosyć mozolny i powolny. Miniony 2022 rok bardzo dobitnie pokazał, jak istotne jest posiadanie własnych surowców i zasobów lub sprawdzonych, bezpiecznych i stabilnych źródeł dostaw.

Kryzys energetyczny, jaki dotknął Europę w 2022 r. spowodowany był zbyt dużym uzależnieniem od rosyjskiego gazu. Moskwa użyła więzów handlowych z Unią Europejską, której sprzedawała jeszcze w 2021 r. aż 45 proc.[1] importowanego przez nią gazu ziemnego, aby rozsadzić unijny rynek. Plan nie był skomplikowany – intensywna redukcja podaży miała doprowadzić do niedoborów a to w konsekwencji do wysokich cen. To się udało, bo z poziomu 30-40 euro/MWh ceny kontraktów terminowych dochodziły nawet do 340 euro w 2022 r. przez zdecydowaną większość roku utrzymując się powyżej 100 euro. Na początku 2023 r. wydaje się, że dzięki sprzyjającym warunkom atmosferycznym, zapełnieniu magazynów i zwiększeniu importu LNG, udało się odeprzeć rosyjski atak ekonomiczny i ustabilizować rynek gazu w Europie.

Przez kilkanaście miesięcy trwają dyskusje nt. alternatywami dla rosyjskiego gazu w Europie. Jednym z pomysłów, czy raczej kierunków, jest biogaz. Biogaz nie tylko może swobodnie zastąpić „klasyczny” gaz ziemny, ale dodatkowo jest też zasobem wewnętrznym danego kraju. Nie trzeba szukać surowca na rynkach zagranicznych i być od nich uzależnionym.

Najpierw wyjaśnijmy pojęcia. Biogaz jest mieszaniną gazów powstającą w wyniku beztlenowego rozkładu materii organicznej. Biometan to produkt oczyszczania biogazu z dwutlenku węgla i związków siarki – finalnie nie różni praktycznie niczym od gazu ziemnego. Z powodu sposobu, w który powstaje, uznawany jest za paliwo bezemisyjne.

Co może stanowić materię organiczną wykorzystywaną do produkcji biogazu i biometanu? Odchody zwierzęce, odpady roślinne i komunalne. W Polsce potencjał biogazowy jest jednym z najwyższych w Europie. Przy potencjale porównywalnym do Niemiec, posiadamy zaledwie ok. 300 biogazowni o łącznej mocy 245 MWe, w tym 129 rolniczych a u naszych zachodnich sąsiadów funkcjonuje 9,3 tys. biogazowni o mocy 6,2 GWe[2]. Trzeba dodać, że choć powierzchnia rolna w Niemczech jest zaledwie o 14,75 proc. większa niż w Polsce[3], to wartość produkcji rolniczej jest ponad dwukrotnie wyższa[4]. Nie można przełożyć tego na ilość odpadów rolnych, ale można założyć, że w Niemczech produkuje się ich znacznie więcej.

Biogaz stanowi istotny element strategii Unii Europejskiej w dekarbonizacji gospodarki. Sektor biogazowy już dostarcza 18,4 mld m3 gazu odnawialnego w Europie. Z tego ok. 3,5 mld m3 to biometan.

Wykres 1. Produkcja biogazu w Europie w latach 2011-2021[5].

Stowarzyszenie branżowe European Biogas Association prognozuje, że do 2050 roku Europa może produkować nawet 167 mld m3 biogazu rocznie, co ma pokryć 35-62% zapotrzebowania na gaz w połowie wieku[6]. Należy uznać te prognozy za bardzo optymistyczne. Zwolennicy podkreślają, że poza zeroemisyjnym charakterem biometan wpisuje się również w koncepcję gospodarki obiegu zamkniętego. Ulegające rozkładowi odpady nie trzeba w inny sposób utylizować.

Polski potencjał biometanowy najczęściej oceniany jest na produkcję na poziomie ok. 8 mld m3 rocznie. Obecnie w Europie pod kątem produkcji biogazu dominują Niemcy, dynamicznie rynek rozwija się w Wielkiej Brytanii, we Włoszech i Francji.

 

Wykres 2. Produkcja biogazu w Europie w 2020 r. w mld m3.[7]

Wykres 3. Produkcja biometanu w Europie w 2018 r.[8]

Rozwój rynku biogazu wymieniany jest w strategiach rządowych i unijnych. W Polityce Energetycznej Polski do 2040 r.[9] zawarty jest cel uzyskania 10 proc. gazów zdekarbonizowanych w sieci gazowej do 2030 r. W Krajowym Planie Odbudowy jest mowa o produkcji 1 mld m3 biometanu w 2030 r. i pięciuset instalacjach[10] oraz w unijnej dyrektywie dot. odnawialnych źródeł energii RED II. Cel unijny na 2030 r. jest bardzo ambitny – blok ma produkować 35 mld m3 biometanu rocznie[11]. Przypomnijmy, że w 2021 r. uzyskano 10-krotnie mniej.

W analizie produkcji biometanu EBA ocenia potencjał Polski już na 2030 r. na poziomie ok. 3 mld m3, na 2050 r. już na ok. 8,5 mld m3[12]. W obu zestawieniach Polska jest na 4. miejscu spośród krajów UE pod kątem wysokości produkcji.

Unia Europejska stoi przed wyzwaniem odejścia od gazu ziemnego w ciągu kilku dekad. Nie tylko z uwagi na politykę klimatyczną, ale też dlatego, że jego zasób jest skończony. Oczywiście jest niemało bezemisyjnych alternatyw w obszarze produkcji energii elektrycznej, ale w niektórych procesach przemysłowych gaz ziemny trudniej zastąpić. Istnieją dwie koncepcje bezemisyjnych alternatyw – biometan i wodór. Podczas gdy wykorzystanie drugiego jest dopiero badane, do biogazu mamy dostęp od dawna. Jest dostępny tu i teraz. Poszukiwanie i rozwijanie nowych rozwiązań jest kluczowe dla rozwoju energetyki, ale być może ważniejsze jest korzystanie z potencjału dostępnych technologii.

 

Daniel Czyżewski

 

[1] https://www.iea.org/news/how-europe-can-cut-natural-gas-imports-from-russia-significantly-within-a-year
[2] https://www.gramwzielone.pl/bioenergia/108880/biogaz-i-biometan-sposobem-na-niezaleznosc-energetyczna
[3] https://data.worldbank.org/indicator/AG.LND.AGRI.K2?locations=PL-DE
[4] https://ec.europa.eu/eurostat/documents/2995521/11519753/5-16112020-AP-EN.pdf/37230ae5-e752-7284-ad9e-53cf23c86b9e?t=1605438868000
[5] https://www.europeanbiogas.eu/SR-2022/EBA/
[6] Ibidem
[7] https://www.ifeu.de/fileadmin/uploads/ifeu_ECF_biomethane_EU_final_01.pdf
[8] Ibidem
[9] https://www.gov.pl/web/klimat/polityka-energetyczna-polski
[10] https://www.teraz-srodowisko.pl/media/pdf/aktualnosci/10268-KPO.pdf  ; s. 175
[11] https://www.innovationnewsnetwork.com/europes-commitment-to-the-biogas-and-biomethane-value-chain/27893/
[12] https://www.europeanbiogas.eu/wp-content/uploads/2022/07/GfC_national-biomethane-potentials_070722.pdf

Facebook
YouTube