Obecnie ważnym przyczynkiem do debaty o reformie funkcjonowania Unii Europejskiej jest tzw. „Raport Dwunastu”, czyli dokument przedstawiony we wrześniu 2023 roku przez 12 członków francusko-niemieckiej grupy roboczej zajmującej się instytucjonalnymi reformami UE. Chociaż na wstępie raportu zastrzeżono, że opinie i rekomendacje wyrażone w nim są jedynie stanowiskami ekspertów, a nie reprezentują oficjalne stanowisko Francji czy Niemiec, to jednak został on odebrany jako szansa przez zwolenników reformy lub realne zagrożenie przez zdecydowanych przeciwników, którzy obawiają się skierowania Unii w kierunku federalistycznym. Głównym punktem, który przemawia za reformą, jest proponowane odejście od zasady jednomyślności, która opiera się na konfederacyjnej logice integracji, na rzecz podejmowania decyzji większością głosów. Autorzy raportu argumentują, że z uwagi na planowane kolejne rozszerzenie Unii Europejskiej, konieczne jest zreformowanie zasad podejmowania decyzji, gdyż poszerzona Unia będzie sparaliżowana i niezdolna do podejmowania skutecznych i koniecznych działań, jeśli będzie trwała przy wymogu jednomyślności. Reforma UE związana jest także z koniecznością dostosowania się do zmieniającego się kontekstu politycznego, społecznego i ekonomicznego, a także ze względu na wyzwania, takie jak kryzys migracyjny, zmiany klimatyczne czy globalna konkurencja. W związku z tym raport proponuje szereg rekomendacji dotyczących zarówno struktury instytucjonalnej UE, jak i sposobu podejmowania decyzji, aby Unia mogła lepiej reagować na wyzwania współczesnego świata. Debata nad raportem oraz jego rekomendacjami stanowi istotny moment w procesie dalszego rozwoju Unii Europejskiej i może wpłynąć na kształtowanie jej przyszłości oraz roli na arenie międzynarodowej. W dużej mierze raport „12” koresponduje z ustaleniami Andrew Duffa, którego komisja w PE miała ustalić ujednoliconą ordynację do parlamentu na poziom unijnym. W raporcie „12-tu” („Sailing on the High Sees…”), autorzy wskazują na główną kontrowersję dotyczącą rozumienia roli i natury Unii Europejskiej, która znajduje się w centrum debat politycznych i akademickich. Istnieje brak zgody co do tego, czy UE powinna być traktowana jedynie jako organizacja międzynarodowa, czy też jako instytucja dążąca do wyłonienia się transnarodowej demokracji parlamentarnej zmierzającej w kierunku państwa federalnego. Z jednej strony, ci, którzy postrzegają UE jako organizację międzynarodową, kwestionują rozszerzenie kompetencji Unii, uważając, że narusza to suwerenność państw członkowskich. Według nich, brakuje warunków niezbędnych do funkcjonowania klasycznej demokracji w UE, takich jak wspólny język czy sfera publiczna. Z tego punktu widzenia, państwa członkowskie powinny zachować dominującą rolę w procesie decyzyjnym UE. Z drugiej strony, francusko-niemieccy eksperci oraz inni uczestnicy debat o przyszłości Europy wyobrażają sobie Unię jako wyłaniającą się transnarodową demokrację parlamentarną, która ewoluuje w kierunku państwa federalnego. Zgodnie z ich stanowiskiem, konieczne jest wzmocnienie pozycji Parlamentu Europejskiego oraz Komisji Europejskiej, aby przekształcić UE z technokracji w demokrację parlamentarną.
Działania te mają na celu stworzenie wspólnej europejskiej sfery publicznej, co ułatwi demokratyczną legitymizację działań Unii Europejskiej. Autorzy raportu sugerują, że konieczne jest odejście od wymogu jednomyślnego podejmowania decyzji wraz z kolejnym rozszerzeniem, jednak większościowe podejmowanie decyzji powinno być wyjątkiem, a nie regułą. Proponują trzy dodatkowe rekomendacje w celu uczynienia takiej zmiany bardziej akceptowalną. Pierwsza rekomendacja dotyczy możliwości zastrzeżenia, że konkretna decyzja dotyczy „kluczowych interesów” danego państwa, co oznaczałoby konieczność uzyskania konsensusu na poziomie Rady Europejskiej. Druga kwestia to zmiany w głosowaniu większościowym, mające uwzględnić trudności mniejszych państw w sformowaniu mniejszości blokującej. Najdalej idącą propozycją jest zastosowanie klauzuli opt-out, która pozwoliłaby państwu całkowicie wycofać się z dziedziny współpracy, w której decyzje są podejmowane większościowo, a nie jednomyślnie. Przedstawiono również przykład Wielkiej Brytanii, która przed brexitem zgłosiła cztery takie klauzule, co czyniło ją najmniej zintegrowanym członkiem UE. Powyższy rozdźwięk w debacie wskazuje na coraz większy brak spójności wśród elit europejskich, mimo oficjalnie deklarowanej jedności europejskiej. Według niektórych uczestników debaty europejskiej rosną nie tylko napięcia między państwami, jak także wewnątrz poszczególnych państw. Napięcia te „świadczą o głębokim kryzysie politycznej reprezentacji i alienacji elit europejskich. Coraz więcej obywateli w wielu państwach europejskich ma poczucie, że dominujące partie polityczne ich nie reprezentują, że coraz bardziej upodobniają się one do siebie i w gruncie rzeczy uprawiają tę samą politykę, różnią się co najwyżej w szczegółach”.
W Raporcie uwzględniono kwestię wagi rządów prawa i wzmocnienie przestrzegania wartości stanowiących fundament Unii Europejskiej, określonych w artykule 2 Traktatu o Unii Europejskiej (TUE), takich jak demokracja, prawa człowieka oraz godność, stanowi kluczowy element dyskusji. Te wartości są uznawane za niezwykle istotne i nienegocjowalne, powinny więc jeszcze skuteczniej integrować UE jako wspólnotę wartościową i normatywną, dążącą do realizacji celów etycznych. W związku z tym autorzy raportu sugerują wzmocnienie istniejących mechanizmów ich ochrony. Propozycje obejmują zastosowanie mechanizmu warunkowości, który uzależnia wypłatę funduszy z budżetu UE od przestrzegania zasad praworządności i wartości wynikających z art. 2 TUE. Proponują odłączenie tego mechanizmu od wpływu naruszenia wartości UE bezpośrednio na finanse Unii, aby uniezależnić go od podstawy wstrzymania wypłat. Ponadto sugerują zmianę treści art. 7 TUE, odnoszącą się do stwierdzenia ryzyka poważnego naruszenia wartości Unii, zastępując jednomyślność większością 4/5 państw członkowskich. Dodatkowo, proponują automatyczne nałożenie sankcji w przypadku braku stanowiska Rady UE w ciągu pięciu lat od rozpoczęcia procedury.
Innym istotnym postulatem jest rozszerzenie systemu głosowania większością kwalifikowaną w Radzie UE na wszystkie polityki wspólnotowe, w tym na politykę zagraniczną i bezpieczeństwa, z jednoczesnym dążeniem do jednomyślności w przypadku decyzji dotyczących tych obszarów. Propozycja ta uwzględnia prawo do wyłączeń (opt-outs) dla państw członkowskich w nowych dziedzinach, w których występuje odejście od jednomyślności, zachowując jednomyślność w sprawach „konstytucyjnych”.
Zaproponowane zmiany obejmują także ograniczenie liczebności Komisji Europejskiej do 2/3 obecnego składu oraz ujednolicenie ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego, przy jednoczesnej reformie systemu dystrybucji mandatów. Proponowane jest również wzmocnienie finansowania unijnego budżetu poprzez nowe źródła dochodu, takie jak minimalny podatek od przedsiębiorstw czy podatek cyfrowy, oraz wprowadzenie euroobligacji wspólnego długu.W raporcie sugerowana jest także rewizja trybu procesu akcesyjnego dla nowych państw, zakładająca większość kwalifikowaną 4/5 w zamykaniu rozdziałów negocjacyjnych. Kryterium akcesji miałoby uwzględniać brak trwających konfliktów zbrojnych oraz sporów terytorialnych z innymi krajami kandydującymi lub członkowskimi. wszelkie proponowane reformy wymagają zmian w unijnych traktatach, a proponowane są różne możliwości ich przeprowadzenia, w tym zwołanie Konwentu i Konferencji Międzyrządowej lub włączenie zmian do traktatów akcesyjnych.