Amerykański instytut badań społecznych i jednocześnie think tank Pew Research Center przeprowadził w 2024 r. szerokie badanie opinii publicznej zadając respondentom ogólne pytanie odnośnie tego, jak można poprawić demokrację (how democracy can improve). Aby odpowiedzieć na to pytanie Pew Research Center zapytało ponad 30 000 osób w 24 państwach, co ich zdaniem pomogłoby usprawnić funkcjonowanie demokracji. Z udzielonych odpowiedzi wyłoniły się generalnie trzy zasadnicze obszary, które respondenci wskazywali jako wymagające większego zainteresowania i działania, albo nawet bardziej ambitnych reform.
Jako pierwszy obszar wskazano zaspokajanie podstawowych potrzeb (addressing basic needs). Ankietowani zwracali tutaj uwagę na problemy z gospodarką swojego kraju, potrzebę pracy, potrzebę bezpieczeństwa, problemy z drogami, elektrycznością, opieką zdrowotną. W ich opiniach demokracja to przede wszystkim dbanie o kluczowe potrzeby społeczne, zaspokajanie elementarnych potrzeb, nie tylko ekonomicznych, ale również takich, które składają się na jakość życia (ochrona zdrowia, edukacja, zaopatrzenie w wodę, prąd itp.).
Drugim najczęściej wskazywanym obszarem jest to wszystko, co można określić mianem udoskonalanie systemu (improving the system). W tym obszarze widać wyraźnie, że respondenci chcą ulepszyć rząd, którą już mają. Chcą lepszych polityków lub sprawiedliwszego wdrażania istniejących praw, sprawniejszych systemów partyjnych, większej transparentności życia publicznego. Wielu ankietowanych oczekuje również, że prawidłowo działająca demokracja powinna przewidywać większe uczestnictwo obywateli, a zarazem powinna korygować nieakceptowalne zachowania polityków, wobec których powinny obwiązywać znacznie wyższe (ostrzejsze) standardy uczciwości, etyki czy poprawności itp.
Trzeci wskazywany przez respondentów obszar obejmuje zasadniczą przebudowę systemu (overhauling the system). Spora grupa ankietowanych jest zdania, że sam system demokratyczny wymaga poważnej reformy, między innymi poprzez zmiany w procesie wyborczym, zapewnieniu prawdziwej równowagi sił między instytucjami czy strukturze sądów, które powinny być niezależne, ale zarazem odpowiedzialne i rozliczane, żeby nie było obszarów i instytucji wyłączonych z demokratycznych mechanizmów ewaluacji.
Zaspokajanie podstawowych potrzeb (addressing basic needs) jest kwestią podstawową dla obywateli państw najsłabiej rozwiniętych, które patrząc na demokrację w USA czy w UE korelują ją z dobrobytem. Wielu uczestników badania ma poczucie, że dobra demokracja opiera się na zaspokajaniu podstawowych potrzeb i jest to szczególnie prawdziwe w badanych przez nas państwach o niskich i średnich dochodach. Z tych państw respondenci szczególnie zwracają uwagę, że demokracja wymaga „poprawy warunków gospodarczych, aby zapewnić pomyślny rozwój”. Inni zwracają uwagę na zatrudnienie, zarządzanie gospodarką, politykę inflacyjną, politykę społeczną, w tym tę, wobec najsłabszych grup społeczno-ekonomicznych. Także infrastruktura jest postrzegana jako kluczowy obszar poprawy demokracji. Ankietowani z państw słabo i średnio rozwiniętych podkreślają takie elementy demokracji jak edukacja, drogi, opieka zdrowotna, zaopatrzenie w wodę, energię. Np. wielu respondentów z Republiki Południowej Afryki czy Nigerii albo Indii wskazywało, że sprawnie działająca demokracja to demokracja gwarantująca odnowieni poziom życia i eliminująca skrajne zjawiska takie jak nędza, bezdomność, analfabetyzm, wykluczenie itp. W niektórych państwach, np. w Indiach respondenci zwracali uwagę na właściwą politykę rolną, która ma przynosić zysk rolnikom, a zarazem być ekologiczna, ale też dawać poczucie samowystarczalności żywieniowej państwa. W obszarze zaspokajania podstawowych potrzeb często też zwracano uwagę na ograniczenie przestępczości i co za tym idzie zwiększenie poczucia bezpieczeństwa, w tym także kobiet. Na ten problem zwracali uwagę ankietowani np. z Meksyku, ale też z Francji czy Wielkiej Brytanii.
Udoskonalanie systemu (improving the system) jest drugim pakietem niezbędnych działań na rzecz poprawienia stanu demokracji. Naprawianie demokracji dla wielu respondentów sprowadza się do doskonalenia polityków, zmiany zachowań obywateli i zapewnienia sprawiedliwego wdrażania prawa. W większości badanych państw najczęściej żądaną zmianą jest zatrudnienie innych lub lepszych polityków – niezależnie od tego, czy będą oni bardziej reprezentatywni dla społeczeństwa, czy będą bardziej kompetentni czy bardziej reagujący na aktualne wyzwania. Zwraca przy tym uwagę, że dla wielu ankietowanych wady demokracji są wadami polityków. Tak ten problem widzą mieszkańcy Australii, Kenii ale też Polski. Niektórzy ankietowani podkreślają też potrzebę zmiany postaw samych obywateli. Obejmuje to ogólne wezwania do życzliwości, jedności i szacunku oraz apele o zakończenie konkretnych konfliktów społecznych, politycznych czy religijnych. Potrzebę taką widzą ankietowani m.in. z Polski, Izraela czy Francji. Inni ankietowani widzą potrzebę, aby ludzie zrobili więcej, tzn. chętniej głosowali w wyborach; więcej się kształcili, zwłaszcza w zakresie wiedzy obywatelskiej; ale także więcej angażowali politycznie, np. w akcje protestacyjne. Część ankietowanych skupia się z kolei na bardziej sprawiedliwym wdrażaniu istniejących przepisów. Na przykład wiele osób ogólnie wzywa przywódców, aby „przestrzegali Konstytucji”, podczas gdy inni podkreślają, że nie pozwalają przywódcom oskarżonym o przestępstwa ubiegać się o urząd. Równe traktowanie wszystkich – zarówno ogólnie, jak i ze względu na określone grupy etniczne, rasowe lub religijne – jest również tematem dominującym w niektórych państwach. Na tę kwestię częściej zwracają uwagę m.in. Polacy, Francuzi, Holendrzy czy Izraelczycy. We Francji np. spora grupa respondentów domaga się większej równości kobiet i mężczyzn, lepszej integracji imigrantów, wyeliminowania ubóstwa oraz znęcania się nad dziećmi i zwierzętami jako sposoby na poprawę demokracji.
Z kolei zasadniczą przebudowę systemu (overhauling the system) wskazują głównie ci respondenci, którzy uważają, że obecna demokracja nie funkcjonuje prawidłowo. Uważają oni, że aby ulepszyć demokrację, potrzebne są fundamentalne zmiany. Mogą to być zmiany specyficzne dla danego państwa, takie jak likwidacja Izby Lordów w Wielkiej Brytanii, zmiana uprawnień regionów autonomicznych w Hiszpanii, lub pewnych procedur wzmacniających rząd we Francji. Inne skupiają się na konieczności zmiany wielkości niektórych instytucji (takich jak władza ustawodawcza czy rząd), zrównoważenia władz, wprowadzenia mechanizmów ograniczających i ewaluujących. W tej grupie są też ci respondenci, którzy – jak w Polsce, w Izraelu czy w Hiszpanii – domagają się reform wymiaru sprawiedliwości. Z jednej strony ludzie oczekują autentycznej niezależności sądów i sędziów, z drugiej jednak domagają się wprowadzenia mechanizmów odpowiedzialności i rozliczalności uznając, że w demokracji nie może być instytucji i funkcjonariuszy, którzy pod szyldem niezależności są w istocie nieodpowiedzialni. Pośród potrzebnych zasadniczych reform wskazuje się też konieczność zmian w prawie wyborczym. Wybory są uznawane za sedno demokracji, ale zarazem za element, który w dużym stopniu manipuluje demokracją. Tu rozrzut pomysłów jest spory. Ankietowani w USA domagają się np. zmienienia kolegium elektorów w wyborach prezydenckich. Pytani w Hiszpanii z kolei opowiadają się za likwidacją systemu d’Hondta, natomiast w Holandii ankietowani wskazują na potrzebę podniesienia progu wyborczego żeby ograniczyć rozdrobnienie parlamentu. Co ciekawe, w państwach w których obowiązuje system większościowy receptą na poprawę demokracji ma być system proporcjonalny (Indie), zaś tam gdzie obowiązuje system proporcjonalny wyborcy chcieliby systemu większościowego (Polska).
W grupie pomysłów opowiadających się za gruntownymi zmianami są też takie, które wyzywają w do przeprowadzania większej liczby wyborów i rozmaitych głosowań (referenda, inicjatywy obywatelskie). Na referendum jako mechanizm poprawy demokracji wskakują np. ankietowani z Australii, Szwecji czy Niemiec. Inni ankietowani chcieliby aby społeczeństwo miało bardziej bezpośredni wpływ na kształtowanie polityki i aby wpływ obywateli nie ograniczał się jedynie do przeprowadzanych cyklicznie wyborów.