25 października 2023 r. Komisja do spraw konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego przyjęła przedstawiony wcześniej raport o pożądanych i koniecznych zmianach traktatów unijnych. Autorami raportu jest pięcioro eurodeputowanych (jeden Belg i czworo Niemców). W założeniu ma on być wstępem do wielostopniowej procedury zmiany traktatów. Po przyjęciu w komisji, trafi on pod obrady i głosowanie poprawek na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego. Ewentualne poparcie propozycji zmian w traktatach na forum Parlamentu Europejskiego, co jest raczej przesądzone na skutek apolitycznej kompozycji Parlamentu, spowoduje przesłanie ich do Rady UE, a następnie na szczyt Rady Europejskiej. Wówczas, to od unijnych przywódców będzie zależało, czy zwołają konwent składający się z szefów państw i rządów, przedstawicieli parlamentów krajowych, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej w celu zmiany traktatów.
Najważniejsze proponowane zmiany to eliminacja zasady jednomyślności (veta) w głosowaniach w Radzie UE w 65 obszarach oraz transfer kompetencji z poziomu państw członkowskich na poziom UE, m.in. poprzez utworzenie dwóch nowych kompetencji wyłącznych UE – w zakresie ochrony środowiska oraz bioróżnorodności (art.3 TfUE) oraz znaczne rozszerzenie kompetencji współdzielonych (art.4), które obejmowałyby osiem nowych obszarów, tj.: politykę zagraniczną i bezpieczeństwa, ochronę granic, leśnictwo, zdrowie publiczne, obronę cywilną, przemysł i edukację.
Utworzenie dwóch nowych kompetencji wyłącznych oznaczałoby wzmocnienie roli Unii w kwestiach polityki klimatycznej. Z kolei współdzielenie kompetencji w dziedzinach, które obecnie są wyłączną prerogatywą państw członkowskich, mogłoby oznaczać przyjmowanie w tych sferach regulacji obowiązujących wszystkie kraje, nawet gdyby nie wszystkie się na to zgodziły. Przeciwnicy tych zmian wskazują na potencjalną możliwość pośredniego wpływania na programy nauczania w szkołach, czy – w ramach ochrony zdrowia – ograniczenie ochrony życia dzieci nienarodzonych.
Raport przewiduje też uproszczenie procedury zawieszania w prawach członka tych państw, które naruszą „wartości unijne”, takie jak „praworządność”, „demokracja”, „wolność”, „prawa człowieka”, czy „równość”. Przeciwnicy rozwiązań zawartych w raporcie podkreślają, że pojęcia te są zbyt ogólne, co daje możliwość intepretowania ich niemal na dowolny sposób. W konsekwencji, jak się dowodzi, poprawka może de facto wyposażyć państwa silniejsze w narzędzie politycznej walki przeciwko słabszym.
Raport proponuje też inne zmiany, w tym ograniczenie liczby komisarzy do 15 (co oznacza, że w UE będą państwa bez „swojego” komisarza), uzupełnienie składu Komisji o sekretarzy i podsekretarzy, co z kolei upodobni go do właściwego rządu, jaki znamy z poziomu państwa członkowskiego. Raport zawiera też pomysł wprowadzenia ogólnounijnego referendum, przez które można byłoby zmieniać traktaty bez uruchamiania właściwiej propozycji ich rewizji. Raport i zawarte w nim propozycje reform traktatowych nie unika też ingerencji w sferę kulturowo-ideologiczną. Proponuje m.in. zastąpienie wszędzie w traktatach UE dotychczasowego terminu „równość kobiet i mężczyzn” pojęciem „gender equality”.