Konferencja Paryska i Traktat Wersalski: nowa wizja światowego ładu politycznego
Kongres czy konferencja? W odróżnieniu od pierwszego wielkiego zjazdu mocarstw kształtującego powojenny ład międzynarodowy, którym był Kongres Wiedeński, 1815 r. ponad sto lat później zwycięzcy zdecydowali się użyć terminu konferencja. Chociaż z pozoru nazwy te wydają się być synonimami faktyczna różnica między nimi polega na statusie państw obradujących. O ile w terminologii językoznawczej często różnice te są niewielkie, o tyle w stosunkach międzynarodowych należałoby dokonać rozróżnienia opartego na zasadzie doboru uczestników. Według Henryka Batowskiego wynikało ono z faktu, iż XIX-wieczna dyplomacja konferencyjna angażowała wszystkie na równi traktowane strony zasiadające do stołu negocjacyjnego. Rządzona w większości przez monarchów Europa począwszy od Kongresu Wiedeńskiego obradowała w kręgu rodów panujących oraz ich ministrów i doradców i niezależnie od znaczenia państwa wypracowała model pertraktacji między równymi siłami włączając w to zarówno słabsze jak i pokonane państwa. Było to odzwierciedleniem klasycznej równowagi sił. Kongres Wiedeński zaznaczył się udziałem Francji, która jako strona zwyciężona współpracowała w ułożeniu nowego ładu międzynarodowego. Zasadę tę zastosowano również w innych przypadkach takich jak Kongres paryski, 1856 czy Kongres berliński, 1878 r. Tymczasem Konferencja paryska ograniczyła się do obrad między zwycięskimi mocarstwami i państwami z nimi sprzymierzonymi lub stowarzyszonymi, które w efekcie podyktowały warunki pokojowe państwom pokonanym.[1] Ich udział ograniczał się bowiem do wysłuchania warunków pokojowych i ich akceptacji (co musiało uzyskać aprobatę ze strony parlamentu).[2] Z dotychczasowego, tradycyjnego wręcz koncertu mocarstw ilustrującego klasyczną europejską równowagę sił, którą przed I wojną światową reprezentowały: Cesarstwo Niemieckie, Cesarstwo Austro-Węgier, Cesarstwo Rosyjskie, Republika Francji, Królestwo Wielkiej Brytanii i Królestwo Włoch wypadły pokonane Niemcy, Austro-Węgry i ogarnięta rewolucją Rosja (sowiecka). Zastąpiły je Stany Zjednoczone i Japonia, które stojąc u boku Wielkiej Brytanii, Francji i Włoch stworzyły tzw. Wielką Piątkę. Po raz pierwszy w gronie obradujących na temat porządku światowego mocarstw znalazły się dwa państwa pozaeuropejskie.
*
Zakończenie działań zbrojnych, rozejm: z formalnego punktu widzenia I wojnę światową kończył rozejm w Compiègne zawarty 11 listopada 1918 r., którego stronami były państwa Trójporozumienia (Ententy) i Niemcy będące od 9 listopada republiką.[3] Termin jego obowiązywania określono na 36 dni, który ostatecznie przedłużono 16 lutego 1919 r. na czas nieokreślony. Był to akt prawny funkcjonujący w okresie prac Konferencji paryskiej z możliwością jego wypowiedzenia, co w rzeczywistości przekształcało go w środek nacisku w rękach zwycięskich mocarstw (zwłaszcza Francji) gotowych do wszczęcia działań zbrojnych na wypadek, gdyby strona pokonana czyli Niemcy nie zaakceptowały postanowień konferencji pokojowej.[4]
Paryska konferencja pokojowa, która rozpoczęła obrady 18 stycznia 1919 r. to kilkuletni proces, który otwierał Traktat Wersalski z 28 czerwca 1919 r., a następnie seria traktatów pokojowych zawartych: z Turcją w Sèvres 10 sierpnia 1919, z Austrią w Saint-Germain-en-Laye 10 września, 1919 r., z Bułgarią w Neuilly 27 listopada, 1919 r., z Węgrami w Trianon 4 czerwca, 1920 r. Dopełniał go zawarty 24 lipca 1923 r. Traktat w Lozannie kończący wojnę grecko-turecką a na którym podpisy swe złożyły państwa europejskie i Japonia z jednej strony (Francja, Wielka Brytania, Królestwo Serbów, Chorwatów i Słoweńców czyli SHS – Jugosławia, Rumunia, Bułgaria, Grecja) i Turcja z drugiej. Jego postanowienia w szczątkowej tylko wersji pozostawiały treść Traktatu w Sèvres. Zwyczajowo za datę końcową Konferencji paryskiej uznaje się dzień 21 stycznia 1920 r., w którym obrady swe zainaugurowała Liga Narodów.
*
Organizacja Konferencji paryskiej: miejscem wymiany zdań, poglądów i opinii poszczególnych delegacji były posiedzenia plenarne, których kompetencje polegały na zatwierdzeniu uchwał podejmowanych najpierw na Radzie Dziesięciu, a tak naprawdę na Radzie Pięciu. W jej składzie znajdowali się premierzy i ministrowie spraw zagranicznych wielkich mocarstw. Poszczególne delegacje wspomagane były przez różnego rodzaju komisje tematyczne. Tak zwaną Wielka Piątkę tworzyli: premier Francji Georges Clemenceau wraz z ministrem spraw zagranicznych Stephen Pichon, premier Wielkiej Brytanii David Lloyd Georges i minister spraw zagranicznych Arthur Balfour, prezydent Stanów Zjednoczonych Woodrow Wilson i sekretarz stanu USA Robert Lansing, premier Włoch Vittorio Orlando i minister spraw zagranicznych Sydney Sonnino oraz przedstawiciel i pełnomocnik Cesarstwa Japonii Sajonji Kimmonchi wraz z ministrem spraw zagranicznych Makino Nuaki. W trakcie obrad konferencji Wielka Piątka przekształciła się de facto najpierw w Wielką Czwórkę a następnie w Wielką Trójkę, którą można nazwać koncertem trzech mocarstw, jako że pozycja Włoch nie była tak znacząca zarówno ze względu na fakt przystąpienia po stronie Ententy do wojny w 1915 r. a także skoncentrowania ich roszczeń terytorialnych na obszarach nad Adriatykiem (spory terytorialne z Jugosławią) i we wschodnim basenie Morza Śródziemnego (Turcja, Dodekanez) oraz nieznacznej roli Japonii, która zorientowana była na pozyskanie poniemieckich obszarów azjatyckich – w Chinach i na Pacyfiku. Pomimo, że uznaje się Wielką Piątkę jako ciało decyzyjne szybko okazało się, że przemożny wpływ na wynik konferencji paryskiej miały trzy mocarstwa: Francja, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. Zapadające w tym gronie decyzje miały charakter nieodwołalny i ostateczny.
Po zakończeniu obrad paryskiej konferencji pokojowej funkcje wykonawcze i organizacyjne wobec postanowień traktatowych pełniła Rada (Konferencja) Ambasadorów funkcjonująca w latach 1920-1935 z siedzibą w Paryżu bez udziału USA, które nie ratyfikowały Traktatu Wersalskiego. W jej gestii było np. organizowanie plebiscytów na spornych terenach polsko-niemieckich, rozwiązanie sporu grecko-włoskiego o wyspę Korfu i niemiecko-litewskiego o Kłajpedę. W jej gestii leżało również uznanie wschodnich granic Polski w dawnej Galicji i postanowień Traktatu Ryskiego kończącego wojnę polsko-sowiecką, 1919-1921 a także uznanie polsko-czechosłowackiej linii granicznej na Śląsku Cieszyńskim. Ze względów merytorycznych została podporządkowana Lidze Narodów w charakterze jednego z jej głównych organów zarządzających.
Liczba uczestników: z formalnego punktu widzenia marginalna rola w sensie decyzyjnym i legislacyjnym posiedzeń plenarnych mogła jednak w oczywisty sposób wpływać na decyzje Wielkiej Trójki chociażby poprzez przedstawianie swoich racji na forum publicznym bądź w formie oddziaływania na opinię publiczną, kontaktach bezpośrednich z decydentami i ich doradcami oraz przy użyciu różnego rodzaju innych środków lobbingowych. Rozkład miejsc w posiedzeniach plenarnych ukazuje również znaczenie, jakie mieli poszczególni uczestnicy konferencji pokojowej w Paryżu. Ogólnie udział w niej wzięły 32 państwa (68 oficjalnych delegatów) reprezentujące tzw. koalicję państw sprzymierzonych. Rozkład głosów przedstawiał się następująco: po 5-ciu delegatów posiadały Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Francja. Jednak wobec faktu, że USA mogły liczyć na głosy wsparcia ze strony 13 delegatów państw mniejszych, zaś Wielka Brytania na głosy swoich dominiów (Australia, Nowa Zelandia, Kanada, Republika Południowej Afryki, Indie) oraz swoich państw sojuszniczych na 14 a nie posiadająca własnych dominiów Francja na 5 można domniemywać o jej słabszej pozycji wobec dwóch pozostałych mocarstw. Niemniej nie miało to większego znaczenia, jako że dla przykładu Japonia również dysponowała 5 miejscami, choć jej interesy leżały daleko poza Europą zabierając głos jedynie w sprawach ściśle ją interesujących. Po trzech delegatów posiadały Włochy, Belgia, Brazylia i Królestwo SHS-Jugosławia, zaś po 2 takie państwa jak Polska, Czechosłowacja, Syjam (Tajlandia), Hidżaz, Chiny itp…
Odrębną jednostkę pozasystemową tworzyła działająca w Paryżu Rosyjska Konferencja Polityczna, która reprezentując Rosję antybolszewicką (białych) nie pełniła funkcji oficjalnej delegacji, aczkolwiek jej postulaty mogły być brane pod uwagę.
Rząd międzynarodowy: w styczniu 1919 r. Paryż stał się faktycznie stolicą świata, do której zjechała się elita polityczna zwycięskich państw koalicji w asyście zastępów ekspertów, doradców ekonomicznych, politycznych, kartografów, dziennikarzy, itp. … Po raz pierwszy zapadające decyzje wykraczając poza kontynent europejski miały charakter globalny. Wielka Piątka a tak naprawdę Wielka Trójka stanęła w obliczu problemów na skalę dotychczas niespotykaną. Prestiżowo zyskiwała Francja, gdyż to ona stała się na ten czas ośrodkiem władzy międzynarodowej. Mając poczucie swej roli Wielka Trójka była świadoma skali problemów i nie będzie przesadą stwierdzenie, że istotnie działała w poczuciu zapewnienia światu trwałego pokoju. Różnice między nimi polegały na jego percepcji. Dokonując oceny podjętych w Paryżu decyzji i dysponując już bagażem historycznym kolejnych wydarzeń i procesów trudno uwolnić się od poddania gruntownej krytyce tego, co nosi miano Traktatu wersalskiego, a może ściślej rzecz ujmując Pokoju Wersalskiego. Wypracowano system, który z pozoru oparty na solidnych podstawach okazał się niezwykle kruchy i krótkotrwały dający możliwość zrazu jego obchodzenia a następnie sparaliżowania jego funkcjonowania. Tendencje rewindykacyjne i rewanżyzm szybko wzięły górę, przekształcając w konsekwencji pokój w rozejmowe interludium zakończone kolejną krwawą globalną wojną, której ponownie zarzewiem stała się Europa tracąc raz na zawsze swoją pozycję. Krytyka decyzji ówczesnego rządu międzynarodowego, który z pełnym przekonaniem tworzył nowy globalny ład musi jednak zawsze uwzględnić bezprecedensową złożoność problematyki, przed jaką stanęli wielcy tego świata w 1919 r. Znamienne są słowa francuskiego premiera Georgesa Clemenceau, który twierdzi, że dużo łatwiej jest wojować niż zawierać pokój.[5]
*
Wielka Piątka, interesy mocarstw: chociaż wszystkim czynicielom pokoju, jak nazywa ich Margareth MacMillan przyświecał jeden wspólny cel, to jednak każdy z nich reprezentował interesy własnego państwa. Partykularyzm był kwestią oczywistą, problem jednak polegał na zharmonizowaniu go z ideą pokoju i nowego porządku w wymiarze globalnym. Zapewnienie pozycji własnemu państwu w tym właśnie kontekście pozwoli zrozumieć kształt nowego ładu – niezależnie od jego oceny. Nie wolno również zapomnieć o aspekcie psychologicznym postaci wywierających wpływ na zapadające decyzje. Miał on duże znaczenie na sposób, w jaki forsowano własne interesy jak i przebieg samych negocjacji wśród wielkich tego świata, gdzie znaczącą rolę odgrywały również osobiste sympatie i antypatie.
Amerykański idealizm: udział USA w I wojnie światowej przesądził o jej wyniku na korzyść państw Ententy, w konsekwencji czego Ameryka nabierała poczucia zwycięzcy. Wszak to jej potencjał okazał się decydującą siłą. Z pewnością wywarło to wpływ na samego Wilsona, który przybywał do Paryża w glorii chwały i w roli misjonarza pokoju. Geneza amerykańskiego ekscepcjonalizmu sięga swymi korzeniami do ideologii purytańskiej a znalazła ujście w amerykańskiej wojnie o niepodległość, Konstytucji by stać się wykładnią dziejowej misji Ameryki w postaci obu Manifestów Boskiego Przeznaczenia.[6] Tym razem jednak Ameryka znalazła się w sytuacji, kiedy mogła zaoferować światu swoje wartości i przełożyć je na koncepcje pokojowe. Idealizm Wilsona nie był czymś abstrakcyjnym. Miał być remedium na katastrofę światową jaką wywołały europejskie mocarstwa. Tym razem to Ameryka dawała światu koncepcje pokoju opartego na zupełnie nowych zasadach. Ich treść została zawarta w tzw. 14 punktach Wilsona, które prezydent przedstawił Kongresowi USA 8 stycznia 1918 r. Był to plan jaki Stany Zjednoczone miały dla powojennego świata, który miano uczynić bezpiecznym dla demokracji. Dokument ten stał się wykładnią amerykańskiego stanowiska podczas paryskiej konferencji pokojowej.[7]
14 punktów można podzielić na dwie grupy: 1. o charakterze ogólnym, globalnym oraz 2. o bardziej partykularnym. Pierwszą grupę można streścić w następujący sposób: zaniechanie prowadzenia tajnych porozumień i traktatów – co oznaczało odejście od tajnej dyplomacji, pełna swoboda żeglugi na wodach międzynarodowych – co oznaczało odejście od zasad uzurpacji poszczególnych państw do kontrolowania międzynarodowych szlaków morskich, swoboda handlu na zasadach poszanowania równości wszystkich i zniesienie barier gospodarczych, ograniczenie zbrojeń, załatwianie sporów kolonialnych z poszanowaniem praw ludności miejscowej, której interesy zostały zrównane z interesami rządów państw kolonialnych, zasada samostanowienia narodów oraz powołanie do życia organizacji międzynarodowej mającej stać na straży pokoju, niepodległości politycznej oraz integralności terytorialnej wszystkich państw – Ligi Narodów. Drugą grupę stanowiły postulaty dotyczące już konkretnych kwestii jak: uregulowanie sprawy rosyjskiej i uznanie jej prawa do samookreślenia własnej formy rządów, przywrócenie Belgii pełnej suwerenności, powrót Alzacji i Lotaryngii do Francji, skorygowanie granicy włoskiej według kryterium narodowościowego, zapewnienie swobodnego rozwoju narodom Austro-Węgier, powrót utraconych terytoriów do Rumunii, Serbii i Czarnogóry, przy zapewnieniu Serbii wolnego dostępu do morza oraz zapewnienie narodom bałkańskim swobodnego rozwoju oraz ich wzajemnych relacji opartych na zasadach przyjaźni i poszanowania odrębności etnicznych i narodowościowych, zagwarantowanie prawa i bezpieczeństwa dla Imperium Osmańskiego przy jednoczesnym uznaniu prawa zamieszkujących je narodów do nieskrępowanego rozwoju i autonomii, objęcie strefy Cieśniny Dardanelskiej międzynarodowymi gwarancjami, powołanie do życia niepodległego państwa polskiego z ludnością bezsprzecznie polską wraz z wolnym dostępem do morza.[8]
W istocie wilsonowskie 14 punktów w dużej mierze wyrażały propozycje pokojowe, jakie prezydent USA chciał przeforsować na konferencji paryskiej. Idealizm Wilsona kontrastował z klasycznym europejskim podejściem do zasady równowagi sił. Tak też pojmowały to europejskie mocarstwa – Wielka Brytania, Francja i Włochy. Intencją Wilsona było stworzenie nowego świata, w którym będzie miejsce i dla samostanowienia narodów i dla rozstrzygania wszelkich sporów na forum międzynarodowym jakim miała być Liga Narodów. Z praktycznego punktu widzenia napotkał on na opór mocarstw, które forsowały swoje partykularne cele. Co więcej, szlachetna zasada samostanowienia bezpośrednio kolidowała z interesami mocarstw oddziałując i aktywizując ludność w koloniach, nie wspominając już o powojennej Europie, gdzie rodziły się nowe byty państwowe i to bynajmniej nie w sposób pokojowy ale w znacznej mierze orężny. Jak wytyczyć granice państw narodowych przy tak wielkim zróżnicowaniu etnicznym, religijnym czy kulturowym środowiska międzynarodowego? Jak postąpić w przypadku państw odwołujących się do swych historycznych granic, które utraciły w przeszłości?[9] Jak wytłumaczyć przedstawicielom narodów kolonialnych, że mają prawo do samostanowienia, ale nie może być ono zrealizowane, gdyż jest ono przez nie interpretowane odwrotnie od zamierzeń pomysłodawcy? Tak przecież było z emirem Hidżazu Faisalem, który dążył do stworzenia suwerennego państwa arabskiego (Irak, Syria, Palestyna), wietnamskim działaczem niepodległościowym Ho Chi Minhem domagającym się tylko równouprawnienia narodu wietnamskiego we francuskiej kolonii i reprezentacji w parlamencie francuskim, którego nawet nie chciano wysłuchać.[10] Fiaskiem zakończyła się również próba dotarcia do decydentów w Paryżu ze strony Koreańskiego Rządu Tymczasowego rezydującego na uchodźctwie w Szanghaju i reprezentowanego przez Kim Kyu-shika. To samo odnosi się do chińskiego poczucia suwerenności i terytorialnej integralności a zatem chęci przejęcia niemieckiej strefy na Półwyspie Shandong i portu Jiaozhou, do których pretensje wysuwała Japonia. I wreszcie jak pogodzić zasadę samostanowienia narodów z amerykańską strefą wpływów w Ameryce Środkowej i Południowej, gdzie niejednokrotnie uciekano się do interwencji zbrojnych? Dyplomacja grubej pałki (Big Stick Diplomacy) była aż nadto widocznym środkiem realizacji przez USA własnych celów i nie było w niej miejsca na poszanowanie suwerenności czy samostanowienia narodów. Trudno też oprzeć się wrażeniu, że amerykański imperializm potwierdzała chociażby wojna z Hiszpanią o Kubę czy przejęcie Filipin. Jeszcze za swojej pierwszej kadencji Wilson nie sprzeciwiał się interwencji zbrojnej USA na Haiti, w Nikaragui czy Dominikanie. Eufemistycznie ujmowano to jako potrzebę zaprowadzenia ładu i porządku a jak sam prezydent przyznał były one spowodowane chęcią nauczenia republik południowoamerykańskich wybierania dobrych ludzi.[11]
Niebezpieczeństwo zasady samostanowienia tkwiło również w tym, że w tamtejszej konfiguracji geopolitycznej i pozycji mocarstw europejskich nie miało szans na realizację pozostawiając jedynie złudne nadzieje narodom kolonialnym oraz rozgoryczenie w nowopowstających państwach europejskich, z których każde posiadało własną jego interpretację.
Interesy Francji: znajdując się w gronie państw bezpośrednio dotkniętych wojną, na terytorium którego toczyły się główne działania zbrojne a zarazem reprezentując mocarstwo zwycięskie Francja poprzez premiera Georgesa Clemenceau wywierała przemożny wpływ na obrady Wielkiej Trójki. Upokorzona w 1871 r. i zmuszona do akceptacji niemieckich warunków pokojowych a zarazem jako jedna z głównych ofiar niemieckiej agresji w 1914 r. i skupiając na swoim froncie wschodnim gros niemieckich działań zbrojnych, ponosząc największe straty w latach I wojny dążyła do maksymalnego osłabienia Niemiec. Wskazanie ich jako winnego rozpętania wojny światowej miało dla niej wymiar tyleż moralny co prawny, propagandowy, historyczny ale również i strategiczny. W ślad za tym zamierzano obarczyć Niemcy możliwie największymi reparacjami wojennymi i odszkodowaniami na rzecz ofiar wojny.[12] Obawiając się niemieckiego rewanżyzmu i odrodzenia niemieckiej potęgi gospodarczej i militarnej Clemenceau twierdził, iż pokój światowy może zapewnić trwała neutralizacja Niemiec. Sprowadzało się to do pozbawienia ich siły militarnej jak i gospodarczej a także cesji terytorialnych. Chęć odzyskania utraconych w 1871 r. Alzacji i Lotaryngii nie podlegała dyskusji, albowiem postulat ten znalazł się w orędziu prezydenta Wilsona. Propozycje terytorialne szły dalej, albowiem domagano się oderwania od Niemiec Nadrenii i stworzenia z niej odrębnego bytu państwowego. Bezdyskusyjny był też postulat pozbawienia Niemiec wszystkich posiadłości zamorskich. W szerszej strategicznej perspektywie Francja kierowała swą uwagę na Europę Środkową i Wschodnią, gdzie na gruzach pokonanych imperiów powstawały nowe państwa takie jak Rzeczpospolita Polska, Czechosłowacja, państwa bałtyckie, Finlandia czy powiększająca swe terytorium Rumunia. W przypadku Polski, Czechosłowacji i Rumunii Clemenceau mówił o utworzeniu kordonu sanitarnego blokującego Rosję sowiecką. Zważywszy na ogromne zagrożenie cywilizacyjne jakie niosła ze sobą rewolucja bolszewicka w Rosji szermująca hasłami o globalnym zasięgu a zatem dążąca do stworzenia nowego opartego na własnych zasadach porządku światowego Europa Środkowowschodnia mogłaby stanowić skuteczną zaporę przed agresywnym bolszewizmem.
Interesy Wielkiej Brytanii: najważniejszą kwestią dla premiera Lloyd George’a było utrzymanie spójności imperium brytyjskiego, które podobnie jak Francja zamierzało zrekompensować poniesione w czasie I wojny światowej straty. Punktem wspólnym była również sprawa rozbioru niemieckich kolonii, jednak różnica polegała na sposobie ich podziału; chodziło głównie o Bliski Wschód będący terenem ścierania się obu mocarstw, a następnie o kolonie w Afryce. Wyeliminowanie Niemiec jako zagrożenia na morzach nie było dlań równoznaczne z ich definitywnym osłabieniem. Z jednej strony dyplomacja brytyjska nie chciała nadmiernego wzrostu znaczenia i potęgi Francji, z drugiej zgadzała się z pewnymi cesjami terytorialnymi, jakie musiały one ponieść na rzecz Francji zdając sobie sprawę ze znaczenia, jakie miały one dla jej bezpieczeństwa. Reparacje wojenne i odszkodowania nie budziły zastrzeżeń, aczkolwiek w trakcie negocjacji Wielka Brytania zajęła stanowisko dość umiarkowane – to znaczy takie, by nie miały one destrukcyjnego wpływu na niemiecką gospodarkę oraz by ich spłata była realna. Nadmierne osłabienie Niemiec oznaczało nie tylko wzrost Francji, ale przede wszystkim mogło być zagrożeniem dla mocarstw ze strony bolszewizmu. Pomimo przegranej to właśnie Niemcy, a nie państwa Europy Środkowowschodniej mogły stanowić skuteczną barierę wobec sowieckiego ekspansjonizmu. Ponadto zawsze istniało zagrożenie niemieckiego rewanżyzmu, który mógł wykorzystać w przyszłości izolację Rosji sowieckiej i nawiązać z nią porozumienie. Byłoby to naturalną koleją rzeczy i to nie tylko z historycznego punktu widzenia, ale również z uwarunkowań stworzonych przez zwycięzców – nieuznających Rosji sowieckiej i nakładających na Niemcy jednostronnie wysokie kary de facto marginalizując je. Podobnie jak Francja dyplomacja brytyjska popierała utworzenie Ligi Narodów, akceptując ale przyjmując ze sceptycyzmem wilsonowskie pojmowanie zasady samostanowienia.
Interesy Włoch: pozycja Włoch w elitarnym gronie negocjatorów wynikała z jej przejścia do obozu państw Ententy w 1915 r., co było konsekwencją zawartego w tym roku Traktatu Londyńskiego, w którym mocarstwa obiecywały Włochom m. in. Tyrol Południowy, część Dalmacji, niektóre wyspy na Adriatyku a także ewentualnie Dodekanez i Libię.[13] Tym samym Włochy trzymały się litery prawa zawartego w traktacie reprezentując zarazem tradycyjną politykę uzyskania konkretnych korzyści terytorialnych i rozciągania strefy wpływów, która w przypadku Włoch miała ograniczony zasięg terytorialny. Z drugiej strony włoski potencjał i wkład w zbiorowe zwycięstwo, aczkolwiek nie bez znaczenia jako siły wiążącej armię Austro-Węgier nie predestynował Włoch, by mogły współdecydować we wszystkich sprawach jakie miała do rozwiązania konferencja paryska a i tajny Traktat Londyński zawierany w zupełnie innych okolicznościach nie mógł być zrealizowany w formie z 1915 r. Toteż zarówno Clemenceau jak i Lloyd Georges zachowywali powściągliwe stanowisko w tej sprawie.[14] Na kursie kolizyjnym znalazła się również włoska polityka wobec USA i samego Woodrow Wilsona, dla którego plasowała się ona na przeciwnym biegunie wobec jego zasady samostanowienia narodów.
Interesy Japonii: sprawy europejskie były odległe dla Cesarstwa Japonii, które na Konferencji Paryskiej reprezentowane było przez dyplomatów pełnomocnych. Natomiast istotne dla Japonii było pozyskanie poniemieckich terytoriów w Chinach (Płw. Shandong i port Jiaozhou, Kiaoczou) oraz wysp na Pacyfiku – Karoliny, Wyspy Marshalla, Mikronezja i Mariany. Oba te obszary zostały zajęte przez Japonię już na początku wojny, chodziło zatem o ich zalegalizowanie ze strony mocarstw Ententy. Żądania te były tym bardziej realne, że oparte zostały na porozumieniu z Wielką Brytanią i Francją z 1917 r. uznającemu ich zajęcie jeszcze na początku działań zbrojnych określając je jako strefę na północ od równika.[15] Aktywność dyplomacji japońskiej przejawiła się w czerwcu 1919 r. kiedy wystąpiła ona z ofertą włączenia do Paktu Ligi Narodów tzw. Propozycji równości rasowej (Racial Equality Proposal), którą jednak ograniczano do państw członkowskich organizacji. Oznaczałoby to podniesienie rangi Japonii i być może niektórych innych pozaeuropejskich państw, natomiast propozycja nie miała charakteru uniwersalnego. Spotkała się ona ze sprzeciwem ze strony USA i Wielkiej Brytanii, by ostatecznie ją odrzucić.
*
Bilans I wojny światowej
Zrozumienie ogromu zniszczeń jakie przyniósł bezprecedensowy w porównaniu z dotychczasowymi konflikt globalny lat 1914-1918 wymaga usystematyzowania problematyki. Pierwszą grupę obejmują straty w potencjale ludnościowym. Drugą kwestie kosztów wysiłku zbrojnego obu stron, dzięki czemu możliwe jest oszacowanie jego finansowego rozmiaru. Trzecią, skala destrukcji gospodarczej.
Straty w potencjale ludzkim
Straty w potencjale ludzkim obejmują zarówno poległych na frontach, zaginionych, rannych, osoby o trwałym kalectwie a także ofiary głodu, chorób czy śmierci w wyniku odniesionych ran, itp. … Ogólną liczbę ofiar, w tym cywilów i wojskowych szacuje się na 40 mln., z czego śmierć poniosło ok. 20 mln. a uszczerbek na zdrowiu (trwałe kalectwo, czasowe szkody zdrowotne) odniosło ponad 21 mln. Bezpośrednio na frontach wojennych państwa Ententy utraciły 5,7 mln. żołnierzy zaś Państwa Centralne ponad 4 mln. Resztę ofiar stanowiła ludność cywilna. Zatem I wojna światowa była konfliktem, który w 50 procentach dotknął ludność cywilną, co jest o tyle kuriozalne, że ów globalny konflikt zbrojny przebiegał w mniejszym lub większym stopniu z pewnym poszanowaniem zasad wojennych a poza tym miał formę bardziej statyczną aniżeli mobilną (były oczywiście odstępstwa jak chociażby niemieckie zbrodnie wojenne w Belgii, czy na niespotykaną dotąd skalę nieograniczona wojna podwodna dotykająca w równym stopniu cywilów jak i wojskowych).[16]
Państwa Trójporozumienia, Ententa: spośród ok. 7,5 mln. wojsk francuskich śmierć poniosło ponad 1,3 mln. (ogółem licząc rannych i jeńców wojennych straty te wyniosły ponad 4,5 mln.), Wielka Brytania (wraz z całym imperium) zmobilizowała podobną liczbę wojsk, przy czym śmierć poniosło ponad 690 tys. żołnierzy (wraz z liczbą rannych, zaginionych i jeńców wojennych straty przekroczyły 3 mln.), Włochy wystawiły armię liczącą ponad 5,5 mln., z czego śmierć na polach bitewnych poniosło ponad 0,5 mln. (wraz z liczbą rannych, zaginionych i jeńców wojennych ogólna liczba ofiar przekroczyła 2,8 mln.), stan liczebny armii rosyjskiej wynosił ok. 12 mln. (do 15 mln.), z czego śmierć poniosło ok. 1,7 mln. (wraz z liczbą rannych, zaginionych i jeńców wojennych straty przekroczyły 9,1 mln.).[17] Liczebność pozostałych państw biorących udział w wojnie po stronie Ententy wahała się od kilku do kilkuset tysięcy, podobnie też kształtowały się straty. Nie wolno również pominąć kwestii narodów, które nie posiadały własnej państwowości i jak w przypadku Polski zmuszone były walczyć po stronie zarówno Ententy jak i Państw Centralnych. W przypadku Polski liczbę ofiar szacuje się na ponad 1 mln.
Państwa Centralne (Trójprzymierze): Niemcy zmobilizowały ponad 11-milionową armię, z czego na polach bitewnych pozostało ponad 1,6 mln. (wraz z liczbą rannych, zaginionych i jeńców wojennych ogólna liczba ofiar przekroczyła 6 mln.), stan liczebny armii Austro-Węgier wynosił ok. 6,5 mln. (wraz z liczbą rannych, zaginionych i jeńców wojennych ogólna liczba ofiar przekroczyła 5,2 mln.), armia bułgarska liczyła ok. 400 tys. (wraz z liczbą rannych, zaginionych i jeńców wojennych ogólna liczba ofiar przekroczyła 260 tys.), stan liczebny armii Imperium Osmańskiego przekraczał 1,9 mln. (wraz z liczbą rannych, zaginionych i jeńców wojennych ogólna liczba ofiar oscylowała wokół 1 mln.).[18]
*
Koszty wojenne
W całym okresie 1914-1918 państwa Trójporozumienia (Ententa) wydatkowały 125,266 mld. dolarów, przy czym największy udział pozostawał po stronie uczestników o największym potencjale gospodarczym i ludnościowym: na USA przypadło ponad 22 mld. dolarów, na Imperium Brytyjskie ponad 35 mld. dolarów, na Francję 24,3 mld; dolarów, na Rosję 22,3 mld. dolarów, a na Włochy 12,4 mld. dolarów.[19]
W przypadku państw Trójprzymierza koszty te były o połowę mniejsze kształtując się na poziomie 61,2 mld. dolarów, z czego na Niemcy przypadało 38 mld. dolarów, na Austro-Węgry 21 mld. dolarów, na Imperium Osmańskie 1,4 mld. dolarów a na Bułgarię 815 mln. dolarów.[20]
*
Zniszczenia gospodarcze i ekonomiczne
Ogółem skalę zniszczeń w samej Europie szacuje się na ponad 273 mld. dolarów. Oznacza to, że koszty zniszczeń materialnych przekroczyły koszty wydatków wojennych wszystkich uczestników I wojny światowej. Krajami najbardziej dotkniętymi materialnymi zniszczeniami były: Francja, Belgia, Rosja i kraje Europy Środkowowschodniej jak Polska, a więc te, na których terytoriach toczyły się główne działania wojenne. W mniejszym stopniu ucierpiały gospodarki Imperium Brytyjskiego, Niemiec i Austro-Węgier, których destrukcję znamionował fakt skierowania całego wysiłku przemysłowego na potrzeby wojenne. Widoczne to jest chociażby na przykładzie PKB, które zwiększyło się w Wielkiej Brytanii, we Włoszech i co oczywiste w niedotkniętych wojennymi zniszczeniami Stanach Zjednoczonych, natomiast uległo zmniejszeniu w Rosji (destrukcję przedłużała rewolucja i wojna domowa), Francji oraz powojennej już Austrii.
Francja: PKB uległ obniżeniu o 24 procent, a poziom życia obniżył się aż o 50 procent. Ponad 40 procent francuskiego przemysłu ciężkiego – głównie kopalnie i stalownie znalazło się pod okupacją i bądź zostały zniszczone bądź były wykorzystywane przez wroga. Przed wybuchem wojny francuski przemysł ciężki był producentem 58 procent stali i 40 procent węgla.[21]
Belgia: była bezpośrednią ofiarą ofensywy niemieckiej 1914 r. i okupacji, co w konsekwencji przyniosło straty sięgające 20 procent majątku narodowego oraz anihilację znacznej części przemysłu, którego zdolności produkcyjne w 1918 r. zmniejszyły się do 30 procent stanu przedwojennego.[22] Ogólne koszty zniszczeń wojennych szacowano na ponad 36 mld. belgijskich franków.
Rosja: wojna załamała dynamicznie rozwijającą się do 1914 r. gospodarkę rosyjską, dla której poważnym problemem stał się spowodowany poborem do armii deficyt rąk do pracy na wsi oraz logistyka, szczególnie w kwestii zaopatrzenia miast w żywność, co spowodowane było również priorytetowym traktowaniem wojsk operujących na frontach wojennych.[23] Ponadto wystąpiły również poważne braki surowcowe dla przemysłu podlegającego wojennej mobilizacji. Sytuację gospodarczą pogarszał fakt szybko rosnącej, sięgającej 200 procent inflacji. Dodać do tego należy rosnące straty na frontach wojennych, gdzie rezultaty operacyjne wykazywały niewydolność imperium. Były to czynniki sprzyjające rewolucji, najpierw lutowej a następnie październikowej 1917 r., która ostatecznie wyeliminowała Rosję z wojny światowej prowadząc ją wprost ku wojnie domowej. Zniszczenia materialne związane z udziałem Rosji w wojnie światowej są zatem trudne do oszacowania. Wybrane dane mogą być pomocne w zilustrowaniu kondycji rosyjskiej gospodarki. Dochód narodowy spadł aż o 63 procent.[24] O ile przed wybuchem wojny wydatki rosyjskie na zbrojenia sięgały 3,4 mld. rubli o tyle w cztery lata później suma ta powiększyła się dziesięciokrotnie (przy załamującej się produkcji cywilnej).[25] Nastąpił również dziesięciokrotny spadek eksportu rosyjskiego zboża. Niemniej istotne jest również wskazanie strat rosyjskich w wyniku podpisanego 3 marca 1918 r. z Niemcami Traktatu Brzeskiego. Na jego mocy Rosja (już wówczas rządzona przez bolszewików) przekazując stronie niemieckiej Ukrainę, Białoruś, Finlandię i państwa bałtyckie traciła 26 procent populacji, 40 procent przemysłowej siły roboczej, 32 procent obszarów rolnych, 23 procent przemysłu oraz 75 procent kopalń węgla.[26]
Imperium Brytyjskie: w aspekcie materialnym straty Imperium są nieporównywalne z Francją. W przeciwieństwie do sojusznika brytyjskie PKB wzrosło o 7 procent, priorytet przemysłu zbrojeniowego doprowadził do oczywistych przesunięć w sferze zatrudnienia, przez cały czas wojny przemysł brytyjski był w dużej mierze uzależniony od dostaw drogą morską, a głównym zaopatrzeniowcem były Stany Zjednoczone. Szczególne znaczenie miało zaopatrzenie Royal Navy w ropę naftową.[27] Brytyjski wysiłek zbrojny obejmował również dominia.
Europa Środkowowschodnia, Polska: przykład ziem polskich znajdujących się pod zaborami trzech mocarstw stojących na przeciwnych biegunach jest najlepszą ilustracją niszczycielskiej siły wojny przedmiotowo angażującej społeczeństwo i naród po obu stronach frontów. Ok. 90 procent ziem dawnej Rzeczpospolitej Polskiej zostało bezpośrednio dotkniętych działaniami zbrojnymi, gdzie destrukcji uległo ok. 30 do 40 procent zabudowy miejskiej. Na całym obszarze odrodzonej Polski liczba ta kształtuje się na poziomie pół miliona budynków mieszkalnych oraz 1,2 mln. zabudowań gospodarczych. Ludność cywilna została poddana przesiedleniom, jak np. miało to miejsce w przypadku ewakuacji Królestwa Polskiego przez armię rosyjską w 1915 r., nie wspominając już o demontażu bądź niszczeniu zakładów pracy i fabryk. Reszty dopełniła okupacja centralnych ziem polskich przez armię niemiecką i austro-węgierską. W wymiernej skali finansowej straty wyceniono na ponad 80 mld. franków szwajcarskich, co po przeliczeniu stanowiło ponad 10 mld. złotych (wg. stanu z 1936 r.).[28]
Niemcy: pomimo faktu, że to Niemcy były stroną ofensywną i wojna nie weszła w głąb ich terytorium gospodarka niemiecka i przemysł ponosząc ciężary wysiłku na kilku frontach musiały odczuć negatywne tego skutki. Położenie geograficzne Państw Centralnych oraz blokada kontynentalna skazywały je na permanentne niedobory surowców. Przeprofilowanie wielu zakładów sektora cywilnego na produkcję zbrojeniową odbyło się kosztem przemysłu lekkiego i zaopatrzenia ludności cywilnej, w tym również rolnictwa. Korzyści z okupacji Belgii, północnych obszarów Francji czy przesunięcie linii frontu na wschodzie (w wyniku zawartego z Rosją sowiecką Traktatu Brzeskiego) pozwoliło co prawda wykorzystać tamtejsze łupy wojenne, a zwłaszcza przemysł, jednak okazało się to niewystarczające wobec przedłużającego się konfliktu. Beneficjentami były sektory przemysłu chemicznego, metalurgicznego i maszynowego.[29] Ogólnie w porównaniu z 1913 r. wartość produkcji przemysłowej Niemiec spadła aż o 57 procent. Produkcja na rynek wewnętrzny, w tym dóbr konsumpcyjnych spadła poniżej 40 procent wartości przedwojennej. Niedobory dały znać o sobie szczególnie wyraziście w czasie zimy 1916/1917 r. kiedy społeczeństwo stanęło w obliczu głodu. Spadek poziomu życia objawiał się obniżonym PKB, które w 1919 r. w porównaniu do 1913 r. spadło o ok. 27 procent.[30] Nastąpił spadek płac realnych a zarazem dała znać o sobie spadająca siła nabywcza pieniądza (biednienie społeczeństwa).[31]
*
Konkludując: wysiłek zbrojny, głównie Europy i USA (państw Trójporozumienia i Trójprzymierza), a więc państw o mocarstwowym statusie i najwyższym wskaźniku uprzemysłowienia ukształtował się na poziomie 186,866 mld. dolarów, co zsumowane ze skalą zniszczeń materialnych określonych na poziomie ok. 273 mld. dolarów daje kwotę 459,866 mld. dolarów czyli niemal pół biliona dolarów.
W kwestii produkcji przemysłowej w porównaniu do 1913 r. straty europejskie szacuje się na ok. 22,7 procent, Rosja (oficjalnie od 1918 r. Rosja sowiecka) utraciła aż 87,2 procent – przy czym należy wziąć pod uwagę destrukcję zarówno spowodowaną udziałem w wojnie jak i przetaczającą się przez jej terytorium wojnę domową i rewolucję bolszewicką. Jedynie USA zwiększyły swój potencjał produkcyjny o 22,2 procent.[32]
Jakże ironicznie w tym kontekście brzmiała opinia rektora Uniwersytetu Stanforda Davida Starra Jordana, który w 1910 r. ufając w racjonalizm świata dowodził, że wojna jest anachronizmem, albowiem współzależności natury ekonomicznej i swobodny przepływ kapitału są racjonalnym dowodem stojącym na jej drodze. Cywilizowane narody są świadome jej (wojny – P.O.) skutków. Wojna jest tak drogim przedsięwzięciem, że żaden naród nie może sobie nań pozwolić.[33]
*
Zadłużenie
Wojna drenowała budżety państw po obu stronach frontu. Wziąwszy za podstawę ich dochód narodowy w roku poprzedzającym wybuch I wojny światowej, wydatki niemal wszystkich przewyższały dochód z czasów ostatniego roku pokoju.
|
Roczny przedwojenny dochód narodowy |
Wydatki wojenne w 1918 r. |
Stany Zjednoczone |
38 |
18 |
Wielka Brytania |
10,7 |
13,8 |
Francja |
7,3 |
10,6 |
Rosja |
6,5 |
9 (za rok 1917) |
Włochy |
3 |
3,9 |
Niemcy |
10,5 |
12,1 |
Austro-Węgry |
5,5 |
3,5 |
Tab. 1: Dochód narodowy i wydatki wojenne głównych państw Trójporozumienia i Trójprzymierza, dane w mld. dolarów, na podstawie: Edward Ludlow Bogart, War Costs and their Financing: a Study of the Financing of the War and After-war Problems of Debt and Taxation, Harvard University, 1921, s. 106.
Europa stała się bankrutem a Stany Zjednoczone jej bankierem.[34] Niezwykle sugestywnie zabrzmiała opinia Davida Huntera Millera, który nie wahał się stwierdzić, że poza zadłużeniem finansowym Europa to bankrut moralny.[35] Struktura zadłużenia polegała na wierzytelnościach państw europejskich względem siebie, przy czym do 1917 r. to Wielka Brytania pełniła funkcję największego pożyczkodawcy (w mniejszym stopniu Francja), po przystąpieniu USA do wojny Waszyngton przejął ich rolę. Saldo zadłużenia tylko Francji i Wielkiej Brytanii wobec USA przekraczało 12 mld. dolarów.[36] Problem ten oddziaływał również na politykę obu mocarstw. Brytyjska opcja nieosłabiania Niemiec i zbliżonego do USA stanowiska w trakcie konferencji pokojowej wiązała się z potrzebą spłaty przez Niemcy realnych reparacji. Dla Francji reparacje niemieckie były kompensatą wielkich zniszczeń wojennych. Niemniej istotna była dlań również spłata wierzytelności carskiej Rosji. Rosyjskie należności wynosiły ponad 3,7 mld. dolarów a dług kształtował się na poziomie 5 mld. dolarów. Nowy rząd bolszewicki anulował wszelkie carskie zobowiązania, co de facto oznaczało dla Francji stratę wszelkich rosyjskich zobowiązań.[37]
*
Zbrodnie wojenne
Nie tylko skala wojny światowej, ale również zastosowanie nowych rodzajów broni i traktowanie ludności cywilnej na terenach okupowanych były zjawiskami, które trudno było pominąć milczeniem. Świat przełomu XIX/XX w., bynajmniej nie wolny od konfliktów zbrojnych zdawał się kroczyć drogą nie tylko dostrzeżenia tego zjawiska ale zastosowania środków prewencyjnych, a przynajmniej ujęcia go w ramy prawne, co pozwalało rokować nadzieje na ewentualne zastosowanie środków karnych wobec sprawców.[38] Chociaż termin humanitarne prowadzenie wojny wydaje się paradoksem to należy potraktować go jako pewien schemat (reżim prawny) nałożenia ram prawnych na uczestników konfliktów zbrojnych. Prawo międzynarodowe, które po obu wojnach światowych zaczęło w tej materii tworzyć coraz to nowe casusy jest wynikiem pogłębiającej się świadomości jego twórców wobec wzrostu liczby metod i środków stosowanych do unicestwienia wroga (a pojęcie to z czasem było przenoszone nie tylko na ludność cywilną ale również na wszystkie materialne i niematerialne dobra przeciwnika).[39]
II wojna światowa przyćmiła wszelkie okrucieństwa lat 1914-1918 a przecież takie zagadnienia jak okupacja Belgii przez Niemcy, nie wyłączając pogwałcenia jej prawa neutralności, okupacja ziem polskich, w tym zastosowanie przez Niemcy zupełnie bezpodstawnego bombardowania Kalisza, deportacje ludności z terenów okupowanych czy tureckie praktyki wobec ludności ormiańskiej i innych mniejszości to tylko wymowne przykłady.
Ujęcie w ramy prawne kwestii zbrodni wojennych i ukarania winnych podjęła paryska konferencja pokojowa, która powołała do życia Komitet do spraw Odpowiedzialności, którego pracami w latach 1919-1920 kierował Sekretarz Stanu USA Robert Lansing. W swych raportach Komisja precyzowała pojęcia zbrodni wojennych zaliczając do nich m. in. deportacje, masowe zabójstwa, terror, pobór rekruta, pracę przymusową, kontrybucje, nakładanie kar zbiorowych, zatapianie okrętów handlowych, bombardowanie szpitali, używanie gazów bojowych, wykorzystywanie jeńców wojennych do prac przymusowych, itd. … Niektóre z tych środków były już zakazane w prawie międzynarodowym i to mogło stanowić podstawę prawną dla dalszych działań, niektóre natomiast jak stosowanie gazów bojowych musiałoby naruszyć zasadę lex retro non agit.
Art. 228-230 Traktatu Wersalskiego stanowiły, że mocarstwa otrzymują prawo pociągania do odpowiedzialności przed ich Trybunały osób oskarżonych o dokonanie czynów przeciwnych prawu i zwyczajom wojennym (w całej rozciągłości dotyczyło to wszystkich państw Trójprzymierza). Rząd niemiecki będzie zmuszony wydać trybunałom mocarstw osoby oskarżone o popełnienie takich czynów. W dalszej części precyzowano warunki postępowania, mianowicie w przypadku kiedy sprawa dotyczyła jednego mocarstwa osoby te zostaną mu wydane i osądzone przez trybunał mocarstwa oskarżającego, w przypadku zbiorowym będzie to trybunał złożony z przedstawicieli mocarstw. I wreszcie władze niemieckie zostały zobowiązane do przekazania pełnej dokumentacji w tej materii.[40] Z treści wynika zatem, iż to trybunały zwycięskich mocarstw a nie międzynarodowe gremium miały rozpatrywać kwestie niemieckich zbrodni wojennych. Chodziło więc o zadośćuczynienie wobec zwycięzców a nie ukaranie zbrodni wynikającej z samej istoty czynu jako stojącego w sprzeczności z międzynarodowymi zasadami i prawem międzynarodowym, a w tym wypadku to tylko państwa Trójprzymierza zostały uznane jako łamiące je. Wynikało to z ogólnej zasady Traktatu Wersalskiego, w myśl której Niemcy przyjmowały na siebie winę za wybuch wojny światowej i ponosiły tego konsekwencje. Niemiecki respons w postaci propozycji powołania do życia neutralnej komisji badającej zbrodnie wojenne w ogólnym ujęciu spotkały się ze zdecydowaną odmową.[41]
Art. 237 z części VII (Sankcje) Traktatu Wersalskiego był bezprecedensowy, gdyż personalizował winę w osobie cesarza Wilhelma II stwierdzając, że mocarstwa (…) stawiają w stan publicznego oskarżenia Wilhelma II Hohenzollerna, byłego cesarza Niemiec o najwyższą obrazę moralności międzynarodowej i świętej powagi traktatów.[42] Miał on stanąć przed międzynarodowym trybunałem do spraw zbrodni wojennych składającym się z przedstawicieli pięciu zwycięskich mocarstw (USA, Wielka Brytania, Francja, Włochy i Japonia). Bardzo ogólnikowe sformułowanie oskarżenia o obrazę moralności międzynarodowej było kompatybilne z formułą niemieckiej winy za wybuch wojny, ale personalnie nie równoznaczne z oskarżeniem o zbrodnie wojenne – tych trzeba było dowieść, a zatem zorganizować proces sądowy z udziałem oskarżonego. Próby jego sprowadzenia z Holandii, gdzie od listopada 1918 r. uzyskał prawo azylu zakończyły się fiaskiem eliminując dalsze jakiekolwiek postępowania w tej sprawie. [43]
Inaczej zgoła przedstawiała się sprawa pociągnięcia do odpowiedzialności konkretnych sprawców czy to ze sfer wojskowych czy politycznych. Wydawało się, że chociaż w tej materii mocarstwa będą działać z pełną konsekwencją. Wyrazem tego był proces o zbrodnie wojenne zorganizowany w 1921 r. Początkowo lista potencjalnych podejrzanych sięgała liczby 900 osób, by zredukować ją do 12. W rezultacie skazano 3 osoby i to z nieznacznymi wyrokami więzienia.[44]
Kolejna próba dotyczyła sporządzenia aktów oskarżenia wobec tureckich podejrzanych o zbrodnie wojenne wobec ludności ormiańskiej. Turcja podjęła stosowne działania w tej sprawie, jednak podobnie jak w przypadku niemieckim (z powodów politycznych) próby pociągnięcia winnych do odpowiedzialności zakończyły się niepowodzeniem.[45]
Konkluzje: fakt martwej litery prawa zawartej w traktatach pokojowych dowodzi niewydolności systemu. Jego inercja powodowana brakiem konkretnych mechanizmów a przede wszystkim determinacji wobec oporu państw objętych klauzulami ścigania zbrodni wojennych oznaczał przyzwolenie na fikcyjność całego procederu i przewagi doraźnych interesów nad długofalowymi rozwiązaniami, które być może stworzyłyby precedens powstrzymujący decydentów i wykonawców przed stosowaniem działań, które objęto prawnymi sankcjami. Konsekwencją były już masowe zbrodnie popełniane w czasie II wojny światowej przez Niemcy, dla których ludobójstwo uzyskało sankcje prawną własnego rządu, o praktykach sowieckich nie wspominając.
*
Konflikty w powojennym środowisku międzynarodowym
Ani zawieszenie broni na frontach I wojny światowej ani obrady paryskiej konferencji pokojowej nie oznaczały końca działań zbrojnych w różnych częściach Europy i poza jej granicami jak np. na Bliskim Wschodzie w wyniku rozpadu Imperium Osmańskiego. Zarzut kierowany pod adresem wilsonowskiej zasady samostanowienia narodów nie ograniczał się jedynie do inspiracji tendencji państwowotwórczych, nad którymi nie zawsze można było zapanować i wyznaczyć im realne granice. Jeśli pokój miał być oparty na trwałych podstawach, to należało dysponować konkretnymi narzędziami, by móc nadać mu kształt i stworzyć system, w ramach którego będzie mógł sprawnie funkcjonować. Zatem jedne fakty można było tworzyć przy stole negocjacyjnym w Paryżu, drugie natomiast wynikały z procesów państwowotwórczych i rewolucyjnych, którym ton nadawały inne podmioty. Partykularne interesy niepodległościowe częstokroć sięgały (ofensywnie lub defensywnie) po argument siły, żeby chociażby posłużyć się przykładem Europy Środkowowschodniej. Aczkolwiek wyrzucona poza nawias, Rosja sowiecka bynajmniej nie rezygnowała ze swej wizji globalnej rewolucji dążąc do przeniesienia jej na Zachód Europy. Była to oczywista kolizja z państwami środkowoeuropejskimi, które traktowała przedmiotowo, dla których istnienia w rozumianej przez nie formie samostanowienia nie było miejsca. Nakładały się na to partykularne interesy państw i narodów dalekie wówczas od harmonijnej koegzystencji. Zresztą międzywojenne interludium pokazało, że miała ona bardzo kruche fundamenty. Rosja sowiecka inspirowała też ruchy komunistyczne cieszące się poparciem w zrewoltowanych Niemczech, na Węgrzech (krótkotrwałe komunistyczne rządy Beli Kuna) czy w państwach bałtyckich. Bolszewickie samostanowienie oznaczało w Moskwie tworzenie rządów przychylnych Rosji sowieckiej i bynajmniej nie wybranych przez budujące swą suwerenność narody.
Konflikty w Europie Środkowowschodniej: miały charakter narodowościowy, etniczny, kulturowy i polityczny co przekładało się na kwestię ustanowienia i regulacji granic tamtejszych państw narodowych. Powstawały one na gruzach pokonanych i unicestwionych imperiów wielonarodowych Austro-Węgier, Rosji i Niemiec. Wykorzystywała to bolszewicka Rosja, która chcąc utrzymać swą podmiotowość i odbudować imperium rosyjskie wytyczając sobie globalne cele w postaci ośrodka centralnego światowej rewolucji proletariackiej stosowała taktykę popierania tamtejszych aspiracji czemu służyły proklamowane w 1918 r. dwa dekrety: sprawiedliwego i demokratycznego pokoju (Dekret o pokoju z 8 listopada 1918 r.) oraz praw narodów Rosji do samostanowienia (Deklaracja praw narodów Rosji z 15 listopada 1917 r.).[46] Niepodległość państw Europy Środkowowschodniej wynikała z ich własnych aspiracji do samostanowienia i nie była konsekwencją decyzji władz w Moskwie, która postrzegała ich niepodległy byt w kategorii republik rad uznających jej dominację. Wszelkie samodzielne tendencje niepodległościowe spotykały się z rosyjską otwartą bądź ukrytą interwencją, a w przypadku Polski z długą bo dwuletnią otwartą regularną wojną. Pierwszym testem była Finlandia, w której konflikt wewnętrzny był wspierany z jednej strony przez Niemcy, z drugiej przez Rosję sowiecką. Ostatecznie w maju 1918 r. władzę uzyskało niepodległościowe stronnictwo konserwatywne, co było równoznaczne z wyparciem Rosji. W latach 1918 – 1920 miała miejsce próba odbudowy rosyjskiej władzy na Łotwie i w Estonii, wspieranych przez Niemcy i Wielką Brytanię (Estonia). Ostatecznie Rosja zmuszona była uznać ich suwerenny byt w 1920 r. Uznanie granic Rzeczpospolitej Polskiej na mocy Traktatu Ryskiego, 1921 r. było wynikiem konfliktu zbrojnego o znacznie szerszym zasięgu i znaczeniu. Traktowana przez Rosję sowiecką jako pomost w kierunku zachodnim broniąc swej niepodległości automatycznie stawała się Polska buforem powstrzymującym sowiecką ekspansję. Zwycięstwo w bitwie warszawskiej 1920 r. i odepchnięcie Rosji pozwoliło na ustabilizowanie granicy wschodniej i czasowe wyeliminowanie jej jako czynnika wspierającego konflikty w tej części Europy z myślą o ich wykorzystaniu na własne cele.
Należy również wspomnieć o bolszewickich wzorcach inspirujących środkowoeuropejskie i niemieckie ruchy rewolucyjne w l. 1918-1919 (Rewolucja listopadowa). Aktywnie działał tam Związek Spartakusa pod przywództwem Karola Liebknechta i Róży Luksemburg. Ta socjaldemokratyczna organizacja nie kryjąca się ze swymi rewolucyjnymi celami otwarcie krytykowała niemiecki udział w wojnie światowej popierając ruchy rewolucyjne w duchu marksistowskim. Sprzyjały im rewolty społeczne jak bunty marynarzy w Hamburgu, Bremie, Kilonii czy Lubece. Punktem kulminacyjnym było ogłoszenie przez Liebknechta 9 listopada 1918 r. w Berlinie przekształcenia ustroju Niemiec w republikę socjalistyczną. Nieudana próba zakończyła się po kilku godzinach kiedy Republikę Niemiec (Weimarską) proklamował ówczesny prezydent ministrów (odpowiednik kanclerza) Philipp Scheidemann. Były też próby dążeń secesjonistycznych polegające na tworzeniu odrębnych bytów jak np. Bawarska Republika Rad (kwiecień 1919) będąca spadkobierczynią secesjonistycznego Wolnego Państwa Bawarskiego proklamowanego 8 listopada 1918 r. przez wpływowego działacza socjalistycznego Kurta Eisnera. Wzorem bolszewickim powoływano tam do życia rady delegatów robotniczych, chłopskich i żołnierskich. Bawaria była przykładem rozprzestrzeniania się rewolty w formie znanej z Rosji sowieckiej, aczkolwiek bawarski ruch rewolucyjny nie nawiązał bezpośrednich kontaktów z Moskwą. Niebezpieczny był też casus węgierski, gdzie między marcem a sierpniem 1919 r. Bela Kun (jeden z głównych członków węgierskiej grupy w Rosyjskiej Komunistycznej Partii bolszewików) proklamował powstanie Węgierskiej Republiki Rad. Mając na uwadze utrzymanie integralności terytorialnej Węgier Bela Kun nie zamierzał tolerować słowackiego secesjonizmu, toteż wkroczenie wojsk węgierskich na Słowację (wówczas już Czechosłowację) zaowocowało powołaniem do życia Słowackiej Republiki Rad, która szybko upadła pod naciskiem wojsk czechosłowackich. Niemniej krótkotrwały (czerwiec-lipiec 1919) epizod słowacki ilustruje również konflikt terytorialny i narodowościowy. Tradycyjnie związana z Węgrami Słowacja miała stać się częścią komunistycznych Węgier jako republika rad.
Fakt ujęcia niepodległego bytu państwowego Rzeczpospolitej Polskiej w 13 punkcie orędzia Wilsona nie oznaczał ani zabezpieczenia jej egzystencji ani wytyczenia jej wszystkich granic. Było to tym trudniejsze, że o ile np. powstające państwo czechosłowackie (bezprecedensowe w kontekście historycznym dla obu narodów Czechów i Słowaków) miało mniej więcej wytyczone granice, które można było sprecyzować, o tyle wielonarodowa w swej historii i dualistyczna politycznie Rzeczpospolita postrzegała siebie w kategoriach sprzed pierwszego rozbioru 1772 r. Powojenna rzeczywistość okazała się zgoła odmienna od powszechnie panujących w społeczeństwie polskim oczekiwań. Narodowościowe aspiracje wykazywała Litwa i Ukraina, a nie wolno również zapominać o budzącej się świadomości narodowej Białorusinów. Punktem zapalnym w relacjach z Czechosłowacją był Śląsk Cieszyński. Ponadto Polska jako jedyny kraj wysuwała pretensje terytorialne do Niemiec – chodziło o Wielkopolskę (historyczną część Polski) z przewagą ludności polskiej, Śląsk, Pomorze oraz Warmię i Mazury (znaczący odsetek ludności polskiej). Zatem o ile z jednej strony dyplomacja polska mogła wskazywać na przewagę żywiołu polskiego na zachodnich rubieżach o tyle z drugiej na wschodzie sytuacja była o wiele bardziej skomplikowana, albowiem trudno było dopatrzeć się jego przewagi ilościowej, ale casus historyczny wskazywał zupełnie co innego. Tak więc w przypadku Polski wilsonowska zasada samostanowienia narodów stała w sprzeczności z historycznym ujęciem państwowości. Stąd też wynikała koncepcja Józefa Piłsudskiego zakładająca odbudowę państwa na zasadach federacyjnych związków z Litwą, Białorusią i Ukrainą.[47] Stała ona na drodze kolizyjnej zarówno z Rosją sowiecką jak i polityką brytyjską, która jasno plasowała Polskę wg. kryterium narodowościowego wytyczając na Bugu tzw. Linię Curzona. Znaczący był też argument w postaci punktu 13 orędzia Wilsona, który mówił o odrodzeniu państwa polskiego z ludnością bezsprzecznie polską. Moc sprawcza Wielkiej Trójki w Paryżu przejawiała się wpływem na kształt polskiej granicy zachodniej, natomiast argument linii granicznej na Bugu skazywał państwo polskie na walkę o własne miejsce na mapie Europy i ewentualne późniejszą jego akceptację ze strony mocarstw.
Na Bałkanach kształtowanie się granic przebiegało w równie dynamiczny sposób. Włochy, które wciąż bazowały na Traktacie Londyńskim 1915 r. (a była tam mowa nawet o całej Dalmacji) wysuwały pretensje do Półwyspu Istria, Triestu, południowego Tyrolu (konflikt z Austrią), Fiume (Rijeka) i Triestu a nawet i całej Albanii. Włoskie dążenia określane jako chęć stworzenia z Adriatyku Mare Nostrum stały w sprzeczności z polityką serbsko-chorwacką, rumuńską i bułgarską. Bułgaria miała nadzieje na otrzymanie Macedonii, natomiast Rumunia do części Banatu zajętego przez Serbię. Ostatecznie zjednoczenie ziem na obszarze późniejszej Jugosławii nastąpiło z inicjatywy Serbii – Królestwo Serbów-Chorwatów i Słoweńców, SHS proklamowano już 1 grudnia 1918 r. niemniej utrwalenie się granic nastąpiło w 1920 r. po podpisaniu z Włochami Traktatu Pokojowego w Rapallo w tym roku.[48] Wybuchła jeszcze w 1918 r. wojna węgiersko-rumuńska zakończona w sierpniu 1919 r. miała również wielorakie podłoże, albowiem dążeniem Węgier było utrzymanie swych historycznych granic. Kolidowało to z pretensjami Rumunii do Transylwanii zamieszkałej przez kilkumilionową mniejszość węgierską. Jednak w tym wypadku granice miał określić Traktat w Trianon. Do 1923 r. trwał również konflikt grecko-turecki, który w znacznej mierze miał podłoże historyczne, gdyż greckie pretensje (popierane przez dyplomację brytyjską) koncentrowały się na zachodniej Anatolii będącej niegdyś częścią starożytnego świata Hellady oraz imperium bizantyjskiego.
Bliski Wschód, Imperium Osmańskie: stał się rozgrywką dyplomatyczną między Francją a Wielką Brytanią, które przedmiotowo traktowały tamtejsze aspiracje państwowotwórcze i narodowe. Przykładem może być Mezopotamia ilustrująca różnice religijne, etniczne i narodowościowe (szyici, sunnici, Kurdowie, Żydzi) czy Syria postrzegana przez Francję jako tzw. Wielka Syria z Libanem, na terytorium którego koegzystowali chrześcijańscy Maronici, Alawici, Druzowie, szyici i sunnici. Problematyka ta była omawiana na forum Wielkiej Trójki, ale bynajmniej nie w oparciu o jakiekolwiek zasady samostanowienia czy suwerenności. Stojące na krawędzi rozpadu Imperium Osmańskie miało stać się łupem mocarstw europejskich, które w czasie I wojny światowej wyzwalały trendy odśrodkowe w świecie arabskim. Szczególny wpływ wywarło w tym wypadku francusko-brytyjsko-włosko-rosyjskie porozumienie Sykes-Picot z 1916 r. oraz Deklaracja Balfoura z 1917 r. Licząc się z upadkiem tureckiego imperium mocarstwa dokonywały jego podziału na strefy wpływów. Taką też opcję stosowano podczas konferencji paryskiej i to pomimo faktu, że w czasie wojny inspirowano ruchy wyzwoleńcze w świecie arabskim. Szczególnie aktywna była tu dyplomacja brytyjska, która wspierała króla Hidżazu Husseina i emira Hidżazu Faisala I bin al-Husseina. Miał on aspiracje do przewodnictwa w świecie arabskim i wspierał państwa Trójporozumienia błędnie sądząc, że w zamian mocarstwa zrealizują składane mu w czasie wojny obietnice.[49] Opierając swe nadzieje na wilsonowskiej zasadzie samostanowienia narodów przybył do Paryża, gdzie zetknął się z twardą rzeczywistością. Nie tylko, że nie zmierzano brać pod uwagę dążeń arabskich eufemistycznie ujmując to nieprzygotowaniem tamtejszych społeczeństw do rządzenia, ale nie kryto się nawet z własnymi partykularnymi celami. W rozmowie z Faisalem Georges Clemenceau stwierdził jednoznaczne, iż celem Francji jest wywieszenie francuskiej flagi w Damaszku.[50] Co więcej, Francja wysuwała również pretensje do Libanu, Mosulu a nawet Palestyny, na których koncentrowała się od dawna dyplomacja brytyjska. Dyplomacja francuska wyrażała gotowość rezygnacji z Syrii tylko wówczas, gdyby zapewniono jej mandat uprawniający ją do zarządzania Istambułem i częścią Anatolii, a to było nie do zaakceptowania przez Wielką Brytanię i Włochy.
Kolejnym problemem była Deklaracja Balfoura z 1917 r. wspierająca starania związku syjonistycznego do utworzenia żydowskiego państwa narodowego w Palestynie. W Londynie w styczniu 1919 r. odbyło się nawet spotkanie Faisala z przewodniczącym Brytyjskiej Federacji Syjonistycznej Chaimem Weizmannem (późniejszym pierwszym prezydentem niepodległego państwa Izrael), podczas którego zawarto porozumienie o prawie do koegzystencji niezależnego państwa żydowskiego z niepodległym państwem arabskim. Konflikt nabrzmiewał w związku z napływem imigracji ludności żydowskiej do Palestyny, której liczba pod koniec 1917 r. wynosiła 50 tys. wobec 610 tys. ludności arabskiej, a do 1922 r. (już w trakcie obowiązywania systemu mandatowego) osadnicy żydowscy stanowili 11 procent tamtejszej populacji z wykazywaniem tendencji rosnącej wobec zmniejszającej się liczby ludności arabskiej. Opór mocarstw i decyzje Konferencji Paryskiej w tej sprawie wytworzyły jak się okazało wieloletni i wciąż niezakończony konflikt.[51]
*
Postanowienia Paryskiej konferencji pokojowej
Niemcy i Traktat Wersalski, 28 czerwca 1919: sygnowany przez wszystkich uczestników z wyjątkiem Chin, które tym samym wyrażały protest wobec przekazania Japonii niemieckiej strefy na Półwyspie Shandong.[52] Spadkobiercą Cesarstwa Niemieckiego (II Rzeszy) była już Republika Weimarska i to ona ponosiła wszelkie konsekwencje wynikające z Traktatu. Jak wcześniej zaznaczono treść podyktowanych Niemcom warunków pokojowych była konsekwencją sporów dyplomatycznych w łonie Wielkiej Trójki. Toteż był to kompromis zwycięzców wobec pokonanych Niemiec. O ile więc Francja nie osiągnęła wszystkich swoich celów, o tyle w Niemczech Traktat Wersalski uzyskał miano dyktatu, co sugerowało całkowitą jego dezaprobatę, a w przyszłości stało się propagandowym argumentem do stopniowego uchylania się od wypełniania zobowiązań aż do definitywnego jego przekreślenia. Jeszcze w trakcie obrad konferencji paryskiej przybyła do Paryża 7 maja 1919 r. delegacja niemiecka odrzucając najważniejsze punkty projektu traktatowego spotkała się z szybką ultymatywną ripostą Francji gotową do wszczęcia działań zbrojnych w przypadku nieprzyjęcia przez Niemcy całości treści warunków traktatowych.[53]
Odpowiedzialność za wybuch wojny światowej: artykuł 231 Traktatu Wersalskiego jednoznacznie obarczał Niemcy winą za rozpętanie światowego konfliktu zbrojnego.[54] Miało to zarówno wydźwięk propagandowy jak i realny w postaci poniesienia tego konsekwencji.
Główne postanowienia: Niemcy zostały objęte zakazem posiadania lotnictwa, marynarki wojennej i ciężkiej artylerii a stan liczebny armii, mającej pochodzić tylko z poboru, ograniczono do 100 tys., przy czym korpus oficerski miał liczyć 4 tys. Demilitaryzacji podlegała Nadrenia, okupacji na okres 15 lat przez siły międzynarodowe poddano Zagłębie Saary, jeden z głównych ośrodków przemysłowych zasobny w węgiel i rudy żelaza, a cała jego produkcja przez ten czas miała być ukierunkowana na potrzeby Francji. O dalszych losach przynależności państwowej tego regionu po upływie terminu okupacji miało zadecydować referendum. Ponadto Niemcy zostały objęte reparacjami wojennymi na rzecz mocarstw.
Reparacje: miały objąć wszystkich członków Trójprzymierza, przy czym konferencja paryska nie określiła jej wysokości przekazując sprawę międzynarodowej Komisji Reparacyjnej, która dopiero 1 maja 1921 r. podała oficjalną kwotę w wysokości 132 mld. marek w złocie, czyli równowartość 31,5 mld. dolarów wyznaczając również sposoby i terminarz ich spłaty. Niemcy obarczono reparacjami wynoszącymi 12,5 mld. dolarów (wg. kursu z początku lat 20-ch). Niemniej w latach 1919 – 1921 r. zobowiązano Republikę Weimarską do zapłaty tytułem odszkodowań głównie na rzecz Francji 20 mld. marek w złocie (równowartość 100 mld. euro po kursie z 2023 r.). Na poczet tych bezpośrednich spłat Niemcy miały przekazać państwom sprzymierzonym 90 procent swojej floty handlowej, resztę opłat uiszczając w urządzeniach przemysłowych, żywym inwentarzu, towarach przemysłu chemicznego, farmaceutycznego i maszynach rolniczych.[55]
Procentowy rozdział reparacji określiła Konferencja w Spa w lipcu 1920 r. Zgodnie z podjętymi wówczas uzgodnieniami na Francję przypadło 52 procent, Wielka Brytania otrzymywała 22 procent, Włochy 10 procent, Belgia 8 procent, Portugalia i Japonia po 0,75 procent; pozostała suma 6,5 procent przypadła na pozostałe państwa.[56]
Straty terytorialne Niemiec: określał je rozdział II szczegółowo dotyczący granic powojennych Niemiec, aczkolwiek dla pełnego obrazu należy uzupełnić późniejsze zmiany terytorialne na korzyść Polski jak część Śląska, którą Niemcy utraciły w wyniku III Powstania śląskiego. Ogółem tracąc wszystkie obszary pozaeuropejskie straty terytorialne w Europie to 13 procent stanu przedwojennego, z czego największa część przypadła na rzecz odrodzonej Rzeczpospolitej Polskiej. Francja przejęła Alzację i Lotaryngię, Belgia (na mocy plebiscytu) powiaty Eupen i Malmedy, Dania (w podobny sposób) część północną utraconego jeszcze w 1864 r. Szlezwigu z przeważającą liczebnie ludnością duńską (również w drodze plebiscytu), na rzecz Polski przypadła Wielkopolska, część dawnych Prus Królewskich oraz niewielka część Pomorza Gdańskiego a także skrawek Warmii i Mazur. Gdańsk, wraz z obszarem Oliwy i Sopotu otrzymał status wolnego miasta pod zarządem Ligi Narodów. Obszar zaniemeński z portem Kłajpeda poddano najpierw pod zarząd Ligi Narodów, a następnie przekazano Litwie. Czechosłowacji przypadł tzw. Kraik Hulczyński. Umiędzynarodowieniu poddano rzeki Odrę, Dunaj, Łabę i Niemen a także Kanał Kiloński.[57]
Bilans niemieckich strat: patrząc z perspektywy statystycznej niemieckie straty terytorialne przekładały się na określone straty przemysłowo-surowcowe i przedstawiały się następująco: surowcowe zasoby żelaza – 48 procent, grunty rolne – 15 procent, populacja – 12 procent, zasoby węgla – 10 procent.[58]
Austria, Traktat z Saint-Germain-en-Laye, 10 września 1919: powstała w wyniku rozpadu Imperium Habsburgów początkowo od 12 listopada 1918 do 21 października 1919 jako Niemiecka Republika Austrii, ostatecznie przemianowana na Republikę Austriacką obejmowała terytoria rdzennie narodowe. Rozbiór monarchii habsburskiej nastąpił de facto pod koniec 1918 r. Stanowiąc jeden z filarów Trójprzymierza została Austria potraktowana jako spadkobierca Austro-Węgier a zatem ponosząca konsekwencje przegranej wojny przez państwa Trójprzymierza. Na mocy art. 177 została obarczona współwiną za jej wywołanie. W związku z powyższym obarczono ją reparacjami wojennymi, których wysokość w praktyce nigdy nie została określona (Austria nie płaciła reparacji) a likwidacji podlegał Bank Austro-Węgierski, którego aktywa przejmowały państwa sukcesyjne względem monarchii austro-węgierskiej, a zatem sama Austria, Węgry, Polska, Czechosłowacja, Rumunia, Włochy i Jugosławia. W obawie przed ewentualnym połączeniem się z Niemcami artykuł 88 traktatu pokojowego warunkował to zgodą Ligi Narodów. Miało to zabezpieczyć ją przed potencjalnym Anschlussem, co i tak nastąpiło w 1938 r. kiedy praktycznie system wersalski już nie funkcjonował. Niemniej prewencyjnie stan liczebny ochotniczej armii austriackiej określono na 30 tys. Traktat pokojowy sankcjonował podział ziem habsburskich uznając roszczenia poszczególnych państw. Beneficjentami były: Czechosłowacja – Morawy, Czechy, Śląsk Opawski, i część Śląska Cieszyńskiego,[59] Jugosławia czyli SHS – część Krainy, południowa Styria i Dalmacja oraz Bośnia i Hercegowina, Rumunia – Bukowina, Włochy – południowy Tyrol, zachodnia Kraina, Półwysep Istria, Triest.[60] W przypadku Polski sprawa Galicji i Śląska Cieszyńskiego, będącymi obszarami konfliktów z Ukrainą i Czechosłowacją została rozstrzygnięta orężnie, w związku z czym mocarstwa zaakceptowały ten fakt w 1923 r. Austria została również objęta dwoma obszarami plebiscytowymi: w południowej Karyntii (1920) zamieszkałej przez mniejszość słoweńską (wówczas już Królestwie SHS) oraz na pograniczu austriacko-węgierskim w Burgenlandzie. Wyniki obu plebiscytów były korzystne dla Austrii (po stronie węgierskiej pozostało miasto Sopron z przyległościami).
Węgry, Traktat z Trianon, 4 czerwca, 1920: podobnie jak w przypadku polskiej granicy wschodniej również granice Węgier wynikały po części z polityki faktów dokonanych, co ostatecznie zaakceptowano w traktacie pokojowym. Aspiracje węgierskie sięgające odbudowy suwerennej państwowości w granicach habsburskiego państwa dualistycznego nie mogły być zrealizowane. Węgry były na to za słabe i nie były w stanie oprzeć się pretensjom terytorialnym państw i narodów ościennych. Jak wcześniej wspomniano obszar ten pełen był konfliktów narodowościowych, terytorialnych, etnicznych i zaszłości historycznych. Słowacja i Ruś Zakarpacka weszły w skład federacji czechosłowackiej i to już na przełomie 1918/1919 r., Wojwodina (Banat, Baczka i Srem), gdzie ludność węgierska stanowiła 13 procent wobec przeważającego żywiołu serbskiego (ponad 60 procent) była obszarem, do którego pretensje rościła powstająca wówczas Jugosławia (SHS), w skład której weszły też, proklamujące swą niezależność 29 grudnia 1918 r. Chorwacja, Dalmacja i Slawonia. Cały Siedmiogród, przez krótki czas będący obszarem autonomicznym zajęła Rumunia opierając swe roszczenia na porozumieniu z państwami Ententy jeszcze z 1916 r., które przekazały jej ten region w zamian za przystąpienie do wojny. Po raz kolejny więc tajne układy mocarstw z czasów I wojny światowej znajdywały podstawę prawną, co potwierdzał traktat pokojowy z Węgrami.[61]
Traktat w Trianon był zatem akceptacją roszczeń terytorialnych wobec Węgier, co w konsekwencji doprowadziło do ich okrojenia o mniej więcej 2/3 stanu historycznego terytorium pozostawiając poza granicami państwa niemal 2/3 ludności (ok. 13 mln. z przedwojennego stanu 21 mln.), z czego na ludność rdzennie węgierską pozostającą pod obcą jurysdykcją przypadały 3 mln.[62] Dodatkowo obarczono Węgry reparacjami wojennymi i wprowadzono limit stanu osobowego armii do 35 tys. oraz ograniczenia w produkcji zbrojeniowej.[63] Był to wyraźny sygnał uznania współwiny Węgier za wybuch I wojny światowej i to pomimo, że w dualistycznej monarchii Austro-Węgierskiej nie prowadziły samodzielnej polityki zagranicznej. Jednakże będąc częścią Trójprzymierza także i one ponosiły konsekwencje przegranej wojny. Strategicznie pozycja Węgier uległa osłabieniu, tym bardziej że utraciły one również dostęp do morza. Wszystko to wywołało nie tylko rozgoryczenie w społeczeństwie węgierskim, ale inspirowało tendencje rewizjonistyczne kładąc się cieniem na powojenne relacje z Rumunią, Jugosławią i Czechosłowacją. Niektóre konflikty pozostały aktualne do czasów nam współczesnych.[64]
Bułgaria, Neuilly-sur-Seine, 27 listopada, 1919: podobnie jak w poprzednich przypadkach delegacja bułgarska na konferencję paryską pod przewodnictwem Aleksandra Stambolijskiego nie została dopuszczona do obrad nawet na szczeblu komisji. Będąc w większości społeczeństwem homogenicznym Bułgaria okazała się być zdecydowanie łatwiejszym przypadkiem aniżeli państwa czy obszary o charakterze wielonarodowym i wieloetnicznym. Pomimo przychylnego stanowiska do państw Ententy oraz nadziei jakie wzbudzała w niej zasada samostanowienia narodów Bułgaria, jako członek pokonanej koalicji była zmuszona zastosować się do przedstawionych jej warunków pokojowych. Traciła na rzecz Grecji Trację, co było równoznaczne z brakiem dostępu do Morza Egejskiego (terytorium pozyskane w wojnie bałkańskiej w 1913 r.), na rzecz Jugosławii, SHS przypadło terytorium Macedonii, a południową Dobrudżę przyznano Rumunii. Tym samym przekreślano nabytki terytorialne z lat 1915-1918. Ogólnie straty te szacowano na 11 procent przedwojennego terytorium Bułgarii. Co więcej zmuszono ją do zaakceptowania poszanowania mniejszości narodowych. Inaczej niż w przypadku Austrii i Węgier Konferencja Paryska określiła kwotę reparacji wojennych na wysokości 2,5 mld. franków w złocie, w czym zawierały się obowiązkowe dostawy do zwycięskich państw ościennych węgla i żywego inwentarza. Faktycznie, po podyktowaniu warunków pokojowych kwotę tę obniżono do 550 mln. franków w złocie, do czego dodano sumę 25 mln. franków w złocie w ramach konsekwencji okupowanych przez nią w czasie wojny terytoriów.[65] Stan liczebny armii bułgarskiej zredukowano do 20 tys. pozbawiając ją jednocześnie marynarki wojennej i lotnictwa oraz ciężkiej artylerii. Powszechne rozczarowanie Bułgarii, jak mniemano niesłusznie ukaranej za udział w wojnie po stronie Trójprzymierza przejawiło się w radykalizacji nastrojów społecznych. Dyktat z Neuilly, jak powszechnie określano warunki pokojowe stał się w Bułgarii symbolem niesprawiedliwości, w następstwie której nastąpił szybki wzrost rewizjonizmu.
Turcja, Sèvres, 10 sierpnia, 1920: podobnie jak pozostali członkowie Trójprzymierza Turcja miała podzielić los zwyciężonych i przyjąć warunki traktatu pokojowego, który przedstawiono jej już po obradach konferencji pokojowej, albowiem treść doprecyzowano nadając mu kształt ostateczny na konferencji w Londynie w 1920 r. Działo się to w obliczu faktów już dokonanych na terytorium Imperium Osmańskiego, które podlegało rozpadowi, a właściwie podziałowi między mocarstwa: Francję, Wielką Brytanię, Włochy i (nie mającą takiego statusu) Grecję. Były to jedynie wizje zwycięzców, z których tylko nieznaczna część doczekała się realizacji. Traktat ten nie wszedł nigdy w życie, co było konsekwencją rozmów z ówczesnym rządem zupełnie nie reprezentatywnym dla państwa tureckiego i nie mającym żadnej realnej władzy, a także w obliczu rosnącego w siłę ruchu narodowego występującego w imieniu silnego i zjednoczonego narodowego państwa zdolnego, by przeciwstawić się postanowieniom redukującym również rdzenną Turcję do obszaru administrowanego przez obce mocarstwa i przedmiotu w rozgrywkach między nimi.[66] Siedzibą ruchu narodowego pod kierownictwem Mustafy Kemala paszy, Atatürka była Ankara, gdzie powołano do życia Wielkie Zgromadzenie Narodowe. Świadomy katastrofy, przed jaką stanęła Turcja ruch narodowy zainicjował serię kampanii znanych jako turecka wojna o niepodległość, 1919-1923. Siły te okazały się zdolne do utrzymania suwerenności państwa, które uznano ostatecznie na Konferencji w Lozannie w 1923 r. zmuszonej do przyjęcia do wiadomości faktu martwej już litery prawa ustanowionej na mocy postanowień Traktatu w Sèvres i dostosowującej swoje postanowienia do nowej tureckiej rzeczywistości a zarazem również kończącej długi proces pokojowy rozpoczęty przez Traktat Wersalski 1919 r.
Traktat sankcjonował rozbiór Turcji poprzez przekazanie: Francji – południowowschodniej i środkowowschodniej Anatolii, którym nadano status strefy wpływów a także z ramienia Ligi Narodów mandat nad Syrią i Libanem; Wielkiej Brytanii – również na zasadzie mandatu nad Mosulem (wraz z tamtejszymi koncesjami na wydobycia ropy naftowej – Turkish Petroleum Company) oraz Palestyną; Grecji – administrację nominalnie pozostającej pod zwierzchnictwem tureckim Smyrny oraz Trację wraz z wyspami na Morzu Marmara; Włochom – archipelagu wysp Dodekanez, znacznej części środkowozachodniej Anatolii w formie strefy wpływów. W regionie Kurdystanu miano przeprowadzić referendum, które miało zdecydować o jego losie. Ponadto miała zostać uznana niepodległość Armenii, której granice z Turcją miał ustalić międzynarodowy arbitraż. Umiędzynarodowieniu poddano Cieśninę Bosfor, Dardanele i Morze Marmara, podobny status ale i z zapewnieniem swobodnego do nich dostępu miały otrzymać porty m. in. w Istambule (Konstantynopol), Smyrnie, Aleksandrecie, Hajfie, Basrze, Trapezuncie i Batumi (w Gruzji). Uznano suwerenność położonego na Półwyspie Arabskim Królestwa Hidżazu.[67]
Poza cesjami terytorialnymi, w wyniku których Turcja znalazłaby się pod obcą kuratelą dochodziły jeszcze takie postanowienia jak przywrócenie kapitulacji czyli jurysdykcji obcych państw nad mniejszościami religijnymi zamieszkującymi Turcję oraz różnego rodzaju koncesjami gospodarczo-handlowymi i jurysdykcją prawną. Było to zatem równoznaczne z ograniczoną suwerennością w polityce wewnętrznej. Ograniczenia dotknęły również politykę celną i podatkową, albowiem na pokonanej Turcji wymuszono zapewnienie swobodnego tranzytu osób, towarów i środków transportu przez jej terytorium. Zobowiązano Turcję do likwidacji własności prywatnej obywateli państw byłego Trójprzymierza, która znajdowała się na jej terytorium. Stan liczebny armii tureckiej zredukowano do 50 tys. pozostawiając jej nieznaczne rozmiary marynarki wojennej zarazem całkowicie pozbawiając ją lotnictwa. Podniesiono również kwestię ludobójstwa jakiego dopuściła się Turcja wobec m. in. ludności ormiańskiej (problem ten jest wciąż aktualny), jednak sprawa wymierzenia sprawiedliwości w tej materii została zawieszona i nie doczekała się epilogu.
Konferencja w Lozannie, 24 lipca 1923: trudno nazwać jej uzgodnienia modyfikacją Traktatu w Sèvres a raczej bardziej adekwatnym byłoby określenie jej jako anulowanie postanowień z 1920 r. i zwycięstwo Turcji. Konkretnymi aktywami mogły poszczycić się dyplomacje Wielkiej Brytanii, Francji i Włoch a przegranym wychodziła zeń Grecja. Turcja, choć okrojona uratowała w dużej mierze swą suwerenność i to dzięki zdecydowanej postawie ruchu narodowego. Konfrontacja zbrojna na kilku frontach z Armenią (1920), którą szybko udało się wyeliminować, z Francją w Cylicji, która w rezultacie ją opuściła, a takie same kroki podjęli Włosi ewakuując się z południowej Anatolii, a przede wszystkim z Grecją (początkowo popieraną przez Wielką Brytanię), która została wyparta z Anatolii i części Tracji postawiły dyplomację turecką w roli jednego z głównych rozgrywających zdolnego do jasnego określenia i ustabilizowania swych granic. Co bardziej istotne, w przeciwieństwie do poprzednich traktatów pokojowych konferencji paryskiej, teraz to Ankara brała czynny udział w negocjacjach na zasadzie równorzędności. Były to niezwykle silne argumenty negocjacyjne pozwalające na utrzymanie jedności i spójności nowego państwa tureckiego, aczkolwiek niektóre postanowienia utrzymano w mocy jak np. demilitaryzacja i zarząd międzynarodowy w rejonie cieśnin Bosfor, Dardaneli i Morza Marmara.
Koncepcja weryfikacji postanowień z Sèvres wyszła w latach 1921-1922 i była inicjatywą brytyjsko-francuską, które stojąc wobec tureckiej polityki faktów dokonanych i dynamiki zmian w tamtejszym środowisku międzynarodowym zaproponowały wespół z Włochami jesienią 1922 r. nowym tureckim władzom negocjacje z udziałem Grecji. Ostatecznie dołączono też do nich Rosję sowiecką (brała udział w negocjacjach na temat demilitaryzacji cieśnin), która rozciągała swoje wpływy na Armenię, Gruzję i Azerbejdżan. Udział wzięła też Bułgaria, której dotyczyć miały pewne zmiany graniczne. Stany Zjednoczone w roli obserwatora, choć de facto wspierały Turcję, reprezentował Wysoki Komisarz USA.
Ostatecznie zatem w treści Traktatu potwierdzano suwerenność i niepodległość Turcji. Zakończeniu ulegała wojna grecko-turecka, 1919-1922. Pokój oznaczał masowe przemieszczenia ludności greckiej z Jonii i Anatolii (ok. 1,5 mln.), natomiast strona turecka przyjmowała mniejszość muzułmańską głównie z terenów greckiej Macedonii i Epiru (ok. 0,5 mln.). Postanowienia te regulowała zawarta jeszcze w styczniu 1923 r. bilateralna Konwencja dotycząca wymiany ludności.[68] Turcja zobowiązała się do poszanowania praw greckiej mniejszości religijnej w Istambule (oraz na położonych na Morzu Egejskim wyspach Imbros i Tenedos) a Grecja vice versa wobec ludności muzułmańskiej w Zachodniej Tracji. Turcja uznawała również brytyjską aneksję Cypru, który od 1878 r. miał status terytorium wydzierżawionego Imperium Brytyjskiemu zachowując nominalnie tureckie zwierzchnictwo, z którego teraz Ankara oficjalnie rezygnowała. Uznawała również brytyjskie zwierzchnictwo nad Egiptem i Sudanem, to samo dotyczyło granicy z zajętym przez Wielką Brytanię Mosulem. Analogicznie nie kwestionowała również francuskiego panowania w Syrii i Libanie i wycofywała się definitywnie z Półwyspu Arabskiego. Tym samym pogodziła się ze stratą swoich arabskich posiadłości, które i tak w chwili podpisywania porozumień pozostawały tylko nominalnie pod jej zwierzchnictwem. Włochy utrzymały swą władzę nad Dodekanezem i Libią.
Całkowitej anihilacji podlegała sprawa autonomii Kurdystanu oraz suwerennego państwa ormiańskiego. Ponadto nie mogło być już mowy o wymuszonych w Sèvres kapitulacjach i to we wszystkich sferach życia. Amnestią objęto również kwestię ludobójstwa na ludności ormiańskiej, co miało znaczący wydźwięk propagandowy. Turcja przejęła również część zobowiązań finansowych Imperium Osmańskiego.
W kwestii wyżej wspomnianej demilitaryzacji cieśnin zobowiązano Turcję do akceptacji prawa tranzytu dla wszystkich jednostek zarówno militarnych jak handlowych. Ograniczono również tonaż okrętów nieczarnomorskich mających prawo wstępu na wody Morza Czarnego.
Reasumując pomimo strat terytorialnych, których i tak nie można było rewindykować nowe państwo tureckie, proklamowane w formie republiki w 1923 r. reprezentowało możliwie najbliższy wzorzec tworu narodowego o określonych jak się okazało na długi czas i stabilnych granicach. Nie przeszkodziły temu kwestie umiędzynarodowienia cieśnin i nadzoru jaki miała nad nimi sprawować Liga Narodów. Zaniechano działań związanych z kwestią ormiańską i prześladowaniami np. chrześcijańskich Asyryjczyków), co miało korzystnie oddziała wizerunkowo na nowe narodowe państwo tureckie. Można zaryzykować twierdzenie, iż Turcja jest widocznym przykładem zastosowania zasady samostanowienia narodów, którą nie tylko dobrze pojęła, ale i umiała sama skutecznie zastosować i zrealizować. Pozwoliło jej to zaistnieć w środowisku międzynarodowym jako regionalny podmiot.
*
Liga Narodów
W przemówieniu do Kongresu Stanów Zjednoczonych 8 stycznia 1918 r. w punkcie 14-ym swego orędzia prezydent Woodrow Wilson postulował, iż musi zostać powołane do życia stowarzyszenie narodów (association of nations) na mocy jasno określonych porozumień (specific covenants) w celu zapewnienia wzajemnych gwarancji politycznej niepodległości i terytorialnej integralności zarówno dla mniejszych jak i większych państw.[69] Owo stowarzyszenie otrzymało nazwę Ligi Narodów z siedzibą w Genewie, a jej statut stał się pierwszą częścią podpisanego z Niemcami Traktatu Wersalskiego 28 czerwca 1919 r. wchodząc w życie 10 stycznia 1920 r. Bezpośrednio w czasie jej konstytuowania się opinia publiczna pokładała w niej nadzieje uznając, że: (…) nie tylko stanie się konieczną, ale i praktycznie możliwą. Skoro zaistniał warunek kardynalny, to jest wzmożenie i upowszechnione uświadomienie, liczyć można było – na gotowość złożenia dalszych ofiar na ołtarzu idei prawa i pokoju. Zasługą prezydenta Woodrow Wilsona było nie odkrycie idei Ligi Narodów – idei, która wisiała w powietrzu i była wentylowaną również dobrze w Ameryce, jak w Szwajcarii, Holandii, Anglii lub Francji – ale wysunięcie tej idei naprzód, w sposób niezwykle energiczny i z autorytetem naczelnika arcypotężnego państwa, czym przyspieszał niewątpliwie sam proces uświadomienia i nadania jego logicznym wynikom formy konkretnej.[70]
Powstanie Ligi Narodów, tak często wiązane z idealizmem prezydenta Woodrow Wilsona było w istocie zadość uczynieniem życzeniom wszystkich stron biorących udział w I wojnie światowej. Świat pragnął pokoju, tyle że rozumianego w zupełnie inny sposób aniżeli uniwersalistyczne i idealistyczne zasady lansowane przez pomysłodawcę. Jej nadrzędne cele można określić jako: 1. wyeliminowanie wojny jako czynnika regulującego stosunki między państwami, 2. oparcie ich na zasadach jawności, sprawiedliwości i honoru, 3. ścisłe przestrzeganie prawa międzynarodowego uznanego za jedyne obowiązujące normy postępowania rządów, które 4. zobligowano do przestrzegania zobowiązań traktatowych.[71] Poza szczytnymi ogólnikowymi sformułowaniami Pakt Ligi Narodów wprowadzał zasady ograniczenia zbrojeń, produkcji i uzbrojenia, które zalecał utrzymać na poziomie niezbędnym dla zachowania bezpieczeństwa państwa (art.8).[72] Uznając prawo do zachowania terytorialnej integralności państw-sygnatariuszy Pakt był skierowany przeciwko jakiejkolwiek agresji zewnętrznej na którekolwiek z państw członkowskich (art.10).[73] Artykuł 11 rozszerzał kwestię reakcji na podjęte przez jakiekolwiek państwo działania wojenne, uznawszy je za znajdujące się w centrum zainteresowania całej Ligi mającej wówczas podjąć wszelkie działania uznane za niezbędne dla „zabezpieczenia pokoju między narodami”.[74]
Zasadniczymi artykułami dotyczącymi problematyki i metod rozwiązywania sporów międzypaństwowych są artykuły 12-16, w ramach których powołano do życia Stały Trybunał Sprawiedliwości Międzynarodowej, gdzie mowa jest również o arbitrażu, ugodzie i mediacji a także zasadzie pokojowego rozstrzygania sporów. Artykuł 16 stanowił, iż wejście przez którekolwiek państwo na drogę przemocy oznaczać będzie ipso facto za dopuszczające się aktu przemocy przeciwko wszystkim członkom Ligi, którzy zobowiązani zostaną do natychmiastowego zerwania z nim stosunków handlowych i finansowych a także zakazania osobistych kontaktów własnych obywateli z obywatelami państwa stosującego przemoc.[75]
Na strukturę Ligi Narodów składały się: Zgromadzenie Ligi, Rada Ligi oraz Sekretariat. Pierwsze z nich (reprezentowane przez każde państwo członkowskie z prawem jednego głosu) rozpatrywało wszelkie sprawy związane z zakresem działalności organizacji lub dotyczące zachowania pokoju na świecie, decydowało w formie głosowania za przyjęciem nowych państw członkowskich oraz nad, zgłaszaną uprzednio przez Radę Ligi kandydaturą Sekretarza Generalnego a także nad budżetem i wysokością uiszczanych składek. W praktyce rola Zgromadzenia została sprowadzona do organu czysto konsultacyjnego i opiniodawczego. I w tym tkwiła zasadnicza słabość Ligi, albowiem wyłaniał się problem decyzyjny w wymiarze ogólnym jak i partykularnym. Sprawne funkcjonowanie wymaga ośrodka centralnego władzy zdolnego do natychmiastowego działania poprzez przekazanie mu konkretnych środków i aprobaty metod jego działania w ramach prawa określonego w dokumencie założycielskim.
Kompetencje Rady Ligi – organu wykonawczego sprowadzały się do: akceptacji nominacji wysokich urzędników Ligi, opracowywania projektów redukcji zbrojeń narodowych, kontroli nad prywatną produkcją uzbrojenia, przyjmowaniem wniosków i opinii specjalnej Komisji Kompetencyjnej we wszystkich zagadnieniach dotyczących spraw wojskowych, wskazywania środków działania na wypadek naruszenia terytorialnej integralności i politycznej niezależności członków Ligi, działań mediacyjnych i rozjemczych, arbitrażowych i egzekucyjnych mających zapewnić skuteczność wykonania wyroku, możliwości wykluczenia z organizacji państwa dopuszczającego się stosowania przemocy, rozpatrywania spraw konfliktowych między państwami (niezależnie od tego czy były czy też nie były członkami organizacji), kontroli nad systemem mandatowym, podejmowania decyzji w sprawach dysponowania środkami finansowymi niezbędnymi dla należytego funkcjonowania agencji Ligi.
Sekretariat Ligi, którego kompetencje można przyrównać do modelu biur organizacji rządowych XIX stulecia spełniał funkcję organu administracyjnego, w którego gestii pozostawały takie kwestie jak projektowanie budżetu, przygotowywanie materiałów do sesji Zgromadzenia i Rady Ligi a także analiza korespondencji napływającej na adres organizacji. Pracami Sekretariatu Ligi kierował Sekretarz Generalny, któremu podlegali poszczególni sekretarze i personel administracyjny. Wybierany prze Zgromadzenie Ligi a mianowany na jej wniosek przez Radę miał on wpływ na sugerowanie określonych modeli rozwiązań problemów uprzednio przeanalizowanych w specjalnych komisjach, co w rzeczywistości oznaczało dość znaczne możliwości wpływu na treść projektów uchwał i rezolucji. W swej historii Liga posiadała trzech Sekretarzy Generalnych, którymi byli: sir Edmund Drummond (1920-1933), Joseph Avenol (1933-1940) oraz Sean Lester (1940-1946).
Wybuch II wojny światowej był punktem kulminacyjnym przekreślającym wszelkie idealistyczne założenia tej organizacji, jednakże jej erozja datuje się na znacznie wcześniejszy czas kiedy Japonia dokonała agresji na północne Chiny w 1931 r. tworząc państwo Mandżukuo a następnie rozpoczęła z nimi agresywną wojnę w 1937 r., w Europie natomiast za datę graniczną należy uznać lata 1935 – 1936 kiedy doszło włoskiej agresji na Abisynię (Etiopię) oraz do niemieckiej remilitaryzacji Nadrenii, co już jawnie przekreślało postanowienia Traktatu Wersalskiego. Dodać do tego należy wybuchłą w 1936 r. wojnę domową w Hiszpanii, której nie tylko nie przeciwdziałano, ale biernie akceptowano ścieranie się interesów poszczególnych państw biorących w niej czynny udział (Niemcy, Włochy i w nieco bardziej ukryty sposób Związku Sowieckiego). Prestiżowo Liga traciła już znacznie wcześniej kiedy szeregi jej opuściły Niemcy, Japonia i Włochy, a jak się okazało przyjęcie w jej poczet Związku Sowieckiego bynajmniej nie oznaczało jakiejś dramatycznej zmiany. Po sowieckiej agresji na Finlandię w listopadzie 1939 r. sowiecki przedstawiciel na forum Ligi obnażył jej iluzoryczną rolę a wykluczenie Związku Sowieckiego z jej szeregów nie miało nawet wymiaru propagandowego. Zatem za bardzo trafne należy uznać słowa H.A.L.Fishera, który w 1938 r. pisał: Jeśli narody chcą pokoju, to Liga wskazuje im drogę doń wiodącą. Niezależnie od tego czy z Ligą czy bez niej, kraj który jest zdecydowany wywołać wojnę i tak będzie w stanie zrealizować swe plany.[76]
Obiektywna ocena działalności tej pierwszej uniwersalnej organizacji międzynarodowej wymaga sprecyzowania tkwiących w jej systemie słabości, do których należy zaliczyć: 1. jego niespójność, 2. przeważający partykularyzm państw członkowskich stojący ponad uniwersalizmem organizacji, 3. sprzeczności interesów wielkich mocarstw, przede wszystkim tych, które miały zasadniczy wpływ na treść Traktatu Wersalskiego, czyli Francji i Wielkiej Brytanii, 4. imperialne dążenia państw kwestionujących zasady Ligi, takich jak Niemcy, Włochy czy Japonia, 5. brak wśród jej członków pomysłodawcy, którym były posiadające już mocarstwową pozycję Stany Zjednoczone. Wskazanie jakoby włączenie w jej struktury od samego początku Rosji sowieckiej (od 1922 r. przemianowanej na Związek Sowiecki) miałoby pozytywny skutek dla jej efektywności nie znajduje potwierdzenia w faktach, co wynikało też z sowieckiej koncepcji nowego ładu międzynarodowego, 6. przewlekły i ociężały system podejmowania decyzji, 7. przesuwanie się punktu ciężkości działalności Ligi od spraw pokoju międzynarodowego w kierunku kwestii bardziej szczegółowych, jak np. sprawy gospodarcze po Wielkim Kryzysie Gospodarczym 1929 r.
Wadą systemu Ligi była przede wszystkim jego niespójność, albowiem w dokumencie założycielskim nie było mowy o jednoznacznym zakazie uciekania się do argumentacji siłowej, jak również jednoznacznej delegalizacji wojny, a jedynie pewne ograniczenie prawa wszczynania działań zbrojnych.[77] Podobnie dwuznacznie przedstawiał się problem obowiązku obrony ofiary agresji, który odnosił się jedynie do przypadków wojny nielegalnej, w przeciwnym razie na państwach członkowskich nie ciążył żaden obowiązek. Równie enigmatycznie przedstawiał się problem sankcji, który był uzależniony od woli państw, na co znaczny wpływ miały relacje między nimi.
Krytycyzm wobec Ligi nie może jednak przesłonić jej niezaprzeczalnych osiągnięć chociażby na polu społeczno-ekonomicznym, a są nimi: pomoc uchodźcom z sowieckiej Rosji i Turcji (paszporty dla tzw. bezpaństwowców, których twórcą był Fridjof Nansen), pomoc i nadzór nad mniejszościami narodowymi, walka z epidemiami na skalę globalną jak chociażby podjęcie działań przez Organizację Zdrowia na rzecz zwalczania ognisk trądu, działania na rzecz polepszenia statusu kobiet w krajach obecnie zwanych rozwijającymi się, a także podjęcie zdecydowanych kroków w celu walki z wykorzystywaniem niewolniczej pracy nieletnich.
Niepowodzenia Ligi na polu politycznym zdają się przesłaniać jej sukcesy. Wizerunek Ligi z pewnością byłby nazbyt jednostronny, gdyby pominąć tak istotne przedsięwzięcia, jak rozwiązanie fińsko-szwedzkiego sporu o Wyspy Aalandzkie w 1920 r., konfliktu bułgarsko-greckiego czy turecko-irackiego o Mosul.[78] Jej skuteczność zaczęła słabnąć mniej więcej około połowy lat 1920-ch. Jednoznaczne dążenia systemów totalitarnych do realizacji własnych planów stanowiły dopełnienie niewydolności systemów demokratycznych w takich państwach jak Francja czy Wielka Brytania. Modelowy wręcz przykład kryzysu w Abisynii (Etiopii), gdzie agresywne działania faszystowskich Włoch spotkały się z chęcią wykorzystania ich przez dyplomację francuską gotową ustami ówczesnego ministra spraw zagranicznych Pierre’a Lavala zignorować włoskie zapędy imperialne w Afryce kosztem poparcia przez Rzym antyniemieckiej polityki Paryża były tylko wyrazem daleko idącego partykularyzmu. Co więcej, Paryż uzyskał akceptację Londynu. Roszczeniowa postawa III Rzeszy i brytyjski appeasement zostały poddane próbie w 1936 r. kiedy wojska niemieckie dokonały remilitaryzacji Nadrenii, które to wydarzenie brytyjski dziennik „The Times” komentował następująco: Wkroczenie wojsk niemieckich do Nadrenii pokazuje jak przedwczesne wydawały się brytyjskie nadzieje na możliwości utrzymania pokoju przez Ligę Narodów. Nie wolno więc odkładać na późniejszy czas zwiększonych wydatków na zbrojenia.[79] Słowa te brzmią paradoksalnie wobec głównych założeń Ligi, którymi było zapewnienie pokoju a co się z tym wiązało ograniczenie zbrojeń. Oczywiście pozostawało pytanie ich kontroli i nadzoru. Rosnącą niewiarę w system Ligi Narodów pogłębiały dalsze ustępstwa wobec reżimów totalitarnych: równouprawnienie Niemiec w dziedzinie zbrojeń, wspomniany wyżej kryzys mandżurski 1931 r., rozpętana przez Japonię w 1937 r. wojna z Chinami czy Anschluss Austrii w 1938 r., co jaskrawo stało w sprzeczności z zamierzeniami konferencji paryskiej w 1919 r. Ostatnim znaczącym problemem, jaki stanął na wokandzie Ligi była sowiecka agresja przeciwko Finlandii, w wyniku której w grudniu 1939 r. podjęto decyzję o wykluczeniu Związku Sowieckiego z organizacji, co nie przyniosło już wówczas kompletnie żadnych reperkusji.[80]
Ostatecznie Liga zakończyła swój żywot w 1946 r., choć jej egzystencja w czasie II wojny światowej ma czysto iluzoryczny charakter.
działania zakończone powodzeniem 1920 – repatriacja ponad 400 tys. jeńców wojennych. 1921 – powołanie na mocy Paktu Ligi Narodów Stałego Trybunału Sprawiedliwości Międzynarodowej, pierwszej tego typu instytucji o powszechnym zasięgu. 1921 – Wyspy Aalandzkie: tradycyjnie należące do Finlandii, przy czym większość mieszkańców deklarowała chęć poddania się szwedzkiej administracji. Arbitraż Ligi: decyzja – wyspy znalazły się pod fińską jurysdykcją, ale bez prawa instalowania na nich jakichkolwiek urządzeń militarnych, w tym również dostaw broni. 1921 – rozwiązanie problemu Górnego Śląska: decyzją Ligi, zaakceptowanej przez Polskę i Niemcy dokonano podziału Śląska między oba kraje 1921 – Traktaty waszyngtońskie dotyczące ustanowienia parytetu tonażu marynarek wojennych USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch i Japonii: brak udziału Ligi lub jej przedstawicieli, kwestia zbrojeń poza kontrolą Ligi. 1922 – zalegalizowanie tzw. paszportów nansenowskich: wprowadzonych z inicjatywy Fridtjofa Nansena, początkowo dokumenty miały charakter przepustki dla przemieszczających się uchodźców tzw. bezpaństwowców, dotyczyło to głównie uciekinierów z Rosji po wybuchu rewolucji bolszewickiej, ludności armeńskiej, asyryjskiej i asyro-chaldejskiej, później uchodźców tureckich i bułgarskich, ogółem wydano ich ok. 450 tys. 1923 – rozwiązanie problemu zarządu Ligi Narodów nad Kłajpedą: po nieudanej próbie siłowego rozwiązania problemu portu zarządzanego od 1920 r. przez francuskiego gubernatora z ramienia Ligi Narodów, organizacja przekazała przyległości Litwie zastrzegając sobie prawo zarządu nad samym portem. Decyzja respektowana przez Kowno. 1923 – interwencja humanitarna w Turcji, działania Organizacji Zdrowia w celu zwalczania epidemii tyfusu i cholery 1923 – zajęcie Zagłębia Ruhry przez wojska francuskie i belgijskie: celem było wymuszenie przez Niemy spłat reparacji wojennych, działania samowolne nawet bez konsultacji z Ligą. 1923 – okupacja przez Włochy greckiej wyspy Korfu: wyspa zajęta samowolnie przez Włochy w wyniku incydentu zbrojnego, decyzja Ligi o zwrocie wyspy Grecji została zlekceważona przez zwołaną Konferencję Ambasadorów, która przyznała Włochom wyspę zmuszając Grecję do kompensaty za incydent, brak reakcji Ligi. 1925 – konflikt grecko-bułgarski: incydent graniczny zakończony arbitrażem Ligi, w którym Grecja została zmuszona do uiszczenia rekompensaty finansowej na rzecz rządu bułgarskiego 1926 – konflikt o złoża roponośne w Iraku (mandat brytyjski): Turcja domagała się zwrotu Mosulu będącego częścią znajdującego się pod brytyjską jurysdykcją mandatową Iraku, interwencja Ligi doprowadziła do zgody Wielkiej Brytanii na turecki udział w zyskach z ropy z Mosulu.
działania społeczne: 1.Zakrojone na wielką skalę działania na polu walki z epidemiami np. trądu, które stały się pierwowzorem dla późniejszych działań ONZ m. in. walki z epidemią ospy 2.Działania na rzecz poprawy statusu kobiet w krajach rozwijających się oraz przeciwko wykorzystywaniu niewolniczej pracy dzieci 3.walka z przemytem narkotyków 4.działania na rzecz uchodźców – uznanie statusu bezpaństwowego, oraz pomoc w poszukiwaniu i uwalnianiu osób z sowieckich obozów pracy
|
działania zakończone niepowodzeniem1919 – problem portu Fiume (Rijeka): rozczarowani przyznaniem na mocy Traktatu Wersalskiego Jugosławii, SHS, portu Fiume włoscy nacjonaliści pod dowództwem d’Anunzio dokonali, wbrew życzeniom rządu w Rzymie, okupacji portu, który znajdował się w ich rękach przez ok. półtora roku. Brak reakcji dopiero co stworzonej Ligi Narodów. Fiume zostało odbite z rąk nacjonalistów dzięki akcji rządu włoskiego obawiającego się wzrostu popularności d’Anunzio. 1919 – sprawa Cieszyna i Śląska Cieszyńskiego: pomimo tymczasowego uzgodnionego przez Polskę i Czechosłowację porozumienia, na mocy którego rozwiązanie miało nastąpić w wyniku arbitrażu Ligi Narodów, strona czeska dokonała aneksji Śląska Cieszyńskiego w trakcie wojny polsko-radzieckiej 1920 r. Jednostronne rozwiązanie doprowadziło do niechętnego uznania status quo przez Warszawę, jednakże sprawa ta zaciążyła na bilateralnych stosunkach na linii Warszawa-Praga przez cały okres międzywojenny. 1920 – Wilno i kwestia Republiki Litwy Środkowej: niemożliwość rozwiązania przez Ligę kwestii spornej między Polską a Litwą dotyczącej obszaru Wileńszczyzny. Problem ten nie został uregulowany w drodze arbitrażu Ligi i zaciążył na bilateralnych stosunkach polsko-litewskich w okresie międzywojennym. 1923 – problem włosko-albański: konflikt dotyczył niesprecyzowanej morskiej linii granicznej między Włochami a Albanią. W wyniku incydentu pomiędzy włoską grupą z mieszanej dwustronnej komisji badającej sprawę a grecką partyzantką w okolicach wyspy Korfu doszło do ataku na Włochów. Rząd włoski domagała się od Aten powetowania strat w formie finansowej. Ostrzał wyspy przez włoską flotę spowodował apel rządu greckiego do Ligi Narodów, która niezareagowała, w wyniku czego Jugosławia przekazała Włochom sporny obszar Fiume i to pomimo faktycznego przyznania go Jugosławii na mocy Traktatu Wersalskiego. 1931 – kryzys mandżurski: realizując swe imperialne plany Tokio, wycofawszy się uprzednio ze struktur Ligi anektowało obszar Mandżurii tworząc na nim zależne od siebie państwo Mandżukuo. Liga Narodów nie była w stanie przeciwdziałać japońskim zapędom mającym na celu dezintegrację Chin i stworzenie rozległego azjatyckiego imperium. 1935 – włoska agresja na Etiopię: włoska wojna imperialna o Etiopię należy do klasycznych przykładów niemocy Ligi, która wysłuchawszy na swym forum przemówienia etiopskiego cesarza Hajle Syllasje nie była w stanie podjąć żadnych konkretnych działań. 1936 – remilitaryzacja Nadrenii: ostateczne pogrzebanie Traktatu Wersalskiego przez III Rzeszę wiąże się z remilitaryzacją Nadrenii, co nie pociągnęło za sobą żadnych konsekwencji ze strony Ligi Narodów. 1936 – wojna domowa w Hiszpanii: niemożliwość jej zapobieżenia i przyjęcie za fakt dokonany interwencji zbrojnej poszczególnych państw mających interesy w konflikcie zbrojnym. 1937 – wybuch wojny japońsko-chińskiej: poza wyrażeniem własnego stanowiska Liga Narodów nie była w stanie wpłynąć na japońskie postępy militarne w Azji Wschodniej. 1938 – Anschluss Austrii: ugodowa postawa mocarstw doprowadziła do pokojowej aneksji Austrii przez III Rzeszę. Bierność Ligi Narodów jest jak zwykle wówczas spowodowana partykularyzmem jej członków. 1939 – wojna sowiecko-fińska: sowiecka agresja na Finlandię spotkała się z potępieniem ze strony Ligi Narodów, która wykluczyła ZSRR z grona państw członkowskich. Polityka faktów dokonanych III Rzeszy i ZSRR w istocie zdołały już wówczas definitywnie wykluczyć Ligę jako czynnika mającego jakikolwiek wpływ na rozwój wydarzeń kreowanych na forum międzynarodowym. Wojna kończyła rozpoczęty w połowie lat 1930-ch proces rozkładu systemu wersalskiego i rolę Ligi Narodów. |
Tab. Przykładowe sukcesy i porażki działalności Ligi Narodów na polu prawno-społeczno-politycznym w l. 1920-1946 (przykłady), opracowanie własne
*
Mały Traktat Wersalski i inne traktaty mniejszościowe
Problem mniejszości narodowej w 1919 r. był ujmowany nieprecyzyjnie i nie był poparty żadną konkretną definicją. Mniejszości, jak wówczas określano dotyczyły kwestii wyznaniowych, religijnych, kulturowych i rasowych. Powodowało to istnienie dobrowolności interpretacyjnych, co mogło generować konflikty natury prawnej. Niemniej fakt pojawienia się tej terminologii wynikał ze świadomości istnienia tego typu różnic, ale znacznie gorzej przedstawiała się sprawa ich rozwiązania. Było to zadanie niezwykle skomplikowane, zwłaszcza, że zlokalizowanie przypadku państwa, czy to w formie już istniejącej czy też odbudowującego się, homogenicznego narodowo było w praktyce niemożliwe. Z drugiej strony chęć rozwiązania tego typu problemów nie zawsze szła w parze z zasadą równorzędności i wzajemności w tej materii. Jak się okazało państwa słabsze zmuszone były podporządkować się decyzjom państw silniejszych, w tym wypadku zwycięskich mocarstw. Nie był to bynajmniej precedens, gdyż podobne klauzule narzucił Kongres Berliński 1878 r. Rumunii, Serbii i Czarnogórze.[81]
W 1919 r. merytorycznie kwestię tę powierzono Komisji do spraw Nowych Państw i Ochrony Mniejszości. Bezpośrednio postanowieniami o ochronie mniejszości objęto: Rzeczpospolitą Polską, Rumunię, Grecję, Czechosłowację oraz Królestwo Jugosławii, SHS. Wyłanianie się nowych granic na mapie Europy stwarzało, szczególnie w Europie Środkowowschodniej nowe grupy mniejszościowe. W przybliżeniu na przełomie lat 1918-1919 ogólna ich liczba szacowana była na 25 mln., a tworzyły je mniejszości: niemiecka – ok. 6,5 mln. (przy czym należy brać pod uwagę również niemieckojęzyczną ludność dawnej monarchii habsburskiej), rusińska/ukraińska – ok. 5,5 mln., żydowska – 4,5 mln., węgierska – ponad 3,5 mln., białoruska – 1,7 mln., turecka – 1 mln., bułgarska – 0,5 mln., albańska – 0,5 mln., rosyjska – 0,5 mln., słoweńska – 400 tys., grecka – 300 tys., chorwacka – 250 tys.[82] Ich rozkład przedstawiał się następująco: Polska – 9 mln. mniejszości (Ukraińcy/Rusini, Niemcy, Żydzi, Białorusini, Litwini), Rumunia: ponad 5 mln. (Węgrzy, Żydzi, Niemcy, Rusini/Ukraińcy, Rosjanie, Bułgarzy, Turcy, Cyganie), Czechosłowacja: ok. 5 mln. (Niemcy, Węgrzy, Rusini/Ukraińcy, Żydzi, Polacy), Jugosławia: ok. 2 mln. (Niemcy, Węgrzy, Albańczycy, Rumuni, Turcy, Cyganie, Żydzi), Węgry: ponad 1 mln. (Niemcy, Żydzi, Słowacy), Bułgaria: ok. 800 tys. (Turcy, Pomacy – muzułmańscy Słowianie na Bałkanach, Cyganie), Włochy – ok. 700 tys. (Słoweńcy, Chorwaci, Niemcy), Austria: ok. 400 tys. (Żydzi, Czesi, Słoweńcy i Chorwaci).[83]
Mały Traktat Wersalski, 28 czerwca, 1919: dotyczył położenia mniejszości na terenie państwa polskiego. Kontrowersje budził fakt, że odradzające się państwo polskie nie miało wytyczonych granic. Fakt, że o ich kształcie z Niemcami mogła w dużej mierze decydować konferencja paryska pozwala przypuszczać, że celem była ochrona tej mniejszości, która miała zamieszkiwać państwo polskie. Wciąż jednak nie wiadomo było w jakiej liczbie Polska odziedziczy mniejszość niemiecką. Drugą kontrowersją była kwestia mniejszości żydowskiej zamieszkałej na terytorium polski zarówno przedrozbiorowym jak i w trakcie zaborów. Było to o tyle istotne ze względu na rosyjską politykę osiedleńczą poza granicami, powiedzmy rdzennego imperium rosyjskiego, w ramach której wytyczano określone obszary osiedleńcze dla ludności żydowskiej.[84] Pierwszym impulsem w tej sprawie był memoriał Amerykańskiego Kongresu Żydów przedstawiony w marcu 1919 r. prezydentowi Wilsonowi.[85] Obawom przed wybuchem antysemityzmu (traktowanie pod rosyjskim zaborem miało tu z pewnością duży wpływ) towarzyszyły też starania ze strony pokonanych Niemiec, które wykorzystywały to zagadnienie politycznie. Ponadto zapewne zdawano sobie sprawę z wielonarodowego charakteru państwa polskiego w okresie przedrozbiorowym, a pojawienie się świadomości narodowej wśród Ukraińców (co przejawiło się konfliktem polsko-ukraińskim) czy też dążenie Litwy do samodzielnego bytu (sprawa Wilna i mniejszości polskiej) mogły napawać obawami pojawienia się licznych konfliktów, którym starano się zapobiec – nigdy zresztą zadanie to nie zostało spełnione. Jednakże w przypadku relacji Polska-Niemcy wyraźnie faworyzowano Niemcy, których żadne konwencje mniejszościowe nie dotyczyły. Tak więc w przypadku Polski były to zobowiązania jednostronne.
W rezultacie stronie polskiej przedłożono do sygnowania dokument warunkując jego akceptację złożeniem podpisów pod Traktatem Wersalskim. Państwo polskie zostało zobowiązane do poszanowania: 1. ochrony życia i wolności wszystkim mieszkańcom bez różnicy urodzenia, narodowości, języka, rasy czy religii (art. 2), 2. zachowując też pełną tolerancję religijną, (art. 7).[86] Całość dokumentu była w większości poświęcona zagadnieniom mniejszości niemieckiej, a jedynie art. 10 i 11 dotyczyły mniejszości żydowskiej.[87] Kontrowersyjny wydźwięk miał również art. 12 ograniczający prawodawstwo państwa polskiego w odniesieniu do mniejszości narodowych co jaskrawo godziło w jego suwerenność.[88] Wszystkie postanowienia traktatowe zostały objęte nadzorem Ligi Narodów, a ponadto jak stwierdzał art. 12: (…) Rząd polski zgadza się, aby wszelkie spory tego rodzaju (między państwem polskim a mniejszością/ami – przyp. P.O.) były na żądanie drugiej strony przekazywane Stałemu Trybunałowi Sprawiedliwości. Decyzje Trybunału będą bezapelacyjne (…).[89] W kontekście Traktatu Wersalskiego, dla którego odniesieniem był tekst Małego Traktatu Wersalskiego art. 93 stwierdzano dość ogólnikowo: Polska przyjmuje postanowienia, które główne mocarstwa sprzymierzone i stowarzyszone uznają za konieczne dla ochrony w Polsce interesów mieszkańców, różniących się od większości mieszkańców rasą, językiem lub religią i godzi się na zamieszczenie tych postanowień w Traktacie z tymi mocarstwami. Polska godzi się również na zamieszczenie w Traktacie z głównymi mocarstwami (…) postanowień, które te mocarstwa uznają za konieczne dla ochrony wolności tranzytu oraz dla słusznego traktowania handlu innych narodów.[90]
Mały Traktat z Saint Germain-en-Laye, 10 września, 1919: zawarty z Czechosłowacją, która już wcześniej, bo w maju 1919 r. wprowadziła prawa mniejszościowe jak dwujęzyczność urzędów, przyznanie mniejszościom odrębnego sektora w szkolnictwie publicznym, dwujęzyczność sądownictwa oraz uznanie języka niemieckiego za drugi język w federacji. Objęcie traktatami Czechosłowację stworzyło problem Niemców Sudeckich i Niemców Karpackich, którym nadano określone prawa mniejszości narodowych, ale vice versa dotyczyło to również Czechów i Słowaków zamieszkałych w Wiedniu i Dolnej Austrii.[91] W porównaniu z Polską Czechosłowacja nie zawarła klauzul dotyczących poszanowania mniejszości żydowskiej.[92] Natomiast podobnie jak Polska Czechosłowacja została poddana w sprawach przestrzegania praw mniejszościowych nadzorowi Ligi Narodów.
Traktat z Królestwem Serbów, Chorwatów i Słoweńców, SHS, Saint Germain-en-Laye, 10 września, 1919: wielonarodowa monarchia nowopowstałego państwa jugosłowiańskiego musiała również uznać nadzór Ligi Narodów nad zamieszkałymi na jej terytorium mniejszościami. Postanowienia ogólne były podobne do wszystkich innych traktatów mniejszościowych, jakie m. in. przedstawiono Polsce. W przypadku Królestwa SHS zasady te odnosiły się głównie do mniejszości austriackiej, węgierskiej i bułgarskiej. Zatem w określonym czasie osoby tej narodowości miałyby prawo do przyjęcia obywatelstwa SHS i uznania się za osoby tejże narodowości.[93] Zrównano w prawach wszystkich obywateli państwa bez względu na wiarę, język czy wyznanie nadając im wszelkie prawa obywatelskie. Wyodrębniono natomiast mniejszość muzułmańską, której zapewniono swobodę wyznania oraz zachowanie tzw. praw rodzinnych i status w ramach obowiązujących reguł i zasad muzułmańskich.[94]
Traktat z Rumunią, Paryż, 9 grudnia, 1919: w znacznej mierze traktat dotyczył mniejszości węgierskiej zamieszkującej w Siedmiogrodzie (Szeklerzy) i mniejszości niemieckiej (Sasów). W przypadku węgierskim chodziło o pokaźną liczbę ok. 650 tys. mniejszości wobec 100 tys. mieszkańców Rumunii. Ich prawa zabezpieczono podobnie jak we wszystkich pozostałych przypadkach, także i w tym wypadku nadzór sprawować miała Liga Narodów.
Traktat z Grecją, Sèvres, 10 sierpnia, 1920: dotyczyły głównych grup mniejszościowych, mianowicie bułgarskiej i tureckiej. Odrębnie potraktowano mniejszość żydowską, której poza prawami gwarantowanymi podobnie jak w innych przypadkach uznano swobody praktyk religijnych przy utrzymaniu jej powinności wynikających z obywatelstwa greckiego.[95] Podobne swobody zagwarantowano mniejszości muzułmańskiej.[96]
Należy również wspomnieć o klauzulach mniejszościowych zawartych w traktatach pokojowych z Austrią, Węgrami i Turcją.
Konkluzje: traktaty mniejszościowe objęły słabsze bądź nowopowstałe państwa w Europie Środkowowschodniej (i Turcję) i choć zawierały klauzule standardowe to również w treści ich ze względu na uwarunkowania znajdowały się punkty zawierające specyfikę państwa i regionu. Intencją ich było w możliwie najlepszy sposób przeciwdziałanie potencjalnej irredencie. Zastosowane zasady miały zagwarantować swobodny rozwój mniejszości w ramach państwa narodowego. Nie było to rozwiązanie idealne, ale przynajmniej w jakiejś mierze pozwalało na ustabilizowanie sytuacji. Problem tkwił w braku zasady równorzędności, gdyż narzucające je mocarstwa nie stosowały jej wobec siebie, co stwarzało wrażenie nierównych standardów rodząc poczucie niesprawiedliwości. Ponadto o ile system przedstawiał się jako spójny w teorii w praktyce okazał się niewydolny i to od samego początku. Wyodrębnienie mniejszości bez klauzuli wzajemności np. niemieckiej w Polsce czy Czechosłowacji dało asumpt do późniejszego wykorzystywania ich przez ruchy skrajnie nacjonalistyczne – zatem zasada prewencji okazała się martwą literą. Kwestia węgierskiej mniejszości w rumuńskim Siedmiogrodzie nie zamknęła problemu, wprost przeciwnie rozbudzała nastroje narodowe i bynajmniej nie wygasiła ciążenia tamtejszej ludności ku Budapesztowi nie kryjąc przy tym poczucia krzywdy. Traktaty mniejszościowe oznaczały również możliwość ingerencji w wewnętrzne sprawy państwa. I wreszcie bardzo trudno było połączyć zasadę samostanowienia narodów z kwestią mniejszościową. Wytyczanie granic państw narodowych nie szło w parze z rozmieszczeniem na ich terytorium mniejszości. W latach 1919-1920 wydawało się to jedynym rozwiązaniem racjonalnym i sprawiedliwym, otwartym natomiast pozostawało pytanie o mechanizm systemu nadzorującego i jego skuteczność, a te okazały się niewydolne generując tylko nowe konflikty, których apogeum przypada już na lata 1930-te.
*
Rozwiązywanie sporów granicznych i narodowościowych – plebiscyty
Plebiscyt był jedną z form rozwiązywania konfliktów terytorialnych (zawierały się w nim również narodowościowe), przy czym w przeciwieństwie do traktatów mniejszościowych mających formę wymogu wobec państwa, którego dotyczyły plebiscyt zachowywał pozory zasad demokratycznych. Referendum, a taką formą jest plebiscyt jest uznane za jedną z najbardziej demokratycznych form rozstrzygania sporów i konfliktów. W konsekwencji można uznać, iż podjęta decyzja jest prawomocna, niepodważalna i nieodwołalna – ma pełną moc prawną. Inna sprawa, że podobnie jak traktaty mniejszościowe również plebiscyt dotyczył państw słabszych – żeby wspomnieć przykład Francji, która jako zwycięzca zagwarantowała sobie w Traktacie Wersalskim przejęcie Alzacji i Lotaryngii. Strategiczne bezpieczeństwo Francji nie podlegało dyskusji, podobnie jak przegrana Niemiec, jednak w kontekście plebiscytu przeprowadzanego na obszarze o mieszanym składzie narodowościowym czy etnicznym trudno zaprzeczyć, że większość mieszkańców tych obszarów była niemieckojęzyczna (co nie musiało rzecz jasna oznaczać uznania swej tożsamości za niemiecką).[97] Zatem za główne kryterium dywersyfikacji ludności uznano język a dodatkowym elementem mogły być (ale w niektórych przypadkach) kwestie granic historycznych. Wreszcie, co stanowiło podstawę teoretyczną dla przeprowadzenia plebiscytów była zasada samostanowienia i to właśnie forma bezpośredniego głosowania mogła być jej najlepszym odzwierciedleniem, którą stosowano w formie pokojowej wykluczającej arbitralność czy rozwiązania o charakterze orężnym. Tak było w teorii, gdyż rzeczywistość w niektórych przypadkach, jak np. spór polsko-niemiecki o Śląsk zakończył się w wyniku faktów dokonanych jakie stworzyło Trzecie Powstanie Śląskie. Kontrargumentem natomiast była możliwość manipulacji ze strony państw silniejszych w starciu ze słabszymi (a tak było w przypadku niemiecko-polskim), gdzie dochodziło do stosowania praktyk podważających bezstronność plebiscytu.
W zamierzeniu głównych uczestników paryskiej konferencji pokojowej plebiscytom miano poddać następujące obszary:
- Alzacja i Lotaryngia (przejęta przez Francję w wyniku Traktatu Wersalskiego)
- Azja Mniejsza: Grecja – Turcja
- Banat – Rumunia – Jugosławia
- Gdańsk: Polska – Niemcy
- Besarabia: Rumunia – Związek Sowiecki
- Dobrudża: Rumunia – Bułgaria
- Galicja Wschodnia: Polska – Ukraina
- Eupen – Malmedy: Belgia – Niemcy
- Fiume/Rijeka, Dalmacja: Włochy – Jugosławia
- Płd. Tyrol: Włochy-Austria
- Cieszyn: Polska – Czechosłowacja
- Transylwania (Siedmiogród): Rumunia – Węgry
- Tracja: Grecja – Bułgaria – Turcja
- Wilno: Polska – Litwa
- Szlezwig (płd.): Dania-Niemcy
Większość z tych propozycji zakończyła się jedynie na teorii. Niektóre z konfliktów znalazły rozwiązania siłowe i stworzyły fakty dokonane (Śląsk Cieszyński, Galicja Wschodnia, Wilno), inne poddano rozwiązaniom traktatowym (Alzacja/Lotaryngia, Gdańsk, Transylwania), a tylko niektóre utrzymano w mocy (Eupen-Melmedy, Szlezwig). W rezultacie Traktat Wersalski pozostawił jedynie kilka takich przypadków w mocy, a były nimi: Eupen – Malmedy (pogranicze belgijsko-niemieckie), art. 32 – 34; Zagłębie Saary (pogranicze francusko-niemieckie, z datą 1935 r.), art. 48 i 50; Górny Śląsk (pogranicze polsko-niemieckie), art. 88; Warmia, Mazury i Powiśle (pogranicze polsko-niemieckie), art. 94-97; południowy Szlezwig (pogranicze duńsko-niemieckie), art. 109-110. Ponadto w treści traktatów zawartych z Austrią w Saint-Germain-en-Laye przewidziano przeprowadzenie plebiscytów w południowej Karyntii (pogranicze austriacko-jugosłowiańskie), art. 49-50. W późniejszym czasie w 1921 r. na mocy porozumień węgiersko-austriackich przeprowadzono plebiscyt na spornym obszarze obejmującym rejon miasta Sopron (Ödenburg) a także przygraniczny pas tzw. Burgenland (1922).[98] Przeprowadzony z pozytywnym wynikiem dla Austrii stał się precedensowym przykładem kiedy państwo pokonane odniosło korzyść terytorialną, albowiem po stronie węgierskiej pozostawiono jedynie Sopron z przyległościami.
Pozytywy metody plebiscytowej: 1. forma ta wydawała się dość logiczną i skuteczną dla rozwiązywania konfliktów na tle granicznym i narodowościowym, 2. miała charakter pokojowy a jej rezultat wydawał się uprawomocniony, 3. reprezentowała zasady demokracji i samostanowienia, 4. była wyrazem swobodnej wypowiedzi ludności.[99]
Negatywy: 1. nie znalazła zastosowania jako metoda uniwersalna i objęła jedynie niewielką liczbę obszarów o łącznej liczbie ludności nieco ponad 2 mln., 2. nie brała pod uwagę czynnika psychologicznego jak obojętność narodowa ludności, której życie upłynęło w monarchiach wielonarodowych i ograniczającej swą lojalność względem panującego a także wobec miejsca zamieszkania, 3. stosowana w kontekście sprzecznych interesów mocarstw, 4. zamiast koncentrować się na narodowości (wówczas bliżej niesprecyzowanej) skupiała się na pojęciu etniczności i stąd język jako główne kryterium przynależności do grupy narodowościowej, 5. przeprowadzenie plebiscytu pociągało za sobą znaczne środki finansowe i angażowanie personelu a mocarstwa nie dysponowały na to adekwatnymi zasobami.[100]
*
Strefy umiędzynarodowione
Strefy znajdujące się pod bezpośrednim nadzorem Ligi Narodów:
Wolne Miasto Gdańsk: znaczenie 13-go punktu orędzia Wilsona dla utworzenia suwerennego i niepodległego państwa polskiego nie podlega dyskusji. Jednakże kwestia dostępu do morza została ujęta enigmatycznie, co w danych warunkach wydaje się zrozumiałe. Tekst stwierdzał jednoznacznie: Stworzenie niepodległego państwa polskiego na terytoriach zamieszkanych przez ludność bezsprzecznie polską z wolnym dostępem do morza (…)[101]. Był to punkt wyjścia do negocjacji na konferencji paryskiej. Z punktu widzenia polskiej dyplomacji kwestia Gdańska była oczywista. Inny punkt prezentowały zwycięskie mocarstwa. Historycznie Gdańsk był częścią przedrozbiorowej Rzeczpospolitej, aczkolwiek jego status pozwalał mu na szeroką autonomię.[102] U progu zakończenia I wojny światowej liczba jego mieszkańców wynosiła ok. 350 tys., z czego na ludność polską, według ówczesnych kryteriów narodowościowych, przypadało maksymalnie do 13 procent.[103] Decyzje konferencji paryskiej włączone do treści Traktatu Wersalskiego były rozwiązaniem funkcjonującym w ramach wypracowanego systemu. Z kryterium narodowości (przeważająca liczba mieszkańców o poczuciu niemieckim) z uwzględnieniem polskich interesów gospodarczych – najważniejszy port i ośrodek handlowy na Bałtyku. O ile plebiscyt był niemożliwy, o tyle rozwiązanie w postaci nadania Gdańskowi statusu miasta-państwa pod międzynarodowym zarządem Ligi Narodów wydawał się rozwiązaniem skutecznym, aczkolwiek w zmienionym środowisku międzynarodowym konfliktogennym.[104] Formuła ta nie znalazła ani pełnej akceptacji w Polsce ani też w Niemczech. Forma ta przetrwała do 1939 r. a wraz z dojściem nazistów do władzy w Niemczech problem Gdańska był wykorzystywany politycznie, aż wreszcie stał się propagandowym pretekstem wybuchu wojny.
Kłajpeda (Memel): było to najdalej wysunięte na północny wschód terytorium Prus Wschodnich (Memelland). Geneza konfliktu narodowościowego i politycznego sięga 1918 r. kiedy tzw. Rada Narodowa Litwy Mniejszej proklamowała Akt Tylżycki, na mocy którego domagała się włączenia portu do powstającego państwa litewskiego. Traktat Wersalski określający tzw. Terytorium Memel (art. 99) wyjął ten obszar spod jurysdykcji Niemiec poddając go pod nadzór Ligi Narodów, z tym że w przeciwieństwie do Gdańska w bliżej nieokreślonym terminie przewidywano rozpisanie referendum, które miało zdecydować o dalszym jego statusie – przyłączenie do Niemiec bądź pozostanie pod zarządem Ligi.[105] W 1922 r. międzynarodowa komisja miała podjąć ostateczne decyzje odnośnie utworzenia wolego obszaru Memel. Litwa podjęła szybkie i jak się okazało skuteczne działania, by nie tylko nie dopuścić do utraty Kłajpedy, ale możliwie najbardziej zredukować wpływy zarządu Ligi reprezentowanego przez francuską administrację. Powołany do życia tzw. Komitet do spraw Wyzwolenia Litwy Mniejszej wydał w styczniu 1923 r. oświadczenie o przejęciu władzy na obszarze Memelland i włączeniu go do Litwy. Stojąc w obliczu polityki faktów dokonanych i po bezskutecznych protestach mocarstwa (Wielka Brytania, Francja, Włochy i Japonia) uznając pretensje litewskie zgodziły się podpisać tzw. Statut Memel nadający mu prawa regionu autonomicznego pod zarządem litewskim podlegającym nadzorowi Ligi Narodów.[106] Zaprzestano też używania nazwy Memel, który od tej pory oficjalnie nazwano Kłajpedą. Była to spektakularna porażka Ligi Narodów jak i mocarstw. W konsekwencji kwestia została w 1939 r. została wykorzystana przez Niemcy, które w marcu tego roku wystosowując ultymatywne żądania wobec Litwy przejęły kontrolę nad całym obszarem.
Zagłębie Saary: jego specyficzny status potwierdzały artykuły Traktatu Wersalskiego. Poddane nadzorowi Ligi Narodów Zagłębie Saary miało zdecydować o swoim losie w 1935 r. Wynik referendum był do przewidzenia i to nie tylko z racji narodowościowych, ale również z faktu produkcji przemysłowej regionu zorientowanej przez cały okres 15 lat na potrzeby Francji.[107]
Umiędzynarodowienie rzek
Prawo to zapisane w Traktacie Wersalskim (art. 327 r. II) rozciągało się na Kanał Kiloński, Ren, Mozelę, Odrę, Dunaj, Łabę i Niemen. Rzeki Ren i Mozela zostały poddane nadzorowi komisji międzynarodowej, w której mieli zasiadać również przedstawiciele Niemiec. Prawo do użytkowania kanałów prowadzących do Renu miały Francja, Belgia oraz pozostałe państwa z wyjątkiem Niemiec. Zapewniono swobodny dostęp Czechosłowacji i Polsce do nadzorowanych również przez komisję międzynarodową rzek Łaby, Odry oraz dla Polski do Niemna. Ponadto zapewniono wszystkim państwom swobodną żeglugę na Dunaju jak również użytkowania Kanału Kilońskiego.[108]
Umiędzynarodowienie Cieśnin Bosfor, Dardaneli i Morza Marmara
Decyzje w tej sprawie zawierały się w Traktacie w Sèvres i powtórzono je na Konferencji w Lozannie w 1923 r. Jurysdykcję nad nimi poddano Międzynarodowej Komisji do spraw Cieśnin. Aktywna w trakcie obrad lozańskich była dyplomacja sowiecka, która zdając sobie sprawę ze słabości nowego państwa sowieckiego forsowała koncepcję przekazania cieśnin pod wyłączny zarząd turecki. Z pozoru był to argument, którym Moskwa mogła liczyć na pozyskanie Turcji. Ta jednak, również mocno osłabiona była w pełni świadoma potencjalnej sowieckiej siły w konfrontacji z Turcją, co było tylko kwestią czasu. Zapobiegliwie zatem lepiej było zdać się na międzynarodową kontrolę, co brzmiało jako uszczerbek na integralności terytorialnej, aniżeli na sowieckie poparcie zwłaszcza w tak newralgicznym miejscu będącym szlakiem o żywotnym znaczeniu dla sowieckich planów imperialnych bynajmniej nie różniących się od carskiej Rosji.[109] Zresztą czas działał na korzyść Turcji. Najważniejszym punktem Konwencji dotyczącej Cieśnin z czerwca 1923 r. był punkt o gwarancjach swobody żeglugi ze strony Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch i Japonii, które również gwarantowały bezpieczeństwo całej strefy. Rosja sowiecka nie ratyfikowała postanowień Konferencji Lozańskiej, a sama Turcja odzyskała pełnię władzy nad cieśninami w 1936 r. na mocy Konwencji z Montreaux.[110]
*
System mandatowy Ligi Narodów
Niespełnione nadzieje narodów kolonialnych, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie w dawnym Imperium Osmańskim były wynikiem interesów zwycięskich mocarstw, które zamierzały pozbawić państwa dawnego Trójprzymierza ich posiadłości kolonialnych. Nie chcąc jawnie przejmować tych terytoriów, a mając na względzie utrzymanie (przynajmniej w teorii) zasadę samostanowienia narodów postanowiono stworzyć system, dzięki któremu mocarstwa przyjmowały na siebie swoistą misję doprowadzenia ich do bliżej nieokreślonej niepodległości. Konsekwencją tych zamierzeń był system mandatowy wpisany w Pakt Ligi Narodów. Art. 22 stwierdzał wyraźnie: Względem kolonii i terytoriów, które w następstwie ostatniej wojny przestały podlegać zwierzchnictwu państw nimi rządzących, a zaludnione są przez narody niezdolne jeszcze do samodzielnego, ścisłego przystosowania się do nowych warunków świata, zastosowana ma być zasada, że dobrobyt i rozwój takich narodów stanowi święte zadanie cywilizacji i że zapewnienie wykonania tego zadania ma być włączone do niniejszej umowy. Najlepszym sposobem urzeczywistnienia tej zasady jest powierzenie pieczy nad takimi narodami narodom postępowym, które ze względu na swe środki, doświadczenie i położenie geograficzne, mogą najlepiej przyjąć odpowiedzialność w tej mierze, przy czym opieka taka wykonywaną przez nich będzie jako przez mandatariuszy Ligi.[111]
Pierwszy problem wynikał z faktu, iż to nie Liga była pomysłodawcą systemu mandatowego, ale Konferencja Ambasadorów będąca forum dla Wielkiej Czwórki. Instytucja ta podejmowała najważniejsze decyzje pozostawiając Lidze te o mniejszym znaczeniu. W tym wypadku przekazywano pod jej nadzór, a nie kontrolę obszary mandatowe będące wojennymi trofeami zwycięzców i w dużej mierze rezultatem tajnych porozumień i układów z czasów I wojny światowej.[112] Nadzór oznaczał bowiem monitorowanie przestrzegania przez mandatariuszy zasad administrowania nad powierzonymi obszarami a nie dokonywanie jakichkolwiek korekt czy wyciąganie konsekwencji za ich nieprzestrzeganie.[113] Już sam ten fakt zdawał się deprecjonować pozycję Ligi Narodów, zwłaszcza że miała urzeczywistniać wilsonowską zasadę samostanowienia narodów. Stany Zjednoczone zmuszone były zdystansować się od takiej polityki składając protest wobec treści preambuły do systemu mandatowego stwierdzającego uzyskanie pełnej aprobaty ze strony Państw Sprzymierzonych i Stowarzyszonych (USA miało status państwa stowarzyszonego).
Z prawnego punktu widzenia mechanizm przejmowania terytorium pod zarząd mandatowy pod nadzorem Ligi Narodów polegał na: 1. oficjalnym zrzeczeniu się suwerenności nad obszarem kolonialnym przez państwo je posiadające (było automatyczne ze względu na Traktat Wersalski i Traktat w Sèvres i powtórzenie postanowień wobec terytoriów tureckich na Konferencji w Lozannie, co oznaczało dystrybucję terytoriów przez mocarstwa), 2. przekazaniu nad nim władzy przez Ligę Narodów określonym państwom (zwycięskim mocarstwom).
Na powierzonych obszarach na mandatariuszy nałożono zakaz wznoszenia fortyfikacji oraz prowadzenia zaciągu do armii. Ponadto zostali oni zobowiązani do przesyłania corocznych raportów na temat sytuacji na danym obszarze jak i postępów w przygotowywania ich do samodzielnego bytu.
Teoretycznie za kryterium dystrybucji mandatów uznano stan rozwoju danego terytorium i tamtejszej ludności. W praktyce nie miało to większego znaczenia, gdyż ich przejmowanie było wynikiem wcześniejszych ustaleń między mandatariuszami.
Mandaty klasy A: kryterium – o uznanym wyższym stopniu rozwoju pozwalającego postrzegać je za narody samodzielne mające podlegać wskazówkom administracyjnym i pomocy ze strony mandatariusza do czasu osiągnięcia stopnia pozwalającego na sprawowanie samodzielnie rządów na swoim terytorium. Były to dawne obszary Imperium Osmańskiego. Za takie uznano:
- Mezopotamię – mandat brytyjski (w 1932 r. proklamowano jego niepodległość jako Królestwo Iraku);
- Palestynę – mandat brytyjski (w 1948 r. proklamowana na tym obszarze niepodległość Izraela z dołączoną po wygaśnięciu mandatu częścią Transjordanii);
- Transjordanię – dołączona jako obszar autonomiczny w ramach mandatu brytyjskiego (w 1946 r. proklamowana niepodległość jako Haszemidzkie Królestwo Transjordanii, później Jordania);
- Syria (wraz z Libanem) – mandat francuski (1943 r. po wygaśnięciu mandatu powstało niepodległe państwo Syria i Liban, formalna niepodległość 1941 r.).
Mandaty klasy B: kryterium – obejmował dawne niemieckie kolonie w zachodniej i środkowej Afryce; ze względu na niższy poziom rozwoju wymagające większego nadzoru ze strony mandatariuszy. Za takie uznano:
- Ruandę-Burundi – mandat belgijski (przejęte później pod zarząd powierniczy z ramienia Organizacji Narodów Zjednoczonych, uzyskały niepodległość w 1962 r.);
- Tanganikę – mandat brytyjski (po 1946 r. pod zarządem ONZ jako zarząd powierniczy, uzyskała niepodległość w 1964 r. wraz z włączonym doń Zanzibarem jako Tanzania);
- Kamerun – podzielony na mandat brytyjski i francuski (późniejszy zarząd powierniczy z ramienia ONZ, północna część uzyskała niepodległość w 1960 r., część brytyjską podzielono na północną, która przyłączyła się do Nigerii, część południowa weszła w skład niepodległego Kamerunu);
- Togo – mandat brytyjski (obejmujący też Gold Coast czyli Ghanę) i francuski (w 1946 r. proklamowany na obu terytoriach zarząd powierniczy ONZ, od 1956 r. niepodległość jako Togo i Ghana wraz z częścią brytyjskiego Togolandu);
Mandaty klasy C: kryterium – obejmowały dawne niemieckie terytoria w Afryce Zachodniej i wyspy Pacyfiku, były nimi:
- Niemiecka Nowa Gwinea – mandat brytyjsko-australijski (od 1946 r. przejęte pod zarząd powierniczy z ramienia ONZ, niepodległość uzyskana w 1975 r.);
- Nauru (dawna niemiecka Nowa Gwinea) – mandat australijski wespół z Wielką Brytanią i Nową Zelandią (od 1947 zarząd powierniczy z ramienia ONZ, niepodległość uzyskana w 1968 r.);
- Samoa – mandat brytyjski i nowozelandzki (od 1947 pod zarządem powierniczym ONZ, niepodległość uzyskana w 1962 r.);
- Wyspy południowego Pacyfiku (Palau, Mariany, Mikronezja, Wyspy Marshalla) – mandat japoński;
- Namibia (Niemiecka Afryka Południowo-Zachodnia) – wspólny mandat Związku Południowej Afryki i Wielkiej Brytanii (od 1945 pod zarządem powierniczym ONZ, 1949 r. aneksja przez Republikę Południowej Afryki, niepodległość proklamowana w 1990 r.).[114]
*
Problem poniemieckich posiadłości w Chinach
Występując po stronie państw Trójporozumienia Chiny miały nadzieję na odebranie niemieckich posiadłości na Półwyspie Shandong (terytorium wydzierżawione) oraz portu Jiaozhou (Kiaoczou), które w 1914 r. zajęła Japonia. O ile dla Japonii miało to znaczenie strategiczne w kontekście dalekosiężnej polityki na Dalekim Wschodzie (m. in. Mandżuria) o tyle dla Chin ich restytucja jurysdykcji nad tym obszarem wyrażała zasadę samostanowienia narodów. Dyplomacja chińska była przekonana, że państwa Ententy wesprą jej żądania, a te początkowo nie kryły swego przychylnego stanowiska. Europejski priorytet pozostawiał jednak w cieniu sprawę chińską, a ta uległa pogorszeniu w 1915 r. kiedy Japonia przedstawiła Chinom listę 21 żądań (z których większość została zaakceptowana), wśród których znalazła się kwestia przyznania Japonii praw do niemieckich posiadłości na Płw. Shandong. W konsekwencji również Ententa zaakceptowała japońskie roszczenia, co znalazło odzwierciedlenie w Traktacie Wersalskim w art. 156, który przyznawał Japonii prawa do jego przejęcia wraz z portem Jiaozhou. Konsternacja jaka nastąpiła w Chinach poparta energicznymi działaniami Wellingtona Koo (chińskiego przedstawiciela na konferencji pokojowej w Paryżu) przejawiła się w jednoznacznej postawie w postaci odmowy sygnowania Traktatu Wersalskiego.[115] Co więcej chińskie żądania znalazły początkowo poparcie u dyplomacji Stanów Zjednoczonych, które zajęły postawę wyczekującą dystansując się od sprawy. Był to kolejny cios w zasadę samostanowienia narodów, co osobiście dotyczyło również prezydenta Wilsona.
Po raz kolejny okazało się, że interesy mocarstw stały się główną wykładnią podejmowanych decyzji nawet kosztem sojuszników. Wyrażając dla nich dezaprobatę dyplomacja chińska doprowadziła najpierw do zawarcia w 1921 r. odrębnego traktatu z Niemcami, by następnie zaktywizować swoje działania z USA, które podjęły się sprawy mediacji na odbywającej się w 1922 r. Konferencji waszyngtońskiej. Na mocy Traktatu Dziewięciu Mocarstw w 1922 r. uzgodniono zwrot przez Japonię na rzecz Chin dzierżawy Płw. Shandong pozostawiając jej w praktyce szerokie wpływy gospodarcze w tym rejonie m. in. poprzez kontrolę szlaków komunikacyjnych.
Rozwiązanie to, aczkolwiek połowiczne i uprzedmiatawiające Chiny ukazały ich determinację w walce o odzyskanie integralności terytorialnej, wówczas funkcjonującej w dwuznacznej iluzorycznej suwerenności, w ramach systemu przyznanych mocarstwom koncesji. Z drugiej strony obnażał instrumentalne traktowanie zasady samostanowienia narodów zderzającej się z interesami mocarstw a potwierdza to fakt zapisu w Traktacie Wersalskim przyznania praw Japonii do chińskich (już poniemieckich) terytoriów.
*
Powojenna mapa Europy i świata
Europa w 1914 r. i sojusze militarne, Europa po Traktacie Wersalskim, 1919-23,
oprac. Christian Chariza i zespół, źródło:
http://wlaczpolske.pl/index.php?etap=10&i=1302
źródło: https://zpe.gov.pl/a/zrozumiec-
wielka-wojne-lekcja-powtorzeniowa/DcRoU89pu
Półkula Wschodnia, zamorskie posiadłości mocarstw europejskich i Imperium Osmańskie, 1914,
oprac. własne na podstawie: https://www.techpedia.pl/index.php?str=tp&no=36640
Nazwa państwa (i status w 1914 r.) |
Proklamacja niepodległości |
Typ i forma państwa |
mniejszości |
Problemy graniczne/ Niepodległościowe, uznanie granic |
Finlandia (część Imperium Rosyjskiego) |
6 grudnia 1917 (do 1917 status autonomiczny w ramach Imperium Rosyjskiego); wewnętrzne walki i presja/wojna de facto z Rosją bolszewicką, nawiązanie stosunków dyplomatycznych z głównymi państwami europejskimi i USA w l. 1919-1922; członek Ligi Narodów, 22 sierpnia, 1921 |
Państwo narodowe, unitarne, forma: republika, Akt o formie rządów 17 czerwca 1919 r. |
rosyjskojęzyczna, Lapończycy, Cyganie, Tatarzy, Estończycy, Karelowie |
Z Rosją sowiecką, Traktat pokojowy w Tartu, 14 października 1920 – uznanie granicy dawnego Wlk. Księstwa Finlandii oraz autonomiczny region Petsamo |
Łotwa (część Imperium Rosyjskiego) |
proklamowana niepodległość 18 listopada 1918; interwencja Rosji sowieckiej, 1919-1920; oficjalne uznanie państwowości na forum międzynarodowym, 1921; członek Ligi Narodów 22 sierpnia 1921 |
państwo narodowe, unitarne; republika; Konstytucja, 1922 |
Rosjanie, Żydzi, Niemcy, Polacy, Białorusini, Litwini, Estończycy, Liwowie |
Z Rosją sowiecką dążącą do aneksji Łowy jako republiki sowieckiej (Łotewska Socjalistyczna Republika Rad); próby tworzenia fikcyjnego państwa przez mniejszość niemiecką |
Estonia (część Imperium Rosyjskiego) |
Proklamowana niepodległość 24 luty 1918; uznanie na forum międzynarodowym 26 stycznia 1921; członek Ligi Narodów, 22 sierpnia, 1921 |
Państwo narodowe, unitarne; republika, system parlamentarno-gabinetowy z elementami demokracji bezpośredniej; Konstytucja 15 czerwca 1920 |
Rosjanie, Niemcy, Ukraińcy, Białorusini, Finowie, Szwedzi, Żydzi |
Wojna o niepodległość z sowiecką interwencją zbrojną, uznana przez Rosję Sowiecką na mocy Traktatu z Tartu, 2 luty, 1920 |
Litwa (część Imperium Rosyjskiego) |
proklamowana niepodległość 16 luty 1918; członek Ligi Narodów, 22 sierpnia, 1921 |
państwo narodowe, unitarne; republika (od listopada 1918); Konstytucja, 10 czerwca 1920 |
Żydzi, Polacy, Rosjanie, Niemcy, Łotysze |
konflikt z Rosją Sowiecką – stworzenie w grudniu 1918 r. Litewskiej Socjalistycznej Republiki Rad – zlikwidowana przez polską ofensywę w sierpniu 1919 – ostatecznie uznana przez Rosję sowiecką na mocy Traktatu w Moskwie, 12 lipca 1920; konflikt z Polską o Wileńszczyznę i Suwalszczyznę, proklamacja przez Polskę Republiki Litwy Środkowej, 1921 i jej inkorporacja do Polski, 20 luty 1922 (zatwierdzona przez Sejm RP w kwietniu 1922), zerwane stosunki dyplomatyczne z Polską do 1938 r.; Kłajpeda wraz z przyległościami proklamowana wolnym miastem pod zarządem Ligi Narodów, faktycznie od 1923 r. pod zarządem litewskim i nadzorem Ligi Narodów |
Polska (pod trzema zaborami – Niemcy, Austro-Węgry i Rosja) |
proklamowana niepodległość, 11 listopada 1918 r.; członek-założyciel Ligi Narodów, 1920 |
państwo unitarne, republika, państwo wielonarodowe z ponad 60-procentową większością polską, Mała Konstytucja, 22 listopada, 1918 r., Konstytucja Marcowa, 17 marca, 1921 r. |
Żydzi, Niemcy, Ukraińcy, Litwini, Czesi, Rosjanie, Białorusini |
konflikt z Rosją Sowiecką – wojna 1919-1921, próba narzucenia Polsce zwierzchnictwa sowieckiego, zakończona Traktatem Ryskim, 18 marca, 1921 ustalający granicę polsko-sowiecką i nawiązanie bilateralnych stosunków dyplomatycznych; konflikt z Niemcami: Pomorze, Gdańsk (Wolne Miasto na mocy Traktatu Wersalskiego), Śląsk (plebiscyt, przegrany przez Polskę i zajęcie Górnego Śląska w wyniku III Powstania Śląskiego, zaakceptowane przez mocarstwa), Warmia i Mazury – plebiscyt przegrany przez Polskę (włączono tylko niewielki obszar), Wielkopolska (Powstanie Wielkopolskie, 1918-1919, niemal cały obszar włączony do Polski na mocy Traktatu Wersalskiego, 1919); konflikt z Czechosłowacją o Śląsk Cieszyński: pretensje Czechosłowacji do całego regionu, polska argumentacja – granica etniczno-językowa; regularne działania zbrojne w 1919 r., luty 1919 tzw. umowa paryska, mocarstwa wytyczyły linię demarkacyjną zwiększająca obszar kontrolowany przez Czechosłowację, później poszerzona, układ przetrwał do 1938 r. kiedy Polska zajęła Zaolzie; konflikt z Ukrainą: na obszarze Galicji Wschodniej (ludność polska, żydowska i ukraińska), 1918–1919, regularne działania zbrojne pomiędzy Polską a Zachodnioukraińską Republika Ludową i ludnością ukraińską, uznawane przez Radę Ambasadorów i Ligę Narodów za terytorium sporne do marca 1923 pod zarządem Ententy na mocy pokoju z Austrią, od 15 marca 1923 uznane za terytorium Polski. |
Czechosłowacja (część Imperium Austro-Węgier) |
proklamowana niepodległość, 28 października 1918; członek-założyciel Ligi Narodów, 1920 |
republika, państwo unitarne, narodowe z większością czeską i słowacką – 68 procent, Konstytucja, 29 luty, 1920 |
Niemcy, Węgrzy, Ukraińcy/Rusini, Żydzi, Polacy |
konflikt z Polską o Śląsk Cieszyński; konflikt z Węgierską Republiką Rad Beli Kuna, interwencja zbrojna wspólnie z Węgrami i Rumunią – cel polityczny nie terytorialny (obalenie władzy komunistycznej na Węgrzech); pretensje Węgier do Rusi Zakarpackiej; granice ustalone na mocy Traktatu Wersalskiego, Saint Germain-en-Laye i Trianon |
Jugosławia (niepodległa Serbia i Czarnogóra, części dawnych Austro-Węgier) |
proklamowana niepodległości Państwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców, SHS, 1 grudnia 1918; uznanie na mocy Traktatu Wersalskiego, członek-założyciel Ligi Narodów, 1920 |
Monarchia konstytucyjna, państwo wieloetniczne, federacja, Konstytucja, 28 czerwca, 1921 |
Bułgarzy, Niemcy, Węgrzy, Albańczycy, Rumuni, Wołosi, Turcy, Żydzi, Włosi |
konflikty wewnętrzne na tle etnicznym – dominacja Serbii, tendencje odśrodkowe Chorwatów i Słoweńców; konflikt terytorialny z Włochami o Zachodnią Krainę, Fiume/Rijeka i wyspy dalmatyńskie – ustalenie linii granicznej na mocy Traktatu w Rapallo, 1920. |
Węgry (część składowa dualistycznej monarchii Austro-Węgierskiej) |
powstałe z rozpadu Austro-Węgier, proklamowana niepodległość 16 lipca, 1918, członek Ligi Narodów, 1923 |
Monarchia konstytucyjna (z rządami regencyjnymi) od 1 marca 1920, poprzedzona proklamacją republiki, 1918-1919 a następnie Węgierskiej Republiki Rad, 1919, państwo unitarne, narodowościowa większość węgierska – ponad 85 procent |
Niemcy, Rumuni, Słowacy, Cyganie, Chorwaci, Żydzi |
wpływy sowieckie i krótkotrwała Węgierska Republika Rad z Belą Kunem na czele, granice określił Traktat w Trianon, 4 czerwca, 1920, dążenia do odzyskania utraconych ziem w wyniku Traktatu w Trianon i idea odbudowy państwa w granicach historycznych i problem mniejszości węgierskiej poza granicami państwa: próba restytucji władzy nad Słowacją, 1919, konflikt z Rumunią – Siedmiogród, konflikt z Austrią o Sopron i Burgenland – rozwiązanie plebiscytowe, konflikt z Królestwem SHS – Chorwacja i Slawonia, Wojwodina (mniejszości węgierskie i historyczne granice), ogólne negatywna percepcja Traktatu z Trianon i chęć rewindykacji |
Austria (podstawowa część składowa dualistycznej monarchii Austro-Węgierskiej) |
powstałe z rozpadu Austro-Węgier, proklamacja republiki, 1918, członek Ligi Narodów od 1920 |
republika, państwo narodowe, federacja, początkowo jako Niemiecka Republika Austrii, 1918-1919, później od 1919 Republika Austriacka (do 1934), proklamowana konstytucja 1 października 1920 |
Żydzi, Chorwaci, Słoweńcy, Czesi, Węgrzy, Cyganie |
konflikty graniczne z Węgrami – Burgenland, rozwiązany w drodze plebiscytu, z Królestwem SHS – Karyntia, rozwiązany w drodze plebiscytu, granice określone w Traktacie z Saint-Germain-en-Laye |
Turcja (dawne Imperium Osmańskie) |
powstała po ostatecznym obaleniu monarchii, proklamowanie republiki 1923, międzynarodowe uznanie na mocy Traktatu w Lozannie, 1923, członek Ligi Narodów od 1932 |
republika, państwo narodowe z większością ludności tureckiej, unitarne, proklamowanie konstytucji 20 stycznia, 1921, system parlamentarny (w rzeczywistości przemożny wpływ Atatürka) |
Kurdowie, Grecy, Zaza, Arabowie, Ormianie, Żydzi, |
konflikty etniczne (rządy młodotureckie w czasie I wojny): prześladowania ludności ormiańskiej (oskarżenia o ludobójstwo), asyryjskich chrześcijan, Greków Pontyjskich, konflikt z wpływami mocarstw o utrzymanie integralności państwa, tzw. turecka wojna o niepodległość, 1919-1923, konflikt terytorialny i etniczny z Grecją, zakończony Traktatem w Lozannie, 1923: wymiana ludności, konflikt o autonomiczny Kurdystan – rozwiązany przez Turcję siłowo |
Rosja sowiecka (dawne Cesarstwo Rosyjskie) |
Powstała po obaleniu monarchii i w wyniku rewolucji październikowej, 1917, nazwa obowiązująca do 1922, potem Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, ZSRR, nieuznawana przez konferencję paryską, członek Ligi Narodów od 1934 |
państwo wielonarodowe, federacja (z licznymi obszarami autonomicznymi), w którym rodowici Rosjanie stanowią mniejszość, proklamowana konstytucja Rosji bolszewickiej, 10 lipca 1918 |
Niemcy Nadwołżańscy, Tatarzy, Ukraińcy, Białorusini, Jakuci, Czuwasze, itd. … |
rewolucja i wojna domowa, 1917-1921, ideologia globalnej rewolucji i próby instalowania prosowieckich rządów w państwach bałtyckich, Finlandii, Polsce, wojna z Polską 1919-1921, tworzenie republik sowieckich na Białorusi, Ukrainie, Zakaukaziu – Republika Zakaukaska (Gruzja, Armenia, Azerbejdżan), wsparcie i zainstalowanie rządu komunistycznego w Mongolii, inspiracje tworzenia republik rad na Węgrzech, na Słowacji, inspiracja ruchów rewolucyjnych w Niemczech (ruchy również spontaniczne), utworzenie Międzynarodówki Komunistycznej, 1919 |
Tab. nr , Nowopowstałe państwa w Europie Środkowowschodniej z uwzględnieniem Turcji i Rosji sowieckiej, mniejszości narodowe i główne konflikty, lata: 1918-1923, oprac. własne.
*
Konsekwencje i reperkusje decyzji Paryskiej konferencji pokojowej
System: z samej definicji system oznacza układ elementów mający określoną strukturę i stanowiący logicznie uporządkowaną całość a także określony sposób wykonywania jakiejś czynności lub zasady organizacji czegoś.[116] W teorii stworzono spójny system wraz z jego mechanizmami i strukturami, w praktyce zastąpiły go partykularyzmy, których konsekwencją były układy i kompromisy. Jak wcześniej zaznaczono brakowało determinacji w jego stosowaniu. Natychmiastowa reakcja Francji w 1923 r. w postaci zajęcia Zagłębia Ruhry w celu wymuszenia niemieckich reparacji wojennych była ostatnią tego rodzaju próbą oddziałania na stronę nierespektującą zasad Traktatu Wersalskiego.
System wersalski: komentując treść Traktatu Wersalskiego francuski marszałek Ferdinand Foch miał powiedzieć: To nie pokój, to zawieszenie broni na 20 lat.[117] Konkluzja ta wynikała z czystej kalkulacji przedstawiciela kręgów wojskowych i zarazem wybitnego marszałka (w tym również Polski), dla którego najważniejszą opcją było definitywne i ostateczne pokonanie potęgi niemieckiej. Warunki narzucone Niemcom w Traktacie Wersalskim bez możliwości ich pełnej egzekucji torowały drogę do odwetu. Dyktat wersalski to nie tylko pojęcie powszechnie używane w międzywojennych Niemczech, ale parafrazowane przez innych byłych członków Trójprzymierza – by posłużyć się przykładem Węgier stosujących pojęcie dyktat z Trianon. W odróżnieniu od innych przegranych Niemcy nadal zachowały swoje zdolności ekonomiczne pozwalające odbudować potęgę gospodarczą przy sprzyjających warunkach i z przywództwem odpowiadającym jasno i bardzo konkretnie na nastroje i zapotrzebowanie społeczne. Dojście nazistów do władzy to punkt kulminacyjny, który osiągnięto już w czasach spektakularnej erozji systemu wersalskiego. Polityka Republiki Weimarskiej polegała na możliwie najskuteczniejszym obchodzeniu warunków traktatowych. Wskazywanie na Niemcy jako na jedyny czynnik zdolny do obalenia systemu byłoby nadużyciem (był dominujący ale nie jedyny). Bagaż historyczny, wydarzeń okresu międzywojennego prowadzi często do konkluzji obwiniających ówczesnych polityków przynajmniej o krótkowzroczność a ekstremalnie o stworzenie środowiska międzynarodowego generującego kolejny wielki konflikt globalny. Tendencje zmierzające do jego obalenia a przynajmniej zmiany wynikały nie tylko z decyzji podjętych w Paryżu, ale ze złożoności świata pełnego sprzeczności i konfliktów, którego nigdy nie udało się ukształtować jedynie przy stole negocjacyjnym. Mamy zatem do czynienia z jednej strony z próbą wynegocjowania ładu międzynarodowego przez mocarstwa, z drugiej istniała wcale nie mała przestrzeń do jego autokreacji, a na to już konferencja pokojowa nie miała wpływu dostosowując się do faktów dokonanych a właściwie pozostawiając w roli nadzorującego Ligę Narodów. W 1919 r. amerykański Sekretarz Stanu Robert Lansing pisał: Polacy, Czechosłowacy, Ukraińcy, Jugosłowianie, Czarnogórcy, Serbowie, Albańczycy i wszystkie inne nacje Środkowej Europy I Bałkanów walczą lub zamierzają walczyć między sobą. I tak jak imperium rosyjskie, austriackie czy niemieckie rozpadły się na poszczególne narody, tak wielka wojna zmieniła się w mnóstwo wojen.[118]
Zawierane lokalne pokoje nie eliminowały konfliktów na bardzo różnym tle, bo też i zasada samostanowienia nie mogła polegać na odgórnie narzuconej definicji i żądania jej respektowania. Byłoby to możliwe jedynie poprzez narzucenie jej w sposób arbitralny i wymuszenie co stawiałoby twórców nowego ładu w roli przysłowiowych policjantów świata interweniujących w każdym jego zakątku. Nie było na to ani środków ani woli. Decyzje powzięte w Paryżu nie położyły podwalin pod trwały pokój, to prawda, ale pokojowe współistnienie to wynik współpracy państw, rządów respektujących prawo międzynarodowe, mechanizmy i sięgających po konkretne prawne narzędzia wykonawcze.
System zimnowojenny, 1945-1989 miał solidniejsze podstawy. Świat dwubiegunowy funkcjonował w ładzie narzuconym przez mocarstwa o jakże sprzecznych interesach, które szybko zajęły względem siebie antagonistyczne pozycje, ale zmuszone były zawierać kompromisy i kontrolować podległe sobie strefy. Poza tym dysponowały bronią atomową, a ta do dziś jest jednym z głównych środków prewencyjnych przed wybuchem konfliktu globalnego. Ta nowa równowaga sił, w ramach której dochodziło do tarć, wojen, konfliktów nie naruszyła podstaw jej układu, który przetrwał do 1989 r. dając światu długoletni pokój i rozpadając się w dyplomatyczny sposób.
Oceniając Traktat Wersalski trudno nie przywołać polemiki, jaką już wówczas podjęło dwóch wybitnych polityków i ekonomistów zajmujących diametralnie różne stanowiska.[119] John Maynard Keynes upatrywał w nim źródło wszelkich sprzeczności a nazywając go kartagińskim pokojem lansował tezę, że jego warunki były nie do przyjęcia, a sam Georges Clemenceau tkwił mentalnie w poprzedniej epoce.[120] Zgoła odmiennego zdania był Étienne Mantoux, według którego tzw. dyktat wersalski był niczym innym jak hasłem mobilizacyjnym dla rewanżyzmu i rewizjonizmu.[121] Niezależnie od polemik i opinii należy stwierdzić, iż szczególnie formuła narzucenia warunków pokojowych wymaga mechanizmów i środków nacisku na pokonanych, a tego najwyraźniej zabrakło.
Brak największych uczestników stosunków międzynarodowych: pomysłodawca nowego pokoju światowego opartego na zasadach poszanowania prawa międzynarodowego jakim były Stany Zjednoczone pozostały poza systemem i same nie ratyfikując przepisów dotyczących Ligi Narodów, której statut był częścią Traktatu Wersalskiego zawarły osobne traktaty pokojowe z Niemcami, Austrią i Węgrami.[122] Kwestia Niemiec i Związku Sowieckiego jest równie dyskusyjna. Oba państwa znalazły się w strukturach systemowych: Niemcy w latach 1926-1933, a (już wówczas) Związek Sowiecki, 1934-1939 i nie wpłynęło to na jego skuteczność czy choćby na poprawę jego funkcjonowania. Trudno spodziewać się, by pokonane Niemcy starały się wesprzeć system, który uważały za dyktat. Ich partycypacja na forum Ligi Narodów oznaczała wejście na szersza arenę polityki międzynarodowej, bo też i trudno było je ignorować, ale nie miało to nic wspólnego z kolektywną współpracą na rzecz systemu. Szeregi Ligi opuścili też dwaj uczestnicy paryskiej konferencji pokojowej: Japonia (1933) i Włochy (1937). Tak więc z tzw. Wielkiej Piątki w jej strukturach pozostały jedynie Francja i Wielka Brytania. Z kolei rachuby premiera Lloyd Georgesa jakoby włączenie Rosji sowieckiej do systemu miało otworzyć drogę do jej partycypacji w ramach systemu okazały się błędne.[123]
Idealistyczne zasady: 1. zasada samostanowienia narodów – nie możliwa do zastosowania arbitralnie wobec aspiracji państw, narodów i grup narodowościowych i etnicznych, w większości wypadków musiała liczyć się z faktami dokonanymi, została też spektakularnie pogrzebana przez system mandatowy Ligi Narodów, 2. odejście od tajnej dyplomacji – zasada negująca efektywność dyplomacji, gdyż wiele negocjacji i porozumień odbywa się poza zasięgiem opinii publicznej, sama Wielka Trójka (lub Piątka) obradowała za zamkniętymi drzwiami i to jej decyzje miały wiążący charakter, 3. redukcja i kontrola zbrojeń – brak mechanizmów, 4. wolność handlu i żeglugi – przy partykularyzmach poszczególnych państw możliwa jedynie na zasadzie wprowadzenia regulacji i tylko na zasadach kompromisu i dobrej woli państw, 5. Liga Narodów – początkowo wykonawca decyzji mocarstw później nie mająca wpływu na główne wydarzenia, forum wymiany poglądów i oskarżeń, efektywna jedynie w sprawach mniejszego kalibru, 6. uznanie zasady zdolnej do powołania systemu w teorii i jej realizacji w praktyce.
Realia: 1. Niemożliwość stworzenia odgórnie globalnego ładu międzynarodowego, 2. sprzeczność interesów państw kształtujących ład powojenny w ramach systemu wersalskiego (partykularyzm, wizja równowagi sił), 3. funkcjonowanie rozwiązań o charakterze drugoplanowym – plebiscyty, traktaty mniejszościowe i stosowanych na niewielką skalę bądź jak w przypadku traktatów mniejszościowych bez wzajemności ze strony większych państw, 4. brak możliwości wykonawczych systemu, 5. rewizjonizm i rewanżyzm ze strony państw pokonanych w I wojnie i niezadowolenie państw mniejszych, 6. sowiecka globalna ideologia niewpisująca się w system ówczesnej współpracy międzynarodowej, 7. brak współpracy francusko-brytyjskiej.
*
Realizacja celów mocarstw
Stany Zjednoczone: niekwestionowana potęga i de facto pomysłodawca nowej wizji świata, jakże sprzecznej z odchodzącą w przeszłość klasyczną równowagą sił reprezentowaną przez pozostałych sojuszników nie była w stanie jej wyegzekwować. Odgórne narzucenie ładu międzynarodowego wymagałoby pełnego zaangażowania w sprawy polityki międzynarodowej a europejskiej w szczególności. Konfrontacja amerykańskiego idealizmu ze sprzecznościami nawet w łonie mocarstw przyniosła w efekcie porażkę nie tylko dla dyplomacji amerykańskiej ale i dla samego Wilsona. Niewątpliwie 14 punktów Wilsona stanowiło punkt wyjścia do negocjacji na paryskiej konferencji pokojowej. Nie można też zaprzeczyć, że USA przyczyniły się do powstania wielu państw w Europie Środkowowschodniej, ale prawdą też jest, że wiele z uniwersalnych zasad jak samostanowienie narodów czy zerwanie z tajną dyplomacją, postulat wolności handlu i swobody żeglugi były postulatami, nie były kompatybilne z samą polityką amerykańską. Wilson dążył do przebudowy świata, który w jakimś sensie sam współtworzył. Nie tylko Europa, ale i sam Kongres Stanów Zjednoczonych odrzucił wilsonowskie wizje nie ratyfikując traktatów pokojowych (bo nie tylko o traktat wersalski tu chodziło) a w szczególności negując partycypację USA w Lidze Narodów – i to chyba było największe fiasko. Świadomość mocarstwowej pozycji w stosunkach międzynarodowych, przesuwanie się punktu ciężkości za ocean już w czasie wojny kiedy Ameryka stawała się bankierem bankrutującej Europy nie wystarczały, by wywrzeć przemożny wpływ i skłonić sojuszników do przyjęcia zasad sprzecznych z odchodzącą w przeszłość, ale nadal jednak funkcjonującą zasadą równowagi sił. I wreszcie uniwersalizm musiał skonfrontować się z ideą państw narodowych niezdolnych do poświęcenia niektórych swych prerogatyw na ołtarzu pokoju.
Francja: nie powiódł się zamiar sprowadzenia Niemiec do rangi państwa pokonanego niezdolnego do odbudowy swej potęgi gospodarczej. Swoje możliwości egzekucyjne względem Niemiec Francja stosowała jedynie w początku lat 1920-ch koncentrując się na własnej gospodarce i powojennej odbudowie. W najżywotniejszych kwestiach bezpieczeństwa granic zawiodła koncepcja stworzenia odrębnej jednostki terytorialnej jaką miała być w zamysłach francuskich niezależna republika nadreńska (demilitaryzacja była tylko rozwiązaniem połowicznym i krótkotrwałym). Kompensatą dla Francji w zamian za brytyjski i amerykański sprzeciw miały być zawarte 28 czerwca 1919 r. dwustronne traktaty gwarancyjne wobec ewentualnej niemieckiej agresji między Francją i USA oraz Francją i Wielką Brytanią.[124] Inicjatywa ta zakończyła się fiaskiem, jako że ich brak ratyfikacji przez jedną ze stron automatycznie unieważniał drugie porozumienie, co nastąpiło automatycznie po braku takiej decyzji ze strony Stanów Zjednoczonych. Skierowanie się dyplomacji francuskiej w kierunku sojuszy z państwami Europy Środkowowschodniej, Polską i Rumunią było pewnym atutem, niemniej brak w systemie bezpieczeństwa francuskiego jednego z głównych mocarstw zachodnich osłabiał jej pozycję. Izolacja Rosji sowieckiej, której przeciwnikiem był brytyjski premier Lloyd George (aczkolwiek sceptyczny wobec bolszewizmu) w postaci stworzenia kordonu sanitarnego również zakończyła się niepowodzeniem. Jednak problem ten należy wiązać z Niemcami. Sytuację tę bardzo wyraźnie nakreślił Winston Churchill, według którego odbudowywane potęgi Niemiec i Rosji zagrożą ładowi międzynarodowemu, zatem logiczną konsekwencją byłoby przeciwdziałanie połączeniu sił niemieckiego militaryzmu i bolszewizmu.[125] Pozyskanie mandatów z ramienia Ligi Narodów wobec żywotnej kwestii bezpieczeństwa w Europie było zagadnieniem drugoplanowym.
Wielka Brytania: nie chcąc zbytniego wzrostu potęgi Francji a jednocześnie traktując Niemcy jako naturalną zaporę zdolną do przeciwstawienia się bolszewizmowi dyplomacji brytyjskiej udało się przeforsować swoje koncepcje nieosłabiania Niemiec i wprowadzenia ich w struktury nowego ładu międzynarodowego. Jak twierdził premier Lloyd Georges: Nie wyobrażam sobie lepszego powodu do wojny aniżeli ten, by naród niemiecki – ta najprężniejsza i najsilniejsza nacja na świecie, została otoczona całym szeregiem małych państewek, z których żadne nie było zdolne do utworzenia stabilnego rządu, a w każdym z nich będzie egzystować mniejszość niemiecka dążąca do zjednoczeni z ojczyzną.[126] Wciąż otwartym problemem pozostaje kwestia niemieckiego rewanżyzmu – co sprowadza się do pytania o możliwość ich łagodniejszego potraktowania. Zlikwidowanie niemieckiego zagrożenia na morzach było wymierną korzyścią dla spójności imperium, które powiększyło się o konkretne nabytki terytorialne (strefy mandatowe). Imperium, aczkolwiek w lepszej kondycji niż Francja wychodziło z wojny mocno nadszarpnięte i już niebawem musiało uznać pozycję Stanów Zjednoczonych na forum międzynarodowym tracąc swój prymat. W stosunku do Rosji bolszewickiej nie udało się zrealizować idei jej ewentualnego wciągnięcia w struktury systemu, ale też nie udało się zapobiec rychłej współpracy niemiecko-sowieckiej. Zarówno Francja jak i Wielka Brytania nawiązały pełne stosunki dyplomatyczne ze Związkiem Sowieckim w 1924 r.
Włochy: określały warunki pokojowe okaleczonym zwycięstwem. Niespełnione aspiracje, negocjowane jeszcze w czasie trwania I wojny światowej i przystąpienie po stronie Trójporozumienia stwarzało nadzieję na bardzo konkretne zyski wówczas kosztem monarchii austro-węgierskiej i Imperium Osmańskiego. Konfrontacja z nowopowstającym Królestwem SHS, zwłaszcza w odniesieniu do granicy ze Słowenią, przyniosła konkretne rezultaty, ale już chęć pozyskania Dalmacji a nawet i Albanii okazały się przerastać możliwości państwa włoskiego. Częściowym sukcesem zakończyły się działania we wschodnim basenie Morza Śródziemnego, niemniej jakiekolwiek roszczenia wobec własnej strefy wpływów w Turcji spełzły na niczym. Można zaryzykować tezę, iż włoskie interesy nie znajdujące poparcia w postaci argumentu siły państwa tkwiły mocno w poprzedniej epoce, w której wciąż starały się dogonić mocarstwa i uzyskać równy z nimi status.
Japonia: państwo o ograniczonych celach opuszczało konferencję paryską z poczuciem sukcesu. Uzyskanie, tymczasowych ale jednak koncesji w Chinach oraz mandat na poniemieckich wyspach na Pacyfiku plasował Japonię na pozycji imperialnej – dołączając do mocarstw mogła potwierdzić swój status. Polityka faktów dokonanych z 1914 r. w postaci zajęcia niemieckich posiadłości w Azji polegała już na ich utrzymaniu, a zatem legalizacji zdobyczy. Pomimo dystansowania się od spraw europejskich zasiadała w gronie Wielkiej Piątki kładąc podpisy pod traktatami pokojowymi. Co więcej uzyskała też, nieznaczne ale prawo do niemieckich reparacji wojennych.
Przypisy:
[1] Jedynym państwem stowarzyszonym były Stany Zjednoczone, które otrzymały taki status nie chcą wiązać się z pozostałymi uczestnikami jakimikolwiek zobowiązaniami. Reszta uczestników posiadała status państw sprzymierzonych, który obejmował szerokie grono zarówno wielkich mocarstw jak i państw uczestniczących w wojnie jedynie symbolicznie lub w nieznacznym zakresie.
[2] Henryk Batowski, Między dwiema wojnami, 1919-1939; zarys historii dyplomatycznej, Kraków, 1988, s. 27-28.
[3] Rozejm z Niemcami, aczkolwiek najważniejszy był jednym z kilku tego typu porozumień, które Ententa zawarła z poszczególnymi stronami konfliktu, były to: Bułgaria, z którą zawarto rozejm 29 września 1918 r. w Salonikach, Turcja – rozejm z 30 października 1918 podpisany w Zatoce Mudros, z Austro-Węgrami z 3 listopada 1918 r. w Yilla Giusti oraz 13 listopada z Węgrami zawarty w Belgradzie.
[4] Jednym z głównych rzeczników wymuszania na Niemcach zobowiązań środkami militarnymi był marszałek Ferdynand Foch, zob. np. Gazeta Olsztyńska, 12 stycznia, 1921.
[5] Cytuję za Margareth MacMillan, Paryż, 1919, sześć miesięcy, które zmieniły świat, konferencja pokojowa w Paryżu 1919 roku i próba zakończenia wojny, Oświęcim, 2018, loc. 230
[6] Jak pisze Mirosław Romański trudno jest jednoznacznie zdefiniować amerykański ekscepcjonalizm ale za główne jego atrybuty uważa uczucia, wartości i patriotyzm, zob. Mirosław Romański, Amerykański exceptionalism – wizja, mit czy rzeczywistość?, Historia i polityka, Nr 11 Uczucia, wartości patriotyzm, str. 31-46. Idee Boskiego Przeznaczenia (Manifest Destiny), wyłożone w artykule autorstwa Johna L. O’sullivana na łamach Democratic Review w 1845 r. pozwalały widzieć Amerykę w roli wybrańca Boga mającego krzewić zasady równopartnerstwa i altruizmu w Ameryce Północnej. Drugi Manifest Boskiego Przeznaczenia był modyfikacją poprzedniego i racjonalizował amerykańską hegemonię poza USA na Karaibach, w wojnie o Kubę, 1898, którą przekształcono niebawem w amerykański protektorat czy interwencję na Dominikanie w 1916 r. Treść Manifest Destiny, https://www.digitalhistory.uh.edu/disp_textbook.cfm?smtID=3&psid=362.
[7] Na temat orędzia Wilsona i zasady samostanowienia zob. m. in. Trygve Thorntveit, The Fable of the Fourteen Points: Woodrow Wilson and Self-Determination, Diplomatic History, 35, no. 3, 2011, s. 445-481.
[8] Pełna treść orędzia prezydenta Wilsona z 8 stycznia 1918 r. zob. https://wwi.lib.byu.edu/index.php/President_Wilson%27s_Fourteen_Points
[9] Dobrym tego przykładem są pretensje terytorialne Węgier do np. Siedmiogrodu (mniejszość węgierska) czy Dalmacji jako historycznych granic węgierskich. Współcześnie przykładem tego jest konflikt serbsko-kosowski, gdzie większość stanowi ludność albańska, ale powołując się na argumenty historyczne Serbia uważa ten obszar za swoją integralną część.
[10] O udziale Ho Chi Minha w paryskiej konferencji pokojowej zob. Robert Gowen, Ho Chi Minh in the Paris Peace Conference, 1919: a Documentary Footnote, https://doi.org/10.1177/002088177301200104, postulaty Ho Chi Minha korespondowały z zasadą samostanowienia narodów. Pełny tekst petycji Ho Chi Minha w piśmie do amerykańskiego Sekretarza Stanu Roberta Lansinga, Ho Chi Minh at the Paris Peace Conference, 1919, http://vietnamwar.lib.umb.edu/origins/docs/Lansing.html
[11] Margareth MacMillan, op. cit., loc 428.
[12] Według współczesnych definicji prawnych reparacje są formą odszkodowania czyli rekompensaty za zniszczenia wojenne, straty finansowe, itp…, uiszczane dla strony zaatakowanej w konflikcie zbrojnym i jest świadczeniem na rzecz państwa, podczas gdy odszkodowanie należne jest osobom prywatnym za wyrządzenie krzywdy, https://www.infor.pl/prawo/encyklopedia-prawa/r/5587175,Reparacje.html oraz https://auxilia.pl/co-to-jest-odszkodowanie/, wówczas pojęcia te traktowano równoznacznie.
[13] Pełny tekst Traktatu Londyńskiego, https://pl.wikisource.org/wiki/Traktat_londy%C5%84ski_(1915)
[14] Relacje włosko-francuskie podczas Konferencji Paryskiej były pełne konfliktów i sprzeczności. Nie wynikało to jedynie z Italofobii Clemenceau, co raczej z konfliktu interesów, jaki nastąpił po zakończeniu wojny, a włoski potencjał bynajmniej nie predestynował go do postawienia się na równi z Francją i Wielką Brytanią, szerzej na temat relacji francusko-włoskich podczas Konferencji Paryskiej zob. Joel Blatt, France and Italy at the Paris Peace Conference, The International History Review, vol. 8, Nr 1, February 1986, s. 27-40.
[15] Shusuke Takahara, The Wilson Administration and the Mandate Question in the Pacific: Struggle Among the Powers Over the Disposition of Former German Colonies, [w:] The Decade of the Great War: Japan and the Wider World in the 1910s, Tosh Minohara, Tze-Ki Hon, and Evan Dawley, ed. Boston, 2014, s. 160–161.
[16] Tzw. Gwałt na Belgii, Partenariat éducative grundtvig, 2009-2011, https://www.census.gov/history/pdf/reperes112018.pdf
[17] Library of Congress, https://www.loc.gov/collections/world-war-i-rotogravures/articles-and-essays/events-and-statistics/mobilized-strength-and-casualty-losses/
[18] Ibidem
[19] https://mappinghistory.uoregon.edu/english/US/US31-06.html
[20] Ibidem https://mappinghistory.uoregon.edu/english/US/US31-06.html
[21] Gerd Hardach, The First World War, 1914-1918, University of California, 1981, s. 87-88.
[22] Peter Scholliers, Koopkracht en Indexkoppeling de Brusselse Leveenstandard Tijdens en na de Erste Wereldeerlog, https://journalbelgianhistory.be/fr/system/files/article_pdf/BTNG-RBHC%2C%2009%2C%201978%2C%203-4%2C%20pp%20333-382.pdf, s. 335.
[23] Mark Harrison, Russia’s Home Front, 1914-1922, the Economy, Department of Economics and CAGE, University of Warwick, December 2020, s. 9.
[24] Andrei Markevich, Mark Harrison, Great War, Civil War and Recovery, Russia’s National Income 1913 to 1928, The Journal of Economic History, vol. 71, nr. 3, September 2011, s. 695.
[25] Mark Harrison, op. cit., s. 7.
[26] Alexandre Sumpf, La Grande guerre oubliée: Russie, 1914–1918, Paris: Éditions Perrin, 2014, s. 394-395.
[27] USA zapewniały dostawę ponad 65 procent ropy naftowej dla państw Trójporozumienia, Harold Williamson, Ralph Andreano, Carmen Menezes, The American Petroleum Industry, [w:] Dorothy S. Brady, (ed.), Output Employment and Productivity in the United States after 1800, New York, 1966, vol. 2, s. 263.
[28] Rafał Kuzak, Polskie straty w I wojnie światowej. Million ofiar i niewyobrażalne zniszczenia, https://wielkahistoria.pl/polskie-straty-w-pierwszej-wojnie-swiatowej-milion-ofiar-i-niewyobrazalne-zniszczenia/
[29] Roger Chickering, Imperial Germany and the Great War, 1914-1918, Cambridge University Press, 2004, s. 141-142, zob. też Ernest H. Starling, The Food Supply in Germany during the War, Journal of the Royal Statistical Society, vol. 83, nr 2, s. 225-254.
[30] Albrecht Ritschl, Mark Spörer, Das Bruttosozialprodukt in Deutschland nach den amtlichen Volkseinkommens und Sozialproduktstatistiken, 1901-1995, [w:] Jahrbuch für Wirtschafgeschichte, August, 1997, s. 13-14.
[31] Albrecht Ritschl, The Pity of Peace, Germany’s War Economy 1914-1918 and Beyond, [w:] Stephen Boradberry, Mark Harrison, (ed.), The Economics of World War One, Cambridge 2005, s. 46.
[32] Dane oparte są wskaźnikach z 1920 r., Paul Kennedy, The Rise and Fall of the Great Powers, Economic Change and Military Conflict from 1500-2000, tab. 26, New York 1989, s. 280.
[33] Cytuję za Joseph S.Nye, Jr., Understanding International Conflicts, an Introduction to Theory and History, New York, 2003, s. 6.
[34] Połowę długu stanowiła kwota wierzytelności względem rządu USA, drugą połowę natomiast stanowiły wierzytelności względem amerykańskich banków, Margareth MacMillan, op. cit., loc. 452.
[35] Ibidem
[36] War Related Debts of Other Countries to the US Government, https://1997-2001.state.gov/issues/economic/fs_000301_wardebt.html
[37] Strukturę zadłużenia wraz z problematyką państw europejskich, Rosji i USA przedstawia Harvey E. Fisk, The Inter-Ally Debts: An Analysis of War and Post-War Public Finance, New York-Paris: Bankers Trust Co., 1924, s. 1-5.
[38] Przykładem mogą być Konwencja genewska, 1864, Konwencja genewska, 1906 czy Konwencje haskie, 1899 i 1907.
[39] Chodzi tu o rozróżnienie terminów: zbrodnie wojenne, ludobójstwo oraz zbrodnie przeciwko ludzkości.
[40] Traktat pokoju między mocarstwami sprzymierzonymi i stowarzyszonymi i Niemcami, podpisany w Wersalu 28 czerwca 1919 r., art. 228-230, https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/traktat-pokoju-miedzy-mocarstwami-sprzymierzonemi-i-skojarzonemi-i-16877123
[41] Rządy państw sprzymierzonych nie wyrażają zdania, by udzielić w ogóle odpowiedzi na niemiecką propozycję, gdyż niemiecka wina za wybuch wojny światowej została dowiedziona i nie podlega dyskusji, Acting US Secretary of State to the Commission to Negotiate the Peace, January 6, 1919, Foreign Relations of the United States (FRUS), 1919, the Paris Peace Conferene, vol XIII, US Government Printing Office, Washington DC, 1947, s. 73.
[42] Traktat pokoju między mocarstwami sprzymierzonymi i stowarzyszonymi i Niemcami, podpisany w Wersalu 28 czerwca 1919 r., art. 237, op. cit.
[43] Mocarstwa zwróciły się w specjalnej nocie skierowanej do rządu Królestwa Holandii o ekstradycję cesarza Wilhelma II, co spotkało się z negatywną odpowiedzią, w której władze Holandii powoływały się na neutralność państwa, FRUS, op. cit., vol. XIII, US Government Printing Office, Washington DC, 1947, s. 374-375.
[44] Gerd Hankel, Die Leipziger Prozesse. Deutsche Kriegsverbrechen und ihre straftrechtliche Verfolgung nach dem Ersten Weltkrieg, Hamburg, 2003, s. 71.
[45] Tanker Akçam, Armenien und die Völkemord, Die Istanbuler Prozesse und die Türkische Nationalbewegung, Hamburg, 1996, s. 185.
[46] Według jednego z głównych teoretyków rewolucji światowej a zarazem organizatora i twórcy Armii Czerwonej Lwa Trockiego: należy bezlitośnie dążyć do zniesienia istniejących granic międzypaństwowych, na których gruzach powstaną Stany Zjednoczone Europy. Jest to kolejne wielkie zadanie triumfującej rewolucji proletariackiej, cytuję za David A. Andelmann, A Shattered Peace, Versailles 1919 and the Price We Pay Today, John Wiley and Sons, Canada, 2008. s. 208
[47] Szerzej na temat koncepcji federacyjnych w II Rzeczpospolitej zob. Jan Puliński, Koncepcje federacyjne w II Rzeczpospolitej, Studia z dziejów Rosji i Europy Środkowowschodniej, LVI, nr 2, s. 99-121.
[48] Traktat pokojowy w Rapallo, 12 listopada 1920 komentarz zob. John S. Reeves, The Treaty of Rapallo, The American Journal of International Law, vol. XV, No 2, April, 1921, s. 252-254.
[49] Całość zagadnienia relacji mocarstw z emirem Hidżazu Faisalem w David A. Andelmann, op. cit., s. 43-83
[50] Napięcie w negocjacjach ilustruje rozmowa Faisala z Clemenceau: Faisal – my Arabowie wolimy umrzeć niż uznać francuską supremację. I to nawet gdyby miała być osłodzona jakimś mandatem pod auspicjami Ligi Narodów. Clemenceau oznajmił wówczas – My Francuzi musimy doprowadzić do tego, by nasza flaga powiewała nad Damaszkiem. Nigdy! – ripostował Faisal i następnego dnia opuścił Paryż (…), cytuję za David A. Andelmann, op. cit., s. 70.
[51] W 1922 r. liczba ludności żydowskiej wynosiła 84 tys., w 1935 r. – 320 tys., by w momencie proklamacji niepodległego państwa izraelskiego dojść do 650 tys., a już w 1951 r. przekroczyć 1,5 mln. stając się większością. Cytuję za David A. Andelmann, op. cit., s. 107.
[52] Ze strony polskiej podpisy złożyli Ignacy Jan Paderewski i Roman Dmowski.
[53] Na temat negocjacji z delegacja niemiecką przybyła do Paryża zob. Swapna Bhattacharya, The German Delegation at the Paris Peace Conference 1919, Proceeding of the Indian History Congress, vol. 51, 1990, s. 724-729. Letter to the President of German Delegation, Covering the Repy of the Allied and Associated Powers, June 16, 1919, https://history.state.gov/historicaldocuments/frus1919Parisv13/d2
[54] Art 231 Traktatu Wersalskiego: Rządy sprzymierzone i stowarzyszone oświadczają, zaś Niemcy przyznają, że Niemcy i ich sprzymierzeńcy jako sprawcy są odpowiedzialni za wszystkie szkody i straty poniesione przez rządy sprzymierzone i stowarzyszone oraz przez ich obywateli na skutek wojny, która została im narzucone przez napaść Niemiec i ich sprzymierzeńców, https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/traktat-pokoju-miedzy-mocarstwami-sprzymierzonemi-i-16877123/art-231
[55] Sally Marks, The Myths of Reparations, Central European History, September, 1978, no 11, (3), s. 223-234.
[56] Szczegółowa analiza problemu reparacji wojennych Niemiec zob. Tadeusz Kotłowski, Problem niemieckich reparacji po I wojnie światowej, Przegląd Zachodni, nr 2, Poznań, 2014, s. 121-123.
[57] Henryk Batowski, op. cit., s. 41-42.
[58] Approximate German territorial losses and related losses of resources, following the Treaty of Versailles, June 28, 1919, https://www.statista.com/statistics/1086370/territorial-resource-loss-treaty-of-versailles/
[59] Pomimo postanowień traktatowych było to terytorium sporne między Polską a Czechosłowacją a jego rozwiązanie polegało na zaakceptowaniu stanu faktycznego wywołanego konfliktem. Szczegółowo na temat sporu polsko-czechosłowackiego o Śląsk Cieszyński i jego rezultatów zob. Krzysztof Nowak, ed., Śląsk Cieszyński w latach 1918-1945, Cieszyn 2015, s. 15-65.
[60] Ostatecznie granicę włosko-jugosłowiańską regulował traktat włosko-jugosłowiański zawarty w Rapallo w 1920 r., gdzie poza uzgodnieniem linii granicznej strony zobowiązały się do wspólnego przeciwdziałania restauracji Habsburgów w Austrii i na Węgrzech. Ponadto zobowiązywano się do wzajemnego poszanowania praw mniejszości: chodziło o włoską nieliczną ludność zamieszkałą na terytoriach przyznanych Włochom oraz ponad półmilionową mniejszość słoweńską, która obecnie znalazła się pod jurysdykcją włoską. Pełny tekst zob. The Treaty of Rapallo: Complete Official Text of the Italo-Yugoslav Pact for the First Time Presented in English, Current History, vol. 13, No 2, February 1921, s. 223-226.
[61] W szczególności chodziło o układ rumuńsko-rosyjski z 1914 r., na mocy którego Rosja deklarowała tzw. życzliwe desinteressemnt wobec rumuńskich roszczeń terytorialnych wobec Austro-Węgier do obszarów zamieszkałych przez ludność rumuńską. Na temat udziału Rumunii w I wojnie światowej i tajnych porozumień między Trójporozumieniem a Rumunią zob. Jaroslav Popenko, Ihor Srybnyak, Na rozdrożu europejskiej dyplomacji: Rumunia między blokiem centralnym a Ententą, 1914-1918, Lublin, 2021,
[62] David Taylor, Modern World History for OCR specification, 1937, Heinemann Educational Publishers, 2001, s. 60.
[63] W wyniku kompletnego się załamania gospodarki węgierskiej państwo to de facto poza eksportem węgla nie wypłaciło (nieokreślonej zresztą w traktacie kwoty) reparacji wojennych, Ibidem.
[64] Jak pisze Henryk Batowski: Obiektywnie trzeba jednak stwierdzić, że wobec ogromnego przemieszania etnicznego i licznie wzajemnie zazębiających się klinów językowych sprawiedliwsze rozgraniczenie byłoby znacznie trudniejsze – a w pełni sprawiedliwe raczej nierealne, chyba że przy poważnych przesiedleniach obustronnych, Henryk Batowski, op. cit., s. 46.
[65] Ogółem kwotę tę oblicza się na równowartość 100 mln. funtów po kursie z 1920 r., David Taylor, op. cit., s. 59.
[66] W latach 1908-1918 Turcja znalazła się pod rządami ruchu młodotureckiego, nominalnie zachowując swój monarchiczny charakter. Ostatecznie monarchia została obalona w 1923 r. a ostatni sułtan udał się na emigrację.
[67] W 1925 r. zostało ono podbite przez Sułtanat Nedżdu, w wyniku czego powstała unia obu państw przekształcona następnie w 1932 r. w Królestwo Arabii Saudyjskiej.
[68] Jean-Marie Henckaerts, Mass Expulsion in Modern International Law and Practice, Hague, 1995, s. 124-127.
[69] President Woodrow Wilson’s 14 Points, https://www.archives.gov/milestone-documents/president-woodrow-wilsons-14-points
[70] Michał Roztworowski, Liga Narodów, odczyt wygłoszony w Krakowie, 31 stycznia, 1920 r., Kraków, 1920, s. 8.
[71] Traktat pokojowy z Niemcami, Wersal 28 czerwiec, 1919, część I, Pakt Ligi Narodów, [w:] Daria Bielenin, Jan Bratkowski, Tomasz Jaworski, Sebastian Klimczak, (red.), Historia stosunków międzynarodowych, t. I, 1780-1939, Warszawa 1999, s. 78.
[72] Ibidem, s. 80.
[73] Ibidem, s. 81.
[74] Ibidem.
[75] Ibidem, s. 82.
[76] H.A.L.Fisher, A History of Europe, London, 1938, s. 25.
[77] Jak pisze Irena Popiuk Rysińska pisze: czasami, np. gdy Rada Ligi nie mogła w ciągu sześciu miesięcy wydać decyzji o sposobie rozwiązania sporu lub osiągnąć jednomyślności – system uznawał napaść zbrojną i wojnę za legalne metody realizacji roszczeń międzynarodowych, Irena Popiuk Rysińska, Aby świat był bezpieczny, „Wiedza i życie”, nr 3, 1996.
[78] Pomimo, że archipelag zamieszkiwała głównie ludność szwedzkiego pochodzenia decyzja Ligi Narodów przyznano je Finlandii zobowiązując ją do utrzymania tam autonomii i ich demilitaryzacji, Germany, Denmark, Esthonia, Finland, France, etc., Convention Relating to the Non-Fortification and Neutralisation of Aaland Islands, Geneva October 20, 1921, http://www.worldlii.org/int/other/LNTSer/1922/57.pdf. Na temat konfliktu turecko-irackiego o Mosul zob. Krzysztof Zdulski, Mosul przede wszystkim … stosunki brytyjsko-tureckie w latach 1923-1929, Historia i Polityka, nr 19, z. 26, s. 25-42.
[79] „The Times”, March 5, 1936.
[80] Pomimo ewidentnego naruszenia prawa przez Związek Sowiecki jego wykluczenie z członkostwa Ligi Narodów wzbudzało wiele kontrowersji prawnych, zob. Leo Gross, Was the Soviet Union Expelled from the League of Nations?, American Journal of International Law, vol. 39, No 1, January 1945, s. 35-44.
[81] Chodzi o narzucenie mniejszym państwom bałkańskim różnic w zakresie praw politycznych pomiędzy poddanymi różnych wyznań, Wojcieh Zaleski, Międzynarodowa ochrona mniejszości, Warszawa, 1932, s. 8.
[82] The Protection of Minorities,
efaidnbmnnnibpcajpcglclefindmkaj/https://www.austriaca.at/0xc1aa5576%200x003aeff3.pdf
[83] Ibidem.
[84] Politykę rosyjską w tej materii rozpoczęła już Katarzyna II, analiza procesu zob. Rafał Żebrowski, Rocznica wydania ukazu o ustanowieniu „strefy osiedlenia” dla Żydów, https://www.jhi.pl/artykuly/rocznica-wydania-ukazu-o-ustanowieniu-strefy-osiedlenia-dla-zydow,243Carska
[85] Biuro Studiów i Ekspertyz, (opinia zlecona), Opinia dotycząca komisyjnego projektu ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych, druk nr 223, Warszawa, 30 czerwca, 2002, s. 4.
[86] Traktat między Głównymi mocarstwami sprzymierzonymi i stowarzyszonymi a Polską podpisany w Wersalu 28 czerwca 1919 r., Dziennik Ustaw, poz. 728, art. 2 i art. 7, Warszawa, 1933.
[87] Ibidem, art. 10, 11.
[88] Ibidem, art. 12.
[89] Ibidem.
[90] Traktat pokoju między mocarstwami sprzymierzonymi i skojarzonymi z Niemcami podpisany w Wersalu dnia 28 czerwca 1919 r., https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/traktat-pokoju-miedzy-mocarstwami-sprzymierzonemi-i-skojarzonemi-i-16877123, s. 163-164.
[91] Ibidem, s. 165. Pełny tekst Małego Traktatu z Saint Germain-en-Laye, https://history.state.gov/historicaldocuments/frus1919Parisv13/ch30
[92] Kamal Ahmad Khan, The Protection of Minorities – Whether a Neglected Field, Athens Journal of Law, vol. 2, issue 1, s. 34.
[93] Treaty between the Principal Allied and Associated Powers and the Serb-Croat-Slovene State, Saint Germain-en-Laye, September 10, 1919, London, 1919, art. 4.
[94] Ibidem, art. 10.
[95] The Treaty between Principle Allied Powers and Greece, The American Journal of International Law, vol. 15, No 2, Official Documents, April 1921, art. 10.
[96] Ibidem, art. 14.
[97] Tak też postrzega to Volker Prott, który uznał to kryterium za niewystarczające. Volker Prott, Plebiscites and the Difficult Transition to Peace after the First World War, [w:] Sergiusz Bober, Post-World War One Plebiscites and Their Legacies: Exploring the Right of Self-Determination, Central European University Press, 2004, s. 40.
[98] Obszar Burgendlandu oddzielający Europę Środkową od Zachodniej w tej części kontynentu miał kluczowe znaczenie dla Węgier ze względu na jego 1. Tranzytowy, komunikacyjny i graniczny charakter, 2. Przebieg na styku kulturowym i narodowościowym między Węgrami a Austrią oraz 3. Miał znaczenie strategiczne zarówno w monarchii habsburskiej jak i dla nowopowstającego państwa węgierskiego, Renata Zawistowska, Przyłączenie do Austrii po I wojnie światowej części Węgier Zachodnich – utworzenie Burgenlandu, Studia z dziejów Rosji i Europy Środkowowschodniej, XLIX, z. 1, 2014, s. 45-46. Sprawa Burgenlandu została bardzo dokładnie zanalizowana w artykule Josepha Imre, Burgenland and the Austria-Hungarian Border Dispute in International Perspective, 1918-1922, Region, vol. 4, No 2, Special issue, The Great War and the Eastern Europe, 2015, s. 219-246.
[99] Volker Prott, op. cit., s. 35.
[100] Ibidem, s. 51-53.
[101] President Woodrow Wilson’s 14 points, https://www.archives.gov/milestone-documents/president-woodrow-wilsons-14-points
[102] Specyficzny status Gdańska w Polsce przedrozbiorowej wynikał z jego pozycji gospodarczej oraz ustroju Rzeczpospolitej. Miał on niemal monopolistyczną pozycję handlową jako jeden z głównych portów nadbałtyckich będąc tez dla Rzeczpospolitej oknem na świat. Silne mieszczaństwo gdańskie, w większości luterańskie otrzymywało od królów polskich liczne przywileje swobody handlu i zachowania swego ustroju. Był to na tyle silny ośrodek, że w dobie pierwszego rozbioru dyplomacja brytyjska obawiając się wzrostu potęgi Prus powstrzymała je przed przejęciem miasta. W czasach napoleońskich otrzymał status wolnego miasta, co powtórzono w 1919 r. zatem nie był to precedens historyczny w dziejach miasta. Peter Oliver Loew, Gdańsk, biografia miasta, Gdańsk, 2013.
[103] Jan Daniluk, Wolne Miasto Gdańsk, http://jandaniluk.pl/pl/badania/wolne-miasto-gdansk-1920-1939
[104] Simon Chestermann, You, the People: United Nations Transitional Administration and State-building, Oxford University Press, 2004, s. 20.
[105] Podobnie jak w przypadku Gdańska potencjalny plebiscyt przyniósłby niekorzystne rozwiązania dla Litwy, gdyż według ówczesnych statystyk, ludność litewską szacowano na 54 tys., podczas gdy niemiecka wynosiła 68 tys. Dysproporcje te były oczywiście inne aniżeli w Gdańsku, niemniej nie pozwalały rokować nadziei, że port ten wraz z przyległościami nie powróci do Niemiec, https://history.state.gov/historicaldocuments/frus1919Parisv13/ch12subch10
[106] British Empire, Italy, France, Japan and Lithuania, Convention Concerning the Territory of Memel, May 8, 1924, [w:] League of Nations, Treaty Series, No 736, Geneva, 1924.
[107] Wyniki plebiscytu nie pozostawiały złudzeń, w przemówieniu wygłoszonym 15 stycznia 1935 r. Adolf Hitler stwierdził, iż skończyła się piętnastoletnia krzywda mieszkańców Saary, którą cały naród niemiecki odczuwał jako swoją krzywdę, (…) radość wasza z powodu powrotu do ojczyzny jest radością całego narodu niemieckiego. Rozważający rozsądek nie zdobył się na to, aby sprawę Saary sprawiedliwie rozstrzygnąć bez wali, lecz musiało stać się zadość przepisom Traktatu Wersalskiego, który jest źródłem niekończących się krzywd i rozterek bez końca (…), Sztandar Polski i Gazeta Rybnicka, 17 stycznia 1935.
[108] Excerpts from Treaty of Versailles, https://condor.depaul.edu/tps/resources/dbq/wwi/versailles.pdf
[109] Sülejman Seydi, The Turkish Straights and the Great Powers: from the Montreaux Convention to the Early Cold War, Isis Press, 2010, s. 30
[110] Pełny tekst Konwencji Lozańskiej, https://www.mfa.gov.tr/ii_-convention-relating-to-the-regime-of-the-straits.en.mfa, zob. też na temat przejęcia kontroli przez Turcję nad ceśninami, Anthony R. DeLuca, Great Powers Rivalry in the Turkish Straits: The Montreaux Conference and Convention of 1936, New York, 1981.
[111] Statut Ligi Narodów, Warszawa, 1919, art. 22.
[112] Tak określił to amerykański Sekretarz Stanu Robert Lansing widząc w systemie mandatowym jedynie emanację podziału kolonii niemieckich i tureckich, The Peace Negotiations by Robert Lansing, Boston and New York: Houghton Mifflin Company, 1921 rozdz. XI, http:/ / www. gutenberg. org/ etext/ 10444
[113] Excerpts from League of Nations Official Journal dated June 1922, s. 546-549, http:/ / domino. un. org/ unispal. nsf/ 2ee9468747556b2d85256cf60060d2a6/ b08168048e277b5a052565f70058cef3!OpenDocument
[114] League of Nations Mandate, https://resources.saylor.org/wwwresources/archived/site/wp-content/uploads/2011/06/League-of-Nations-Mandate.pdf
[115] W 1919 r. przez Chiny przetoczyła się fala demonstracji, w wyniku których narodził się Ruch 4 maja domagający się uznania chińskich praw do byłych już niemieckich posiadłości i popierający demonstracyjne wstrzymanie się od złożenia podpisu pod Traktatem Wersalskim.
[116] Słownik języka polskiego, https://sjp.pwn.pl/slowniki/system.html
[117] Skąd cytat?
[118] Cytuję za David Andelmann, op. cit., s. 156.
[119] Na temat sprzecznych ocen Traktatu Wersalskiego zob. Marek Kornat, Zrozumieć system wersalski czyli o genezie II wojny światowej, Dzieje Najnowsze, XLI, 2009, z. 3, s. 6-8.
[120] John Maynard Keynes, Economic Consequences of the Peace, New York, 1920.
[121] Étienne Mantoux, The Carthaginian Peace of the Economic Consequences of Mr Keynes, Oxford University Press, 1946.
[122] Były to traktaty zawarte z Niemcami w Berlinie w 1921 r. z Austrią w Wiedniu i z Węgrami w Budapeszcie w tym samym roku.
[123] Churchill o kmunizmie
[124] Traktaty gwarancyjne zostały zawarte, treć zob. Documents relatives aux négotiations concernant les garanties aggression l’Allemagne, (10 janvier 1919-7 décembre 1923), Paris, 1924, dok. 14, 15, s. 56-60.
[125] William Harbutt Dawson, The Liabilities of the Treaty, (Speech in Dundee), Fortnightly Review, July, 1919, s. 10.
[126] Cytuję za David Andelmann, op. cit., s. 161.