W 2024 roku średni czas oczekiwania na wyrok sądu I instancji (w sądach rejonowych i okręgowych) po raz kolejny się wydłużył i obecnie wynosi prawie 13 miesięcy (12,9), podała niedawno „Rzeczpospolita” w swojej obszernej analizie dotyczącej funkcjonowania polskiego sądownictwa. Rok wcześniej na rozstrzygnięcie trzeba było czekać średnio 11,3 miesiąca. Mowa o sprawach cywilnych procesowych, czyli np. gospodarczych, spadkowych, rodzinnych czy pracy. Ich czas – pomimo kolejnych reform – nieustannie się wydłuża. A przecież celem większości zmian procedury cywilnej na przestrzeni ostatnich lat miało być przyspieszenie czasu rozpoznawania spraw.
Tak było np. z wielką reformą kodeksu postępowania cywilnego wprowadzoną w 2019 r. Wówczas średni czas oczekiwania na wyrok sądu I instancji wynosił 9,5 miesiąca, czyli był o prawie 3,5 miesiąca krótszy niż obecnie. Chyba niewielu już pamięta, że w 2011 r. na wyrok w sprawie cywilnej czekało się 7,6 miesiąca. Mało tego, wówczas prawie jedna trzecia spraw procesowych była załatwiana w terminie do trzech miesięcy (32 proc.). Dziś w takim tempie wyroki zapadają jedynie w 17 proc. spraw.
Nie inaczej jest w sądach odwoławczych. W 2024 r. średnio na apelację w sprawie cywilnej czekało się prawie 15 miesięcy, choć w 2023 było to około roku.
Rok do roku (z 8,4 do 9,1 miesiąca) wydłużył się średni czas wydawania wyroków w sprawach karnych, ale tam na przestrzeni ostatnich 15 lat trend jest stabilny i czas ten waha się nieznacznie pomiędzy 7,6 miesiąca (2019) do 10,3 (w 2015).
Wracając do procesów cywilnych, to przy obecnym trendzie za chwilę będą się one toczyły dwa razy wolniej niż w 2011 r.! Z czego to wynika? Eksperci wskazują głównie na kwestie zalania sądów sprawami frankowymi oraz konflikt ustrojowy w wymiarze sprawiedliwości skutkujący podważaniem statusu tzw. neosędziów i nierozpisywaniem konkursów na nowe stanowiska sędziowskie do czasu rozwiązania problemu z konstytucyjnością Krajowej Rady Sądownictwa. Zwracają uwagę, że od ponad roku nie obsadza się wakatów sędziowskich, co oznacza, że rośnie liczba spraw przypadających statystycznie na jednego sędziego. Swoje robią też niedrożne procedury, powolna informatyzacja, mało upowszechnione mediacje, a także wakaty na stanowiskach sądowych urzędników czy asystentów sędziów.
Statystyki są nieubłagane i pokazują, że problem niewydolności wymiaru sprawiedliwości nabrzmiewa do tego stopnia, że jeśli ludzie znów wyjdą na ulice z powodu sądów to nie w obronie niezależności, lecz domagając się od rządzących zmian, które zagwarantują realną możliwość rozpatrzenia ich spraw w zdroworozsądkowych terminach. Może wtedy politycy zrozumieją wreszcie, że nie da się leczyć wymiaru sprawiedliwości za pomocą plasterków w nowelizacjach wnoszących mikro zmiany, lecz będą musieli zająć się tym tematem na poważnie.
Tymczasem pod koniec marca działająca przy ministrze sprawiedliwości Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego ma przyjąć projekt nowelizacji k.p.c., który odwraca wiele zmian wprowadzonych reformą z 2019 r. Wśród nich jest przywrócenie rozpoznawania zażaleń przez sądy II instancji (zamiast przez inny skład tego samego sądu) oraz rozpoznawania apelacji w składach trzyosobowych (a nie jak obecnie jednego sędziego). Choć wzmocni to rzetelność rozpoznawanych spraw, to na pewno ich nie przyspieszy.
Choć z punktu widzenia systemowego, dogmatycznego czy nawet konstytucyjnego przywrócenie tych rozwiązań nie budzi najmniejszych wątpliwości, to z uwagi na zapaść w sądownictwie kwestia była przedmiotem dużych kontrowersji w pracach nad nowelizacją k.p.c. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, nie wszyscy członkowie komisji optowali za przywracaniem wcześniejszych rozwiązań, ostatecznie jednak zdecydowała większość (w przyszłym tygodniu komisja będzie przyjmować cały projekt). Nie wiadomo natomiast, czy właśnie z tego powodu zmiany zaproponowane przez Komisję Kodyfikacyjną zyskają aprobatę Ministerstwa Sprawiedliwości.
Szerzej na ten temat zob. https://www.rp.pl/w-sadzie-i-w-urzedzie/art41977471-im-wiecej-reform-tym-wolniejsze-sady-obywatele-czekaja-coraz-dluzej-na-zalatwienie-spraw